Ursus C-360

Ja zrezygnowałem z podorywki,ściernia będę ścinał glebogryzarką.Za sucho na podorywkę.Fajna fotka,tradycyjnie 5 zostawiam

A u nas orze się bardzo dobrze, nawet mój ursus trochę w orce popracował ( później wstawię foto)

Dobrze że u mnie jeden dzień deszczu i wystarczająco do podorywki nawilgło , ale tylko wierzchnia warstwa gleby dalej sucho...

Chmurzy się chmurzy a deszczu nic.

Fotka cudowna.

5/5.

U mnie na szczęscie popadało i już tak sucho nie jest

Z matką naturą nie wygra piona leci

Ja odrazo po koszeniu podorałem i jakoś się zrobiło Długo mnie na af nie było ale zauważyłem ze chyba nowy aparat sobie kupiłeś bo foto bardzo piękny wychodzę i masz 5

Był deszcz ? żeby tak u mnie trochę polało :rolleyes: zostawiam 5

Ja zrezygnowałem z podorywki,ściernia będę ścinał glebogryzarką.Za sucho na podorywkę.Fajna fotka,tradycyjnie 5 zostawiam

jak byś miał 25 ha do zrobienia ta swoja glebogryzarka to byś dostał nie powiem czego kupcie se talerzówki i po sprawie

@KamilZetorFanS38 W tamtym roku kolega uprawiał mi ściernie talerzówką,bo też było sucho,ale nie tak jak w tym roku-2 miesiace bez deszczu,i nie byłem zadowolony z tej uprawy,a talerzówka była dość dobrze dociążona.Lepszy efekt na pewno uzyskam po glebogryzarce niz po talerzówce na suchej glebie.

Piękna c-360 wpadnij do mnie:)

Dobrze że mam ciąganą talerzówkę która waży 2 tony

U mnie ani grama deszczu nie było. Wszystko idze na "hama" ;/

@kamil255 Fakt po gleboryzałce lepiej a ile paliwa spalisz? Tak czy siak przy każdej robocie przydał by się deszcz. Gleboryzałka przemieli ok talerzówka rozdrobni i trochę przerzuci pług ciut odkroi i przerzuci.W sumie kto bogatemu zabroni Ale z twoim stwierdzeniem się zgadzam.