Ursus C-360 + Pług

Ciagnik ?

Ladnie wyglda

nie taniej nową chłodnice kupić

a co planujesz kupić ?

5 za fotę a nie lepiej klapę od maski zdjąć

No żeby temperatura spadła zostawia się go na małych obrotach tez miałem ostatnio zdarzenie z wodą w te upały 5 za zdjęcie i ładny profil

Nie jeździ się z otwartą maską, to nic nie da wręcz przeciwnie, jak masz zamkniętą maskę to powietrze z wentylatora idzie prosto w chłodnice a jak otworzysz to wentylator powietrze wywala do góry

Jaki będzie nowy nabytek kolego ?

Przyłączam się do pytania kolegów wyżej. 5

Mi też raz tak się stało przy obornikowej, ja jej do podłogi a za 100 m czerwone na małe obroty jeszcze wskazówka idzie do góry i a okazało się że kranik od bloku jakoś się lekko otworzył.... 5 za zdj No właśnie jaki nowy nabytek będzie ?

@gintek Nie dawno chłodnica była zmieniana 4 lata temu dokładnie podejrzewam że za dużo kamienia w bloku.

 

@Niuniek1996 Nie jechałem z otwartą otworzyłem żeby się schłodził i przy okazji zrobiłem zdjęcie.

 

@MafiaMArcinaF,@Kondziu1832,@Piotr1216 Chcemy kupić talerzówkę bo robić podorywkę pługiem to przeszłość a talerzówka po kroi i mniej spali.Mam na oku oryginalną słupska 1,8 m talerze jak nowe łożyska też ale trochę za mała 1,8 m ledwo co zakrywa ciągnik, chcem 2 m idealnie i maksimum 2 m bo przy 2,2 podnosi przód do góry.Chciałem jeszcze prasę kupić sipmę z-224 ale nam się nie opłaca bo nie ma usług i 2 razy do roku używana.

Sąsiad Pracował 60 z talerzówką 3.15 firmy bomet

Sąsiad Pracował 60 z talerzówką 3.15 firmy bomet

 

 

Tak tak.... i jak robota szła?

 

@Adi96 jak masz obciążniki z przodu traktora to 2.2 powinno Ci pójść, ale może trochę przodem bujać. Jakie masz ziemie? Nie myślałeś o pługu podorywkowym 7? c360 bez problemu by taki ogarnęło i robota szła by raz-dwa (chyba nawet szybciej niż talerzówką), tyle, że dochodzi kwestia kosztów na lemiesze.

Ziemie mam kawałek 3 a tak to mam 4,5,6 i trochę gliny taki pas,właśnie by talerzówka nie robiła by bruzd tylko rozkroiła jak bym miał kupić podorywkowy to bruzdy same.Żebym kupował już podorywkowy to 5 skib

Adi96 z mojego doświadczenia talerzówkę kup Podorywka w tych czasach wysusza ziemię, pozbywa ją wielu rzeczy, poza tym spalanie większe itd A talerzówka przydaje się cały rok, np pokrajać skiby po oborywaniu od miedzy albo pokroić kosmiczne bryły ja tak stosowałem często Talerze ustawione prosto i krajałem w takie susze jak teraz Mam talerzówkę z 10 lat i wymieniłem dopiero 4 talerze w tym dwa na kamieniu padły naraz w tym roku Jeśli jeździsz 3 i 2 tyś obrotów to rozrzuci ziemię elegansko , troche umiejętności nabrac trzeba i robota wre ja np prawię wszystko talerzuję i zboża sa ok. powodzenia

Marcine Nie chcesz to nie wież przód podrywało ładnie z tego co widziałem.

No ładna fota

Podorywka w tych czasach wysusza ziemię, pozbywa ją wielu rzeczy, poza tym spalanie większe itd

 

 

Bardzo ciekawa teoria , masz jakieś dowodu na powyższe ?

 

Wiesz jakie są główne zadania podorywki ?

 

 

 

Widziałem wczoraj jak ktoś talerzował ursusem 3512 talerzówką minimum 2.10 z wałem - było bardzo sucho i pewnie za bardzo głeboko nie dało się robić ale bardzo sprawnie mu to szło

@pawlus224 - według Ciebie co jest lepsze do podorywki? agregat ścierniskowy vs talerzówka vs pług?

pawlus224 widać po ludziach Każdy orze podorywkę za głeboko "szukając złota" lub gdy nie mogą ustawić pługa dobrze, bo ziemia różna więc po co przewracać ziemię dwa razy w podorywce i na głeboką orkę wysuszać ją, pozbawiac mikroorganizmów i całej reszty skoro wymyślono agregaty ścierniskowe i talerzówki poza tym szybsza wydajniejsza praca chodzi też klimat deszcze itd zmienia się z roku na rok tak jak sprzęty jeżdżące po polach. to wszystko zmienia całą konstrukcje gleby. nie mów o teori liczy się praktyka. i nie rozpisujmy się pod zdjęciem kolegi Adi96

moim zdaniem i z własnego doświadczenia wiem że podorywka pozwala na dużo lepsze przesiąkanie niższych warstw ziemi, co powoduje choćby dużo lepszą orkę przesiewną we wrześniu kiedy z opadami różnie - głównie u mnie na cięższych i gliniastych ziemiach

Jak chcecie to się rozpisujcie ale macie prowadzić duża dyskuję proponuje założyć temat.Co stwierdzenia Bajera to prawda że sprzęt się zmienia struktura ziemi też,chodzi mi o porządne sprzęty ciężkie.Ja duży pas gliny mam i dużo ziela więc dla mnie lepiej talerzówka przetnie bryły i zielsko.

