Pług AgroMasz

@igorass za pieniądze jakie go kupiłem nie łudziłem się że będzie on tym samym co Kverneland, ale nie sądziłem że aż tak mocno mnie zawiedzie, jak już pisałem mam jeszcze grubera i agregat uprawowo-siewny z agromaszu, obydwie maszyny obrobiły więcej ha niż pług i nie ma z nimi jak na razie żadnego problemu, i na razie nie zauważam żeby coś się mogło niepokojącego z nimi dziać. Z tego co piszecie okazuje się że te łączniki cięgła nie wytrzymują tylko u mnie, czyli ten element jest niedopracowany, albo używają za słabego materiału.

 

Jakiś czas temu widziałem dłuta w Grene 27 zł sztuka, nie pamiętam jakiego producenta, coś tam sprzedawca mówił że to hiszpańskie dłuta, kupował ktoś z was może takie?

 

Edit:

 

@danielhaker podczas orki z bolcem włożonym w te podłużne dziury , to pług trzyma głębokość? Bo przecież wtedy jest tak jakby w pozycji pływającej. Na czas transportu też masz go przełożonego przez podłużny otwór. W moim dłuta szybko się zużyły, ale lemiesze tak jakby prawie nic nie ruszone, także w tym przypadku nie jest tragicznie

@bialy ile do vogla oryginał dłuto kosztuje bo do kverdzia 23 zł dawałem oryginał

paweł weź wywal te plastelinowe lemiesze kup od kverdzia podpasuj na jedna dziure mniej wiecej chociaż i nawierć. W pługu z takiego materiału moment ponawiercasz. Tylko że wtedy żywotność lemieszy = żywotność odkładnic

Przyznam Pawle że zdziwiłem się jak dodałeś zdjęcie pierwszy raz tego pługa że takie coś kupiłeś no ale jak wiadomo nie moje interesy są w tym Sądziłem że zakupisz prędzej jaką 3 skibową zachodnią trójkę obracalną i chyba jakbyś taki krok zrobił to byś lepiej na tym wyszedł

Łukasz, lemiesze wydają się jak na razie ok, ciekawe czy dłuta od Kvernelanda pasowały by na te lemiesze.

Kamilu jeślibym kupił zachodni używany, to raczej na pewno był by zagonowy, jakoś nie widzę sensu kupować obrotówki na moje działki Może uda się opchnąć ten pług i kupić jakiś zachodni ... w końcu ojciec przejżał na oczy <_<

No czy zagonowy, to już sobie wybiera każdy według potrzeb Ale masz rację, niech ci go zrobią na gwarancji, i sprzedaj go póki jest ładny i nie stracił dużo na wartości.

@danielhaker podczas orki z bolcem włożonym w te podłużne dziury , to pług trzyma głębokość? Bo przecież wtedy jest tak jakby w pozycji pływającej. Na czas transportu też masz go przełożonego przez podłużny otwór. W moim dłuta szybko się zużyły, ale lemiesze tak jakby prawie nic nie ruszone, także w tym przypadku nie jest tragicznie

On wtedy pływa za ciągnikiem że jak przednią osią w bruzdę wjedziesz to pługa nie podrywa od razu w górę albo jak na miedzę wjedziesz to on pozostaje w swoim położeniu. Transportuję tak samo na podłużnych. U ciebie poszły dłuta a u mnie ich nie było dlatego całe lemiesze się wytarły. Moje mają 4 lata a sąsiada 2 i też już wymienił. On ma kilka ha więcej do zaorania ale też zaorał nie więcej jak mój.

