Skocz do zawartości

Ursus C-360



Coś z dzisiejszego wykańczania orki.Na bruzdę nie ma co patrzeć bo jeszcze później ją prostowałem :)Teraz by jeszcze talerzówkę dorwać ale to pewnie dopiero wtedy jak już wszystko pójdzie pod pług :)


Rekomendowane komentarze

Mati2812829

 

Cudów nie było ale darń przewrócona a to najważniejsze:)

 

@Erykc4011

 

Dzięki:)

 

@Adrian40stka

 

U mnie by się to nie za bardzo sprawdziło..tzn po dwóch zabiegach nie doprawił bym na tyle(nawet przy pomocy mrozu) żeby można było na spokojnie siać.. Kuzyn w tym roku na jesień płytko zaorał później pobronował potem zaorał na zimę i na wiosnę po uprawie glebogryzarką siałem mu owies to normalnie dalej trawa była żywa a darń dalej zrośnięta.. tak że nie wszędzie się to samo sprawdza :) Ja robię tak... płytka orka..czekam aż przeschnie później masakruje talerzówką później bronowanie..i albo ponowna orka albo talerzówka i siew poplonu...później jak poplon wyrośnie to go przyoruje i jak mam talerzówkę na stanie to znowu talerzówka albo bronowanie..i po ugorze do jesieni praktycznie nie ma śladu i pole wbrew pozorom jest dosyć czyste. W tym roku będę chciał przyorać poplon szybciej i opryskam dodatkowo gallupem :)

 

@Andrzej1111

 

Dzięki:)

Gość Profil usunięty

Opublikowano

Ja bym na twoim miejscu to przetalerzował ze 2 razy, zasiał łubin na poplon, i opryskać przedwschodowo na chwasty i jak będzie duże zachwaszczenie to początek sierpnia palisz go glifosatem czyli np. round*pem (ten galup co podałeś to też chyba glifosat?) i za jakieś 2 tygodnie sobie to orzesz i masz raz że dużą ilość masy zielonej która zawiera raz że azot który łubin pobiera z powietrza a dwa masa zielona która zgnije i masz świetne pole pod np. pszenice czy rzepak który chyba chcesz zacząć uprawiać?

@CaseIH744

 

Mam zamiar to właśnie pojeździć talerzówką i wybronować zależnie od tego co się zrobi na polu będzie albo ponowna orka albo siew poplonu. Ten Gallup to coś na wzór Rundupu tylko tańszy.. Tylko jak opryskam to pasuje odczekać ze 3 tygodnie żeby wypaliło chwasty...a jak wypali chwasty to i z łubinu nic nie zostanie tylko suche patyki.. Bo pryskać i za dwa dni orać to szkoda chyba kasy na oprysk.. Ja myślałem żeby posiać gorczycę...nawet dwukrotnie... Mam w planie spróbować swoich sił w uprawie rzepaku ale jak będzie to czas pokaże :)

 

@Matey

 

Faktycznie jedno z drugim raczej w parze nie idzie... ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v