Ursus C-355

Szkoda jej Stoi chociaż pod dachem ? Pracuje cos ?

Starość nie radość

To jakoś w temacie nie jestem, zawsze myślałem, że ten też był twój i nikt nie rościł sobie praw do niego.

gustowski5211 A no szkoda Na początku stała pod chmurką, ale teraz na szczęście pod dachem. Ostatnio to właśnie wyjechała do nowego właściciela (tych chłopaków) i wróciła, po za tym na wiosnę skosiła trawę za domem i tyle robiła. Ciekaw jestem czy spuszczą wodę na zimę... Chyba sam spróbuję spuścić, ale nie wiem czy ciotka mi pozwoli.

 

TheMariko12 Dokładnie, tym bardziej po takich przeżyciach jakie miała ciotka.

 

Dk94 Ciotka jak przepisywała ziemię i siedlisko, mówiła, że złomy są jej, ale jako, że stały u nas to z nich korzystaliśmy, ale nigdy nie były nasze. Później ciotka zaczęła gadać, że może by przyprowadzić do niej maszyny itp., ale my jej przetłumaczyliśmy do rozumu, ale już wiedzieliśmy, (a właściwie tato), że długo one u nas nie będą stały, dlatego kupiliśmy swoją 60. Postały jeszcze z pół roku i kazała oddać.

Tak to jest robić interesy z rodziną coś o tym wiem .

No fakt, nic dobrego.

Tak to w życiu bywa

Jest takie powiedzenie "kochamy się jak bracia a liczmy się jak żydzi". Z własnego doświadczenia wiem, że z obcym byś się lepiej nie w jednej sprawie dogadał.

Hehe, dokładnie Trafione powiedzenie.

Zmienię trochę temat, obiecałem Ci kiedyś zdjęcie Barszcza większego do kabiny. Więc słowa dotrzymuję http://iv.pl/images/49147354674017783107.jpg

Niezły okaz, z kąt jesteś?

Ja ostatnio takiego wyciąłem za płotem

Lepiej liczyc sam na sb jak to moj ojciec mowi.wiesz ze to jest twoje.

Dla tego kupujemy swoje sprzęty.

Szlag mnie trafia jak tak ktoś trwoni majątek byle komu a Tobie co byś się tym sprzętem zajął jak należy nie da ...

 

 

Ot taka niesprawiedliwość

Niestety, takie życie, ale trzeba sobie jakoś radzić.

Nie dało by rady wyrwać od ciotki kosiarkę, a od sąsiada wyrwać rozsiewacz i opryskiwacz?

Nie, od sąsiad próbowaliśmy i się nie da, a od ciotki to nawet o maszynach nie ma rozmowy.