Jak już go się naprawi to będę wkładał bolec tak jak u ciebie, tak jak sobie o tym teraz myślę to rzeczywiście będzie to lepsze rozwiązanie niż w tej okrągłej dziurze (że o tym wcześniej nie pomyślałem, ale to wina mojej starej grudziądzkiej 2 gdzie był tylko jeden otwór, a tu więcej otworów i człowiek głupieje )

Koledzy nie chce tutaj nikmu uwłaczać sprzętu ale kiedyś byłem na skłądnicy i tak wypytywałem o agragaty uprawowo siewne i sam koeś powiedział zeby tą firme czyli agromasz omijać bo porównująć z innymi agragatami jest o całe 180kg lżejszy a knstrukcja jest bardzo podobna, dla mnie nie ma inne odpowiedzi jak dużo gorszy materiał i oszczędzają

ludzie tanie mięso to śmierdzi sam kupiłem w 2004 roku akpila 4x30 i rama się złamała po jakiś 50-70 ha za pierwsztm korpusem toczyłem wojnę i po rozmowie z prezesem akpila zabral;i pług i nie wiem czy pospawali czy wymienili ramę ale nie zapłaciłem, dorałem kupiłem kvernia a tamtego czym prędzej sprzedałem, od tamtej pory wszystkie polskie maszyny omijam z daleka, wolę pojezdzić miesiąc i kupić nie zniszczoną uzywkę z zachodu z maszyn niż nowe polskie wielkie g*****. A już najbardziej na tym forum denerwuje mnie rozmowa typu: koleś kupuje polską maszynę, ma ją rok ddwa albo trzy, zrobi kilkadziesiąt hektarów po czym na pytania gości odpoiwada że sprawuje się super dobra cena i napewno kupiłby raz. Ja już się nauczyłem i zrozumiałem kilka lat temu. Niestety panowie jak stać na konia to stać i na bryczkę a nie dwukółke

Czytając wcześniej opinie o tym pługu przewidywałem że coś się musi my w końcu stać...... i stało się.

 

No nic trzeba naprawić do jeździć sezon i szukać czegoś lepszego

Najlepsze jest to że oni podobno w ogóle nie przejmują się takimi sprawami, nastawili się na eksport do Rosji, na Ukrainę czy Białoruś tamten rynek jest bardzo chłonny a odbiorcy jeszcze mniej wymagający niż w Polsce więc po co im pracować nad jakością jak można iść na ilość

motto polskich firm

Jakoś nie wydaje mi się by te polskie rzemiosła zdobyły rynek wschodni na ciężkich i wielkich połaciach pól.

ludzie tanie mięso to śmierdzi sam kupiłem w 2004 roku akpila 4x30 i rama się złamała po jakiś 50-70 ha za pierwsztm korpusem toczyłem wojnę i po rozmowie z prezesem akpila zabral;i pług i nie wiem czy pospawali czy wymienili ramę ale nie zapłaciłem, dorałem kupiłem kvernia a tamtego czym prędzej sprzedałem, od tamtej pory wszystkie polskie maszyny omijam z daleka, wolę pojezdzić miesiąc i kupić nie zniszczoną uzywkę z zachodu z maszyn niż nowe polskie wielkie g*****. A już najbardziej na tym forum denerwuje mnie rozmowa typu: koleś kupuje polską maszynę, ma ją rok ddwa albo trzy, zrobi kilkadziesiąt hektarów po czym na pytania gości odpoiwada że sprawuje się super dobra cena i napewno kupiłby raz. Ja już się nauczyłem i zrozumiałem kilka lat temu. Niestety panowie jak stać na konia to stać i na bryczkę a nie dwukółke

 

Rok 2003 najtańszy pług 4 skibowy w najbliższej składnicy to Akpil 4x30, kupiony za 2 tys zł, od tamtej pory orze rocznie niecałe 15 ha rocznie. Jakość jakością, na naszych piachach nic mu się nie połamało narazie więcej nic nie potrzeba.

u mnie w Kvernelandzie ta część to jeden wielki odlew i nie ma szans na coś takiego. co do dłut to na oryginalnych 2 sezony bez obracania, niestety na 3-4 zł tańszych zamiennikach nie zaorzę nawet jednego sezonu. co ok. 20 ha muszę je obracać. teraz będę zamawiał tylko ze znaczkiem Kvernelanda również lemiesze straszne dziadostwo, po 2 sezonach do wymiany. teraz będą oryginalne 20-calowe mam nadzieję że chociaż 4 sezony wytrzymają... a jak widzę w tych pługach tą farbę na tych gwintach od regulacji to aż mnie skręca. całe szczęście że u mnie jest ocynk i nic nie rdzewieje i lekko się kręci.

