Ursus C-360 3P + Sadzarka

Dębica

polskie kormorany 5 albo czeskie mitasy,cultor lub petlasy

Jak balonówki to sąsiad kupił sobie nasze Polskie Stomilki po 299 za sztuke , i chwali sobie

http://allegro.pl/10...3763573112.html

 

Co to za moda na te balonówki się wzieła, co w tych zwykłych felgach złego jest ??

 

Opróżnij skrzynkę PW

Zawsze można kupić opony 7,5 /16 to w tedy felg nie trzeba kupować 5 leci

czemu wszyscy zakładają teraz te balonówki :huh: a wracjąc do pytania to stomilki

Jak balonówki to sąsiad kupił sobie nasze Polskie Stomilki po 299 za sztuke , i chwali sobie

http://allegro.pl/10...3763573112.html

 

Co to za moda na te balonówki się wzieła, co w tych zwykłych felgach złego jest ??

 

Opróżnij skrzynkę PW

 

 

właśnie mariko zgadzam się z tobą co w tych zykłych złego jest

5 przy okazji zostawiam

Dzięki za podpowiedzi. Akurat mam kupca na te opony to czemu by nie wymienić. Już od dłuższego czasu z Tata myśleliśmy nad wymianą, tylko zawsze były ważniejsze wydatki. A myślę że balonówki mają swoje plusy, ciągnik się tak nie zapada co u mnie na piaskach jest częstym zjawiskiem. Nie wykluczone że za jakiś czas 3p dostane tura więc balon z przodu również się przyda.

 

@wisiera

Bo siostra z którą mam na pieńku mówi że zwykłe są złe, natomiast kolega mojego brata mówił że Solski założył do swojej 30tki balonówki to i ja nie będę gorszy.

Ciężej się zatapia co za tym idzie... Ciężej wyciągnąć jak się utopi-takie moje zdanie na temat balonówek...

5 daje.

Ładnoe )

Co do opon to się nie wypowiem bo nie wiem, ale mam inne pytanie. Jeździsz "na okółkę" czy raz przy razie? 5

Z sadzarką to raz przy razie bo lepiej jak klin wyjdzie na kraju pola niż na środku:)

 

Co do opon to ja kupiłem importowane Tzn Chińskie i po jednym sezonie nie narzekam...nie widać na nich śladów zużycia..są zrobione z bardzo twardej gumy...Jak kupowałem to Chińskie były po 300zł a Polskie po 360...w sklepie polecali droższe ale gość który mi je zakładał w zakładzie wulkanizacyjnym mówił że czasem te Chińskie mogą być dłużej jak Polskie bo są o wiele twardsze...poza tym są na tyle twarde że i na flaku można jechać

 

Co do samych balonówek to raz że zwiększa się komfort jazdy...(tak jak by się miało amortyzowaną przednią oś) dwa że tak się przód nie zapada a trzy nie rwie tak darni na zakrętach i nie ściąga przodu:)

Dzięki za podpowiedzi. Akurat mam kupca na te opony to czemu by nie wymienić. Już od dłuższego czasu z Tata myśleliśmy nad wymianą, tylko zawsze były ważniejsze wydatki. A myślę że balonówki mają swoje plusy, ciągnik się tak nie zapada co u mnie na piaskach jest częstym zjawiskiem. Nie wykluczone że za jakiś czas 3p dostane tura więc balon z przodu również się przyda.

 

@wisiera

Bo siostra z którą mam na pieńku mówi że zwykłe są złe, natomiast kolega mojego brata mówił że Solski założył do swojej 30tki balonówki to i ja nie będę gorszy.

 

Ooo a ja mam na pieńku z koleżanką( jest nawet ładna ale charakter ma jednak podły) zawsze jek jade traktorem to albo się ze mnie śmieje albo palcami wytyka a ja mam za nimi pole

No @wisera kontynuuj który palec wytyka i w jakim sensie ma charakter podły :lol:

To jak twardsze opony to na duże mrozy się nie nadają ,zaciekawiło mie że nie siąga porzodu,bo VI klasa ziemi i weź oraj jak po sznurku jak cały czas przód ucieka.