Ursus C-360

U wuja tak wyglądały ale po 20 paru latach. No to narobiło roboty...

Co było powodem że zaglądałeś do panewek ??? tracił ciśnienie ??

Trochę dziwne , ze tych ziarenek piasku nie wychwycił filtr oleju , przecież wał nie jest smarowany rozbryzgowo

Ja też remontuje osiowanie bloku szlif wału korby po regeneracji zestawy naprawcze nowe .. podnośnik przód 

A teraz mam pytanie do was koledzy 

wiecie może z jaką siłą się dokręca panewki główne i korbowodowe  ?

który rocznik silnika ?

 rafto nie tracił ciśnienia po prostu zajrzałem tam z czystej ciekawości, miałem zdemontowana miskę wiec mówię sobie że nie szkodzi zajrzeć...

bezeta10 najwidoczniej musiały się dostawać gdzieś bokiem bo panewki korbowodowe były nie ruszone a główne do wyrzucenia...

szubinska  silnik jest z 88 roku a na wale korbowym jest 2006 więc był zmieniany i ciekawe który to już wał bo w oryginalnym chyba możliwość szlifów się skończyła

 

Mam pytanie ile kosztuje profesjonalny remont silnika w c360,taki żeby wystarczył na następne 32 lata? 

 

 

taki fest remont na dobrych częściach to bez 2500 zł nie zrobisz  

ja do swojej 60 za remont silnika dałem 3tyś już kilka lat temu a teraz wszystko droższe.

z wałami po szlifie też jest ciekawie bo niektóre nie są czyszczone tylko odrazu zakładane. taki jest  urok niewiedzy.

ale nowy to już powinien być gotowy do montażu.

czystość składania to jest pierwsza i najważniejsza zasada mechaniki a silnika to jeszcze 10 razy ważniejsza... 

szkoda że poprzedni właściciele tego nie wiedzieli  

 

Mnie na razie wyniosło 2442 zł dlatego że głowice sam sobie regeneruje bo mam do tego warunki i rzecz jasna doświadczenie dlatego też i taniej... 

taka niepewna diagnoza - jak masz odpowietrzenie? Co z ciśnieniem oleju? co to za olej? czy układ tłokowy szczelny? Jak tam układ paliwowy?