Ursus C-360 3P + opryskiwacz

Piękny zestaw ... Czemu sprzedajesz poznaniaka, a co w zamian ...

Dzięki.   Jak sprzedam to kupił bym coś zachodniego.

A czemu sprzedajesz co gorszy ten Polski?.W sumie te zachodnie to lepsze siewniki pługi.

Jak byś widział coś sensownego z zachodniaków, najlepiej 3m to daj znać, też tak powoli się rozglądam.

 

Ciekaw jestem, czy Ursus dałby radę temu pługowi: http://otomoto.pl/kv...rk-A292573.html ? 14 cali to 35.5 cm, także w sam raz, ale może być ciężki.

 

 

 

 

Twój Ursus jak zwykle piękny

 

 

 

Ja chciałbym coś ze ścieżkami. Jak sprzedam to wtedy będę się zastanawiał. Oj Ursus może mieć z nim ciężko. Dzięki.

Heh, widzę, że myślimy o tym samym jeśli chodzi o siewnik, ale jak tak się trochę rozglądałem to, żeby coś sensownego Amazona to co najmniej 6-7 tyś. trzeba mieć A tak po " znajomości" oddałbyś ten siewnik za jakieś 3800 zł?

 

 

 

 

Mógłbyś jeszcze powiedzieć jak sprawuje się ten opryskiwacz i ogólnie jak spełnia swoje zadanie? Pytam, ponieważ straciliśmy wszystkie maszyny do uprawy ziemi (oprócz kultywatora, który jest nasz) i przydało by się uzupełnić park maszynowy.

 

 

 

Ten mój siewnik również jest bardzo sensowny. Sam go sobie wyszykowałem, ale ja chcę zacząć robić ścieżki i dlatego to główny powód wymiany.  4 tys i przyjeżdżaj nawet dziś. Możliwe że będę jeszcze leja sprzedawał i pług 2 skibowy, więc gdybyś był zainteresowany na pewno się dogadamy. W sumie nawet daleko jechać byś nie musiał. 

 

A opryskiwacz sprawuje się bdb. Na razie nie narzekam. Współczuje zaistniałej sytuacji.

No, na razie intensywnie myślimy, chociaż ostatnio poszło trochę kasy, bo zmieniliśmy dach na stodole i garażu, a chcemy jechcze otynkować garaż, a maszyny to zakup drugoplanowy, także nie obiecuję.

Za lejka to dziękuję bardzo:)  Jak już będę kupował, to będzie raczej jakiś amazona dwutalerzowy 600 lub 800 litrów, chociaż z tym drugim to może trochę przodek latać.