Pług AgroMasz

O kurcze chyba lepiej by cię wyniosło coś używanego niż zakup tego pługa Będziesz go wymieniał?Pług na gwarancji jeszcze?

Pewnie że lepiej coś używanego, ale weź starszych przekonaj, musiał być nowy i tyle :huh: Jeszcze na gwarancji, ale tego elementu na pewno na gwarancji nie będę wymieniał, wymienią mi na taki sam i za kilkadziesiąt ha będzie to samo, przerobimy to według własnego pomysłu.

Materiał to ch....two ten element by wytrzymał gdyby był z odpowiedniego gatunku stali. Mam pług podobnej maści z staltechu i chwalić się nie ma czym.

Nie robią na jakość tylko na ilość a kogo to obchodzi czy dobre aby kasa ;[

ach to Polskie rzemiosło....... ręce opadają ..........

Ten element który pękł, to najzwyklejsza rurka która puściła na szwie :huh: <_<

 

Druga sprawa to dłuta na lemieszach, które wytrzymały na jednej stronie 15 ha, nigdy nie miałem pługa z dłutami na lemieszach, ale nie wydaje mi się żeby 15 ha na jednej stronie było dobrym wynikiem <_<

O kurde :blink: ;[ Co za szajs ... Z czego robią te pługi ... I żebyś miał jakieś ciężkie ziemie a Ty prawie same piaski przeorujesz Ten pług to chyba dedykowany do ciągnika pokroju Władimirca skoro takie elementy się sypią...

postawiłeś na jedną firmę i teraz miej nadzieję że z agregatem i gruberem nie będzie to samo

a wcześniej je chwaliłeś

nie no, szkoda.

ja zaorałem Kvernelandem 15 ha miałem nowe dłuta 2 sztuki ale wyprodukowane x lat temu coś tam widaż że się podtarły, jedno kupiłem zamiennik 3 zł tańszy od oryginały i oryginalne i pojechałem orać na takim zestawieniu. Stare dłuta są mocne ale napewno to kupione prze ze mnie jest wytrzymalsze bo faktycznie kverneland opracował niedawno nowa technologie produkcji dłut, lemieszy itp I widac różnice podług tych starych, bo nowe prawie wcale zużycia nie widać. A podróba hmmm jeszcze 15 ha pociagnie czyli podróba do kvernelanda wytrzyma dłużej niż oryginał agro maszu :lol: :lol: Paranoja a ja juz się czaiłem na agromasz bo ciezko było znaleśc jakaś używke dobrą i tanią. Ale ciesze się że mam starego kverdzia

ja też jak szukałem pługa to postawiłem na nowy polski wynalazek i po 3 latach żałuje bardzo fakt nawet po przerobieniu nowej 3 na 4 skiby rama wytrzymuje ale elementy robocze to totalna porażka teraz wiem ze trzeba było brać używany przynajmniej grudziądzki pług.

mam nadzieje że w niedługim czasie się dorobię zachodniej obrotówki za 6-7 tysi i będzie to można nazwać pługiem a orkę orką.

Narazie póki jest gwarancja to powinieneś męczyć dilera/producenta a na uszkodzony element powinna być przedłużana gwarancja B)

Kolego prawdę ci pisałem że dłuta po zaoraniu 15 ha się zetrą.Teraz do swojego AgroMaszu będziemy próbować założyć dłuta od kevlanda.Zobaczymy czy będą pasować.Pozdrawiam.

Ps: U mnie też w pługu uchwyty od zaczepiania się do traktora pourywały ale agromasz kurierem przysłał drugi cały wieszak.

wątpię żeby gwarancja została uznana, nie widzę żeby te 2 pozostałe eliptyczne otwory były używane, ten środkowy jest według producenta tylko do transportu, pare tygodni wstecz tez musiałem reklamowac plug i pierwsze co sie spytał "serwisant" to na którym otworze pracowałem ps agromasz i staltech to jest jedna firma naleza one do 1 rodziny

To jest nie fart że prawie nowy pług i już lekko uszkodzony. Ale ,cóż poradzic nawiązując do innych komentarzy to co nie kupic to zagraniczne lepsze a krajowe to złe. Ale nasze rodzime firmy produkujące maszyny rolnicze nie patrzą na jakośc tylko na niską cenę i żeby najwięcej się sprzedało.To tylko wychodzi niedoinwestowanie i wybór słabszych metali/stali. A mój wujek mówi, że teraz co robią te maszyny rolnicze to w większości aby gwarancja się skończyła i po maszynie.

Z polskich to chyba jedynie Unia oferuje jako taką jakość, może ewentualnie Akpil

Bolec jak z Kvernelanda B)

bo dla nich liczy sie ladny ptaszek wyciety laserowka na plugu hehe i w tym momecie powiedzenie <dobre bo polskie > traci sens

PROXIMAMICHAL ma racje...niby piszesz ze bedziesz to przerabiał we własnym zakresie ale jesli miałbyś zamiar zgłaszać na gwarancji to zrób coś żeby te otwory wyglądały na używane..w każdym pługu tak jest że do pracy używa sie podłużnych otworów. Powiem że jakosc tej stali jest gówniana i nic nie sprawi ze ten plug bedzie wytrzymalszy ale nie używanie podłużnych otworów napewno też przycyniło sie do zerwania tego łącznika. Na przyszłośc zacznij tych otworów uzywac zeby pług nie odczzuwał jak przednia os traktora zmienia nagle położenie. u nas tak rwało śrube boczna od voogla dopóki nie zmienilismy na podłuzne otwory.