Ja miałem jakiś czas pomysł, żeby to to kupić (obrotkę), ale na szczęście szybko ta myśl się ulotniła z głowy.

Bo czuję że ja bym takie zdjęcia wstawiał...

 

/edit

O kuchnia! Co to za rzeźba ten pług? Teraz zajrzałem do galerii...http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/290369-agromasz-pj4/

Ta wieża wygląda zdecydowanie mniej poważnie niż ta z pługa obok :blink:

wątpię żeby gwarancja została uznana, nie widzę żeby te 2 pozostałe eliptyczne otwory były używane, ten środkowy jest według producenta tylko do transportu, pare tygodni wstecz tez musiałem reklamowac plug i pierwsze co sie spytał "serwisant" to na którym otworze pracowałem ps agromasz i staltech to jest jedna firma naleza one do 1 rodziny

Niektóre pługi nie posiadają podłużnych otworów i jakoś dają rade. Wg mnie producent powinien przewidzieć, że rolnik może się pomylić.

 

Co najwyżej zedrzyj farbe na tym górnym otworze i nikt Ci nie udowodni jak był używany i REKLAMUJ.

 

Też kupiłem maszyne w tamtych okolicach tylko Grano-system i od właściciela się dowiedziałem, że on jest rodziną z właścicielami agromasz i staltech.

Najlepsze jest to że oni podobno w ogóle nie przejmują się takimi sprawami, nastawili się na eksport do Rosji, na Ukrainę czy Białoruś tamten rynek jest bardzo chłonny a odbiorcy jeszcze mniej wymagający niż w Polsce więc po co im pracować nad jakością jak można iść na ilość

 

Tylko że na wschodzie oni sobie sami lepszy sprzet robią B)

Na pewno nie przejmują się tym że materiał jest do d**y. Niedawno widziałem się ze starym znajomym, który jak się okazało ma właśnie pług od nich, tyle że 5 skibowy. Powiedział że u niego też ta część dość szybko puściła, zgłaszał to do nich, ale jak widać za bardzo się tym nie przejęli i dalej klepią tandetę <_<

Ja mam od nich obrotówkę i agregat siewny. Każde z nich zrobiło już albo dopiero 70-80 ha i na razie jest ok. Dłuta zmieniłem, lemiesze chyba w przyszłym sezonie.

 

PaWeL07 jaki masz rozstaw otworów na dłuta. U mnie to 50 mm i od UNI nie pasują bo mają 40 mm ale idealnie pasowały od V&N, a płaciłem chyba 23 zł za sztukę.

 

Jak na razie jestem zadowolony, i nie mam żadnych uwag, może to sie zmieni ale wolał bym nie

Uni Grudziądz wyroby to maszyno podobne.Znam gościa co kupił pług Ibis Vario i ma duży problem z nim.Pług na resorach a resory pękają po natrafieniu na kamień,kółko podporowe odpadało kilka razy, rama słaba, każda odkładnia inaczej sypie tzn ma inną gładkość i nie równo odkłada. Kolejny przypadek plug Uni Ibis 4 skibowy na zabezpieczeniu kołkowym, elementy bardzo szybko poleciały, klient kupował do uni lemiesze dłuta oraz śruby z Kvernelanda.Otwory na lemiesz nie pasowały to zostały poprzewiercane nowe w podstawie korpusu.Jednym słowem maszyny nowe Uni GROUP to BUBLE!! takie jest moje zdanie.

masseyf30, jak będę na wsi to sprawdzę jaki mam rozstaw otworów, ale podejrzewam że raczej na pewno taki sam jak u ciebie. A nie wiesz czy od Kvernelanda by też pasowały?

Jak ja szukałem to nie mogłem takich znaleźć, inne były. Chyba otwory nie pasowały i za krótkie były, nowe były takie jak te moje zdarte

A te do V&N gdzie kupiłeś?