@kondziu - Nie praktykowałem podorywki talerzówką i agregatem , ale z moich obserwacji wynika ,że gdy są odpowiednie warunki (nie jest za sucho ani za mokro ) to wszystko tak samo dobrze spełnia swoją role (no może talerzówka gorzej jeśli są problemy z perzem) . Ja osobiście zawsze podoruję pługiem ze względu na małe gospodarstwo (i niech technika się rozwija a Ja i tak na razie jej nie wprowadzę bo się to nie opłaca przy moim areale ) ale jeśli kiedyś zmienię sposób podorywki to zdecydowanie będzie to agregat podorywkowy .

 

@bajer - czyli odradzając @adiemu pług uważasz ,że nie będzie on umiał przeprowadzić podorywki jak należy tak jak Twoi znajomi ?

 

Ja swoją wypowiedz opieram na praktyce i nie wmówisz mi ,że podorywka (prawidłowa) wysusza ziemię albo w jakiś sposób szkodzi glebie

Ja bym się chętnie rozpisał , ale widzę ,że nie masz argumentów przeciwko podorywce pługiem Mówisz o technice , nie wiem czy wiesz ale pług podorywkowy nie odszedł do lamusa i są zachodnie firmy które dalej posiadają je w ofercie - może jednak coś w tym jest ?

 

@agro - zgadzam się , nie ma nawet co porównywać orki po jakimś "drapaniu" ściernia a po podorywce , nawet gdy jest sucho to wyraźnie jest więcej wilgoci na polu gdzie była zrobiona podorywka pługiem (w trudnych warunkach suszy) , tak samo byłoby gdyby podorywka była wykonana ciężką talerzówką która przemiesza warstwę gleby a nie tylko podrapie z wierzchu ... Tak więc Moim skromnym zdaniem na suszę najlepsza podorywka pługiem , a gdy warunki pozwalają to nie mam nic przeciwko dobrze wykonanemu talerzowaniu czy agregatowaniu

 

@Adi - sprzęt się zmienia , struktura również ale czy zawsze na dobre ? Rozpatrujemy tu raczej przykład Twojego gospodarstwa a wątpię ,żeby opłacało Ci się zakupić agregat podorywkowy czy pożądną talerzówkę , bo do tego potrzebowałbyś większego ciągnika więc tak jakby ta "wyższa technologia" jest dla małych gospodarstw nie dostępna ...

U mnie problemu z suszą nie ma gdzie robiłem podorywkę wcześniej padał deszcz pług lekko szedł aż miło było orać.U mnie czasem lepiej przejechać talerzówką bo mam różne ziemie i mam górki i czasem jest że bruzdy są ładne duże bo glina to tam za dużo ziela jest pole że ładnie wygląda po oraniu.Podorywka ma za zadanie zerkultywować pole oczyścić, ziarna ziela wywala ona wschodzi później się je niszczy i przez gnicie słomy wznawia próchnicę i na zimowe zboże jest to ważne bo podorywka zrobiona za późno też nie dobrze.Teraz nie ma odwrotu zaliczka dana i nie długo przybędzie na moje podwórko.

To kiedy przybędzie ? po podorywkach ?

Podorywka rozumiem była często wykonywana i teraz już mniej , ale chodzi o to, że u nas w województwie na taką susze to niewypał. Nie zgnije przyorany materiał potem podczas głebokiej orki zostanie wyorany z powrotem, bo pole ani nie przerośnie zielenia czy tam poplonem i to nie tylko moje zdanie. Gdy jest mokro inna sprawa. Ale Ty pawlus224 miej troche kultury do zdania, które wypowiadają inni użytkownicy, bo nie zjadłeś wszystkich rozumów są różne przypadki, wady, zalety i własne zdanie, Ty miej własne A talerzówka chodźby przybyła po podorywkach to co , chcesz sie nabijać z niego ? Jego sprzęt i podworko. Gratuluję wyboru Adi.

@Pawlus224 Tak jest po podorywkach nie czailiśmy się była pogoda oraliśmy jak mogliśmy .Dzisiaj znajomy catepilarem równał teren trochę kępy trawy wywalił na pole więc będzie test i robota.Miała przyjść jutro ale przybędzie pojutrze czyli w piątek.