Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

Przyczepa jest o metr krótsza i może wsadzić więcej materiału, ma bardzo fajnie skonstruowany tandem dzięki czemu nie zapada się tak jak Pottinger, z nią lepiej się wjeżdża na pryzmę ciągnikiem bez przedniego balastu niż moim europrofilem z dociążonym przodem w ciągniku. Następną ważną cechą jest zespół tnący. W Poettingerze trawa jest bardziej szarpana niż cięta a tu cięcie jest podobne jak w sieczkarni dzięki gładkim nożom ( noże są tańsze niż do Poettingera). Podbieracz jest chowany pod przyczepę dzięki czemu mamy większy prześwit między podbieraczem a podłożem dzięki czemu jest mniejsze prawdopodobieństwo ciągnięcia podbieraczem po pryzmie w czasie wjazdu.

Jestem ciekaw, jak by sobie sieczkarnia poradziła na moich torfach i wąskich działkach ? Ciekawe jak trawę przerzuca za sieczkarnię? A po za tym na łąki jadę 30 min w jedną stronę to ile bym potrzebował osób do wożenia ? Myślę, że taniej sieczkarnią by mi nie wyszło. A tak całe sianokosy robimy na 2 przyczepy we 3 osoby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v