Sieczka z kukurydzy

Nie jest źle może jakiś miej wyposażony model był bo nowe to już nawet ziarno tną B)

jeżeli wszystkie ziarna są uszkodzone, to nie ma więcej czego wymagać, nie może być zmielone na pył, przecież krowa musi coś przeżuwać, takie jest moje zdanie i nie tylko...

Według najnowszych wytycznych ziarno powinno być całkowicie rozcięte nie tylko naruszone.

U mnie po JD 6710 ziarna są zmielone, mało które jest tylko na pół przecięte więc to nie ma sie od tego czy sieczkarnia ma 2 czy 3 lata tylko od operatora jak co ustawi i wyostrzy u mnie na podwórku ostrzył noże i dopiero pojechał kosić...

Jak widać sieczkarnia źle ustawiona. Właściciel chciał zaoszczędzić na paliwie.

gadacie bajki koledzy, moim zdaniem jest pocięte idealnie, wszystko na małe kawałki, ziarno naruszone, krowa ma chociaż co przeżuwać..

Jak krowa ma przeżuwać to dodaje się do TMR lub po prostu pod pysk słomę/słabo pociętą sianokiszonkę. Bo trawa czy będzie pocięta czy nie to nic nie zaszkodzi a jak qq słabo będzie pocięta to krowa jej nie wykorzysta w pełni.

mylisz się, 2 lata temu był u mnie badany obornik, i badanie wykazało, że krowa strawi wszystko, tylko ziarno musi być uszkodzone..

Generalnie im drobniej tym lepiej , im sieczka grubsza tym proces kiszenia jest slabszy.

A co za tym idzie krowa niewykorzysta w pelni tego co kukurydza ma jej do zaoferowania.

Sieczkarnia nowa czy stara niema znaczenia jak ustawisz taka bd grubosc rozdrobnionej kiszonki.

Dzięki koledzy za odpowiedzi. Co do pocięcia badyli i liści nie mam zastrzeżeń tylko te ziarna tylko przecięte mnie martwią i chyba słusznie.