Ursus C-360 3P

Ale to chcesz sprzedać czy użytkować bo już sam nie rozumiem ja na twoim miejscu dla siebie wziąłbym tą 4011 zawsze to by było perszingowi lżej

Maniek1049 mam do wzięcia tanio 40 stke w idealnym stanie mechanicznym, kosmetyke, lakier będe robił jakbym ją kupił i założyłbym moją kabine i jeśli by mi się nie podobała 40 stka w pracy to czy jest szansa że ją bym później sprzedał tak za 10 tyś chociaż w idealnym stanie mechanicznym jak i optycznym no 3p miałby kolege, i stały by takie dwa golasy w garażu bo obecnie przy 40 też nie ma błotników i maski

To wiem że możesz kupić ale 4011 ciężko będzie sprzedać ludzie wolą dołożyć i c-360 za 12 kupić

Tak mówisz? Bo w sumie 40 a 60 to nie wielka różnica a z tego ci sie orientuje to w tej 40 jest silnik z 60 bo chyba troche inny był

Spójrz na tabliczkę silnika masz tam typ S-0001 to silnik 4011 s-0002- to 355 S-0003- to 360 A nie myślałeś kupić jakąś 360? albo tą 4011 "zgwałcić" maską od 360 i dorobić zaczep na przód

To ona by i tak była przerobiona na 60, maskaod 60, pulpit od 60, kabina moja i cały przedni zaczep od 60 jedynie co by sie różniło to że jeden hamulec a tak to ona by była przerobiona na 60, w takim stanie mi chodzi sprzedać Nie myslałem nad kupnem w ogóle ale to od kolegi sie nagoniła to trzeba rozważyć Ta 40 miałabym wyglądać jak mój 3p do tej pory z kabiną tylko że jeszcze w nowym lakierze, że tak to najprościej wytłumacze i czy to by sprzedał jak coś

A tak to byś sprzedał ktoś kto się nie zna weźmie bo pomyśli że taka c-360 za 10tyś to okazja

To jak masz robić Domal to wlg nie rób zniszczysz tą 40-stkę jak w takim stanie chcesz 60-tkę to kupuj a nie będziesz niszczył to co kiedyś się ktoś na męczył żeby w takim stanie utrzymać.

Adi tylko ona teraz już jest zniszczona a po Domalu będzie jak z fabryki

No bo w sumie to by się różniła tylko tym jednym hamulcem co podejrzewam i tak byśmy przerobili na dwa ale to już mniejsza o to też mi sie tak wydaje że by poszła za 10 tyś, tak patrzyłem po ogłoszeniach to do 10 tyś to albo bez papierów albo stan nie najlepszy, tak powyżej 10 zaczynają sie ładne ciągniki Ciekawe czy jeszcze jest zainteresowanie u ludzi kupnem takich ciągników

a nie to pójdzie na wschód tam z pocałowaniem w lampę wezmą

Adi96 tylko ta 40 jest w fatalnym stanie wizualnym, mechanicznie lalka owszem ale optyka... błotników praktycznie nie ma bo rdza je tak zjadła a jak coś jeszcze zostało to pogięte a orginalna maska nie lepsza, pogięta, farby całkowicie brak i też pordzewiała

Maniek ode mnie jest 30 km do granicy wschodniej z Ukrainą to już 2 samochody tam pojechały

Jakbyś mógł to daj fotkę ja bym powiedział żeby brać bo po waszych umiejętnościach będzie w dobrym stanie a skąd jesteś ja mam pare km dalej

no właśnie fotki nie mam, obejrzeliśmy na szybkiego bo -20 było i w stodole stała to ciemno ale jak mróz puści troche to pojedziemy lepiej obejrzeć i fotke zrobie. Ja Miączyn koło Zamościa a ty ?

Ja mam rodzinę w Fajsławicach a tak to okolice Siedlec

Fajsławice znam, rekorda tam oglądałem

No to pare km od Ciebie za Piaskami wujo ma 330 nawet mam ją w galerii http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/362601-ursus-c-330/

No pare jest ale do lublina się często jeździ

A pracowałeś kiedyś c4011 ? One mają kopa takiego że żaden inny im nie dorówna Bierz ją będzie na co popatrzeć

Tak, kolega miał kiedyś 40 zwolnice do 3p by mi się przydały to bym sobie szybko i cicho ganiał no jeszcze myślimy

to widzę że tu na tym forum "same swojaki", ja do Piask mam jakieś 14km, kolego domal a w Siedliskach czasem bywasz ?

Jak możesz ją kupić tanio i nie wiele trzeba do niej dołożyć(a z tego co piszesz to nie tak wiele) bo sama kwestia blacharki i kosmetyki nie jest taka droga to myślę że nie ma się nad czym zastanawiać..o ile miał byś dla niej robotę...Dzisiaj niby łatwo kupić ale trudniej sprzedać...tyle że tym bym się tak bardzo nie przejmował...na pewno się jakiś kupiec znajdzie to tylko kwestia czasu.Tym bardziej że przynajmniej moim zdaniem w tych ciągnikach nie tyle liczy się sam model co stan techniczny.Chyba że chcesz ją kupić tylko żeby zaraz zahandlować to wtedy trochę inna bajka..

Oj nie bardzo tam bywam, raz chyba byłem gdzies przejazdem i tyle z tego co pamiętam:)

Prorok ta 40 ma kawał historii za sobą, pochodzi od kobiety, która rozwiodła się z mężem i sprzedała bo jej brakowało na węgiel, kolega ją kupił i pojeździł trochę ale teraz chce ją nam sprzedać a jeśli jej nie kupimy to prawdopodobnie zostanie rozebrana na części, jeśli bym ją kupił to doprowadził bym ją do pieknego stanu żeby dalej była w użytku i żeby ktoś po mnie miał z niej uciechę jeśli będe chciał zaraz ją sprzedać i będę miał satysfakcje że po mojej pracy ciągnik dalej będzie jeździł a nie zostanie rozsprzedany na częśći Bo w sumie narazie tak bardzo u mnie dla niej roboty nie ma ale tak bym uratował ciągnik przed zagnięciem jednym słowem.

To trochę zmienia postać rzeczy...Zdradź jeśli możesz za ile mógłbyś ją kupić? To wtedy było by łatwiej coś powiedzieć Dokumenty ma?

e to szkoda, bo myślałem że na ''komecie'' bywasz, ja mieszkam niedaleko świdnickiego lotniska od strony Łęcznej.