Dystrybutor do paliwa

DOBRE!!!! 5 za pomysł

Ciekawy pistolet.

muszę teraz też coś takiego wykompinować bo lipa ręczną ;X

jak działa ten pistolet wyl/wł silnik po przez włącznik ??? jest jeszcze jakiś zawór, czy to wszystko ???

ciekawy pomysł i wykonanie 5/5 
reczna pompka to jest totalna porażka, nie dość że przecieka to jeszcze długo schodzi 

Dokładnie taki sam pomysł miałem z tym "pistoletem", tzn też pomyślałem żeby poprostu włącznik na nim zamontować.

5.

Pomysł fajny ale niestety muszę zmartwić wszystkich, którzy wykorzystują pompy hydrauliczne do pompowania paliwa. Olej napędowy jest rzadszy niż olej silnikowy i przy pompowaniu paliwa nie powstaje film olejowy na zębach pompy zębatej więc metal trze o metal i opiłki przedostają się do zbiornika tankowanego sprzętu. Prawdopodobnie nie wszystkie zostaną wyłapane przez filtry paliwa i trafiają do aparatury wtryskowej. Stare pompy rzędowe mogły to "przerobić" ale już rotacyjne nie bardzo nie wspominając już o pompo wtryskach i układach comonrail. Tak więc wcześniej czy później przy takim systemie tankowania mogą wystąpić problemy 

pewnie i racja choć może papierowe filtry trochę wyłapią, dobrze by było jakby odstojnik był wyposażony w silny neodymowy magnes

 na jaka pompę przerobić układ  by było to sensownie i bezpieczne , dziadowski fajans na wiertarki czy taką na korbkę przerobić by po dużym zredukowaniu obrotów cisnęła z jakiegoś silniczka bo kiedyś taką jedna rozebrałem z ciekawości to łopatki miała chyba bakelitowe 

filter 10 mikron z dystrybutora i sprawa rozwiązana. Filtr powinien być za każdą pompą nawet tą strikte paliwową - przykładem każdy układ zasilania.

Dobry filtr może i rozwiąże ten problem tylko raczej nie każda pompa a raczej silnik, który ją napędza da radę przepchać paliwo przez taki filtr.

Prawdę mówiąc szkoda, że dobre firmowe zestawy do przechowywania i tankowania paliwa są tak drogie i wielu z nas na nie nie stać. Na tym przykładzie widać ogromną przepaść jaka dzieli polskich rolników od zachodnich bo tam już w latach 50-tych jak farmer miał ciągnik to miał i zbiornik z pompą i licznikiem. Pierwsze były ręczne a potem elektryczne...czyli jesteśmy z tyłu za nimi ponad 60 lat :blink: 

Uważam że alternatywą dla wszystkich pomp jest wysoko ustawiony zbiornik z ON (ON leci wtedy grawitacyjnie), mamy tak już lekko z 25 lat i problem zapchanych filtrów nie istnieje, filtry w kombajnie wymieniam raz na 5 lat tak dla spokojności sumienia w ciągnikach nie pamiętam kiedy wymieniałem.

przy poborze z dna leci też wszystko czego nie potrzebujesz..filtr przy normalnej pracy nie powoduje żadnych hec.

Tak tylko z dna się nie bierze w zbiorniku zostaje ok 5 cm ON, więc nie ma obaw aby coś się dostało.

Nie wiem kolego Sadek jak Ty jeździsz tyle lat bez wymiany filtrów paliwa w sprzętach :blink:

Żeby nie wiem jak dbać i jak dobre mieć paliwo to i tak po jakimś czasie wytrąca się taki galaretowaty szlam, który osiada w filtrach paliwa. Podobno odpowiedzialne są za to jakieś bakterie, które rozwijają się w oleju napędowym. Latem jeszcze można silnik z takim osadem w filtrze odpalić i normalnie użytkować ale zimą to nie ma szans.

Jeśli o mnie chodzi to wymieniam filtry paliwa w każdym dieslu przed zimą bez względu na to ile godzin robił wiosną, latem i jesienią. Dzięki temu nie mam problemów zimą. Mimo dbałości o to co i jak tankuję do zbiorników zawsze na górze filtrów jest więcej lub mniej tego osadu. Filtry paliwa drogie nie są i warto zapłacić by mieć święty spokój.

[galleryimg=585983]

jest też możliwość, że kupisz stary pistolet z serwisu stacji paliw a za filtrem dasz zawór regulacyjny i mostek na wejście pompy. Pistolet odbije to pompa popracuje do wyłączenia wyłącznikiem. Zawór można zrobić z mosiężnego zaworu jednokierunkowego a regulację cisnienia przezprzykręcony zawór odcinający.

[galleryimg=585983]

To jednak wymieniasz filtry bo chyba nie powiesz, że specjalnie na potrzeby tej dyskusji wyjąłeś je do zdjęcia z ciągnika

Przeczytaj 1 post na tej stronie.

Oczywiście, że system samo cieku z wysoko ustawionego zbiornika jest dobry i prosty a więc i tani ale....jeśli kombajn jest wielkości Bizona to zbiornik musi stać bardzo wysoko żeby zatankować bo tylko małe zachodnie kombajny jak na przykład moje Volvo 830 mają zbiorniki na ludzkiej wysokości. Druga sprawa to czymś do tego wysoko ustawionego zbiornika trzeba paliwo wlać. Problem ten odpada gdy kupuje się w ilościach hurtowych i dostawca przepompuje z cysterny gdzie trzeba.

Jednak system sam w sobie się sprawdza bo jeśli nie bierze się paliwa z dna to zawsze do zbiornika pójdzie czyste paliwo bo samo ciek nie powoduje zawirowań i nie ruszy ewentualnych zanieczyszczeń na dnie zbiornika. Z tego powodu Twoje filtry wyglądają jak wyglądają. Nie oznacza to jednak tego, że wszyscy powinni iść Twoim tropem i nie wymieniać filtrów paliwa

a woda i wszelkie zaniezyszczenia nie są czasem cięższe niż olej? Grawitacyjnie nie ustabilizujesz także ciśnienia.

Jasne ja nikogo nie namawiam do nie zmieniania filtrów jak i do tankowania paliwa grawitacyjnie, zbiornik mam na wysokości ok. 3,5 m (dno) wydatek ok. 25 l/min.

 

Jasne że woda i zanieczyszczenia są cięższe (bynajmniej część niektóre mogą pływać na wierzchu). A w jakim celu chcesz stabilizować ciśnienie?

 

Jak napisałem już wcześniej w zbiorniku zostaje ok. 50 l ON a rurka jest ok. 5 cm powyżej dna.

od parcia mamy praktycznie wprost przepływ więc im mniej w zbiorniku tym wolniej leci. Rurka 5 cm nad dnem w stałej pozycji spowoduje, że po zatankowaniu zbiornika masz szystko ponad nią a nawet jak się ustoi to przy pełnym może zostać wzburzone. Do tego stosujemy czerpanie pływające. Ponadto zbiornik nmagazyn powinien stać w temp. poniżej 15 stopni bo paliwo poprostu się psuje.

Ach i te 50 l na syf to bardzo mało..