Rozdzielacz

no to z tego drugiego otworu w tej sekcji ciągniesz przewód do siłownika i wpinasz się w ten wolny otwór w tym siłowniku a ten najprawdopodobniej trójnik który łączy się z powrotem z rozdzialacza wywalasz  i powrót z rozdzialacza dajesz prosto do zbiornika czy tam do skrzyni 

Rozdzielacz jest podpięty w mf od razu na pompę (pod siedzeniem) a powrót do pokrywy podnośnika. 2 pierwsze sekcje ( 2 wajchy od strony robienia zdj) działają dwustronnie tzn wpychają i wypychają tłoczysko w siłowniku, natomiast ta ostatnia ( od drzwi ) tylko wypycha tłoczysko, przewody są podłączone oba do siłownika od tej sekcji , nie ma tu żadnego trójnika.

zaraz zaraz kolego mf255fan z tego co widać to pierwsza przy tej szybie jest dwustronna ta co ma te dwie żółte rurki a może masz coś z rozdzielaczem nie tak

 

 

 

No i dlatego kieruje tu moje pytanie bo pierwszy raz mam taki rozdzielacz i nie znzm się na tym, mnie też się wydaje że to wina rozdzielacza. Czy ktoś kto tęż ma taki rozdzielacz może się wypowiedzieć? Rozdzielacz chyba z Jumz-a/Belarusa.

w tych rozdzielaczach masz wszystkie sekcje 2 stronnego działania odkręc wąż na siłowniku i zobacz czy podaje ci wg olej na tej sekcji jak nie ma przepływu oleju to rodzielacz lipa

Nie wiem czy jest sens odkręcać skoro sam siłownik bez obciążenia nie schował nawet nie drgnoł do środka a wypycha w miarę szybko.

Podłącz ten siłownik po inna sekcje i w ten sposób sprawdzisz czy to wina siłownika czy rozdzielacza.

Nie masz przypadkiem gdzies po drodze na tych wężach od ostatnij sekcji do siłownika jakichś zaworów. Może jakiś zwrotny jest założony. Czy wyczuwasz 4 rózne położenia dźwigni na każdej sekcji? Jeśli tak to czy słychać jakoś głośniej przeciskający sie olej gdy bierzesz tą ostatnią dźwignię w położenie "dociskanie"? Może po prostu zarzask na suwaku nie trzyma i zamiast na dociążanie przeskakuje odrazu na pozycje pływającą. Spróbuj trochę tą dźwignią delikatniej poruszać.

Na wężach nie ma żadnego zaworu itp. Na każdej sekcji wyczuwam 3 położenia środowe (bez zmian) przód i tył, każda wajcha się zatrzskuje ta też. A czy siłownik może mieć coś do tego? Nie wiem czy to od czegoś zależy ale węże nie są podprowadzone bezpośredni do otwru tylko w jednym miejscu są tak jakby 2 kostki gdzie dochodzi wąż i z każdej metalowa rurka do otworu.

zrób zdjęcie tych kostek. Czasem są na siłownikach zamki żeby nie ruszały się gdy nie dochodzi którymś wężem ciśnienie ale to jest w jednej kostce a nie w dwóch osobnych. Pytałem jeszcze czy słychać syczenie oleju gdy próbujesz dociążać tą sekcją???

 

W tych rozdzielaczach mają być 4 położenia dźwigni. Tak jak masz teraz to neutralna, do tyłu podnoszenie, raz do przodu opuszczanie z dociążaniem, drugi raz do przodu pozycja pływająca. Z pozycji pływającej nie odbija samoczynnie a z podnoszenia i opuszczania dźwignia ma sama wrócić do położenia neutralnego po całkowitym wsunięciu lub wysunięciu tłoka.

Kolego @mani51 dzięki za fatygę jutro zrobi zdj tych kostek jak się uda (trudny dostęp), a te położenia sprawdze przy najbliższym odpalaniu ciągnika,im szybciej i więcej śniega napada to szybciej sprawdze.

Rozdzielacz jest do góry nogami względem tego jak jest zamocowany w mtz-cie. Tutaj będzie max do przodu praca, jeden w tył stop potem znów praca i pływająca. Zamień podłączenie do sekcji rozdzielacza. jak sytuacja się powtórzy to znaczy że to nie jest wina rozdzielacza.

Z położeniami dźwigni będzie tak jak ja napisałem na 99% miałem go na stole operacyjnym kilka dni temu to wiem

No co ty. Dźwignia przy rozdzielaczu ta krótka z nakrętką na max w stronę obudowy z przelewem to pływająca. Tak jest w mtz-cie a to to samo. A ty opisałeś na opak.

Ja opisałem tak jak by ruszał tą swoją dźwignią co idzie do góry. Co ja mu będę mieszał z tymi krótkimi dźwigienkami z nakrętką. Jak weźmie swoją dźwignię do przodu to ta krótka z nakrętką pójdzie w dół i najpierw będzie dociążanie a później pływająca. Jak przestawi swoją dźwignię max do tyłu to ta krótka pójdzie do góry i będzie podnoszenie. 

Fakt. Masz rację. Nie mieszajmy.

Dzięki panowie wyczułem te 4 skoki ale jeden w 2 wajchach się nie zatrzaskuje trzeba trzymać a w jednej zaskakuje.

Siłownik ruszył przy dociążaniu? Możliwe, że ktoś grzebał w rozdzielaczu i coś źle poskładał na suwakach.

Tak ruszył moge cały przód ciągnika podnieść w górę i tym samym dociążyć pług.