Ursus C-360

uuu nieciekawie teraz prawie jak dutra:)

ursuskinek- To samo chciałem napisać

Ursus zmniejszył rozstaw osi...

tylko spojrzałem i myślę dutra w budzie 60

Przy malej prędkości to chociaż nie bolało . Tutaj to co innego

tak mu sie spieszyło ze postanowił zostawić przednie koła

uuu nieciekawie teraz prawie jak dutra:)

 

też  mi to przyszło do głowy jak zobaczyłem miniaturkę

 

Jak to się stało?

 A tu film jak kasują tego DF z linku wyżej

 

Jak to się  w ogóle stało ? pierwszy raz widze to w c-360

Na moje oko to obciął się sworzeń osi - przyczyna -> brak smarowania, a kto nie smaruje ten nie jedzie

 

 

 

Jak zjechałeś do domu /

się nie bałeś i przód ujeb...eś nie potrzebne koszty w maszyne byś zainwestował  

 

 

Panowie nie pękł żaden sworzeń!!! Puścił spaw łączący tuleję, w którą wchodzi ów sworzeń z przednią osią. Sworzeń nie doznał najmniejszego uszczerbku. Do domu C-360 ściągnęliśmy Ursusem 904. Cały przód C-360 podwiesiliśmy na łańcuchu i na prawym cięgle od 904 przyjechaliśmy do domu, jakieś 12 km! Po 3 godzinach maszyna była sprawna do pracy! Jedyny koszt tej imprezy, to kupno nowej główki od układu kierowniczego i kilka elektrod!

Dziwne że  puścił spaw musiał być słaby bo tura nie masz przy nim.