Skocz do zawartości

Gość
  • 9740 wyświetleń

Wynalazek męża do zadawania kiszonki, zapinany też do 60-tki
Jest na siłowniku, więc można nabierać kiszonkę bezpośrednio z pryzmy


Rekomendowane komentarze

Ślimak kupiliśmy na złomowisku.

Zrobię jutro zbliżenia elementów o które prosicie.

Początkowo była tylko do widlaka, ale jak zimą się kopał w śniegu to mąż przerobił na podnośnik do 60-tki.

Odnośnik do komentarza

Bardzo ciekawy aczkolwiek przy nabieraniu z pryzmy się nie sprawdza bo jest jak z łyżką wbijasz w pryzme podnosisz do góry i zruszasz dalszą część przez co sie psuje, a przecież nie bierzesz póżniej tego tylko przesuwasz się w bok a tam się psuje

Odnośnik do komentarza

Ją Kuku ładuje tylko szuflą i nic się nie psuje. Pomysł i wykonanie bardzo dobre. Gdybym miał blisko pryzme to sam bym coś podobnego wykombinowal

 

Odnośnik do komentarza

Jak się wprawnie się nabierze to nie zrusza się pryzmy, ale też nie zdąży się psuć, bo codziennie idą dwie takie łyżki.

A co luźnego odpadnie to zawsze można łopatą dosypać. ^^

Czasem QQ się zawiesza, ale wystarczy potrząsnąć tył-przód i idzie dalej.

Odnośnik do komentarza

U nas nie trzeba frezu, pryzmy są niskie, wystarczy przechylić, wbić łyżkę i podjeżdżając wyprostować, a te trochę co się osypie to łopatą się dokłada :P

 

A wiesz ile za taką łyżkę z frezem trzeba dać? Jakieś 5000...euro.

Odnośnik do komentarza

frez sprawdza się tez w zamarzniętej kiszonce i sianokiszonce, co ważne nie napowietrza pryzmy. Cena fabrycznej łyżki z frezem i wyładunkiem na jedną stronę to około 6 tyś. w zależności od szerokości i wyposażenia. :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v