Każdy kupuje to co chce i za ile chce. Czasami to droższe też g**** warte. Kver trochę przereklamowany, oczywiście wg mnie. Paweł nie martw się każdy element który wymienisz, to będziesz wiedział ze masz wyeliminowaną następną taką samą usterkę. Powodzenia życzę, wg mnie reklamuj, bo warto próbować

Ale powinieneś to reklamować. Mi dealer mówił jak kupiłem ich obrotówkę, że z początku nie mieli takiego wspornika tam gdzie jest śruba rzymska od regulacji kąta. Ciągle się rwała rama z tego co on mówił. Parę reklamacji i poprawili to i od tej pory mają spokój. Tak samo było z siłownikami obrotu, że ciągle coś z nimi było nie tak. Trzeba zgłaszać wszystko co jest nie tak a oni to poprawią. Może

 

 

A co do dłut to do swojego założyłem teraz od V&N pasowały idealnie, zobaczymy czy dadzą rade zaorać więcej niż tamte.

Prawdę mówiąc to nie wiedziałem że trzeba na czas orki przekładać bolec na te podłużne otwory, pierwszy raz to słyszę, byłem święcie przekonany że jedyny słuszny otwór to ten okrągły Reklamować na pewno będę, bo mam jeszcze jedno zastrzeżenie i tego to na pewno nie popuszczę, 3 korpus idzie płycej niż pozostałe i za nic nie mogę ustawić równo pługa <_< Co do dłut to jak się już zużyją, to będę chciał założyć jakieś od zachodnich producentów, tylko pozostanie kwestia pasowania na otwory. Co do tego elementu który się urwał, to pomyśleliśmy żeby u jakiegoś mechanika wygiąć dość gruby płaskownik, tak żeby jeden koniec był w poziomie, a drugi w pionie i wtedy na pewno w tym miejscu by nic nie puściło.

 

Mam nadzieję że jedynie pługi im nie wychodzą, bo gruber i agregat siewny jak na razie chodzą bez zarzutu, akurat w tych dwóch maszynach nie widzę żadnego niedociągnięcia, ale pożyjemy zobaczymy

co do dłut to w swoim voglu załozyłem podczas orki siewnej nowe dłuta z unirolu tansze z 5zł od oryginału ale zdzieraja sie 2x szybciej niz oryginalne !!!!!!!!!!!! takze panowoe nie ma co oszczedzac bo takie oszczednosci bokiem wychodza dodam ze na jednej stronie dłut z unirolu zaorałem mysle około 30-40ha patrzac na to co pisze kolega ze skonczyły sie po 15ha to nie jest zle z unirolem ale do oryginały to im daleko:). co do awari agromasza to tez miałem problemy z agregatem kiedys zebatym hydropak sie rozleciał ale juz po gwarancji i znajomy mi go powzmacniał i juz było oki. w 2010 kupiłm talerzowy i znowu potórka z histori tylko ze na gwarancji ( wyminili na nowy i juz jest inaczej zbudowany powzmacniany i taki teraz robia. Ale słupice od talerzy mam jeszcze w starej wersji i sie gna a nowe sa wzmacnaine ( zaspawane płaskownikiem)

@PaWeL07 - na pewno Ciebie tym nie pocieszę, ale mam z okazji tej przykrej awarii która Cię spotkała pewną historyjkę :mellow:

 

Otóż we wrześniu sprzedawaliśmy nasz pług Unia Tur 4 skibowy. Przyjechał pewnien gość, obejrzał, spodobał mu się i powiedział że następnego dnia go zabiera. Jak powiedział tak zrobił,następnego dnia sprzedaliśmy mu Tura Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt skąd pochodził ten pan.

Mianowicie z okolic gdzie mają swoje zakłady dwie "wiodące" :lol: rzemieślnicze firmy Staltech i Agromasz ... Więc ja się go pytam czemu nie kupił blisko siebie, nowego pługa w tych samych pieniądzach co u mnie używkę. A on odpowiedział że zna osobiśćie obydwu właścicieli firm, i na pewno sprzedali by mu w dobrej cenie pług, ale że wolał jechać 250 km do mnie po używkę Unii.

Wnioski wyciągnijcie sami ... :unsure:

Prawdę mówiąc to nie wiedziałem że trzeba na czas orki przekładać bolec na te podłużne otwory, pierwszy raz to słyszę, byłem święcie przekonany że jedyny słuszny otwór to ten okrągły

A ja od nowości jeszcze nie uczepiłem na okrągłej dziurze :blink: . Aż chyba jutro pójdę sprawdzić czy u mnie nic się nie urywa. Ja w sobotę lemiesze już zmieniłem w nim ale co się dziwić: jaka cena taka jakość. Teraz lemiesze dostał Unii więc zobaczymy jaka będzie różnica.

W uprawowym jedyna wada to słabo skręcone wałki strunowe.

A zastanawialiśmy się nad agregatem ścierniskowym agro-maszu i też byśmy mieli komplet spod znaku jaskółki