Case

chciało się poczuć dreszczyk emocji

skąd ja to znam heh....

Zdarza się. Dobrze, że ustał na kołach

hamulce były podłączone? wolniej koledzy wolniej

zestaw wozi wysłodki z nakła, robi wrażenie na drodze, hałas opon słychać z daleka :rolleyes:

były ale co ci pomogą na lodzie ????

Ostro pewnie naginał i ładunek ma niczego sobie Ja też miałem przygodę z Case jadąc z górki sporej nawet po trawie była rosa z lawetą na bele , dodam że pierwszy raz tym case nie wiedziałem że hamulce są rozpięte i jak mnie poniosło to na hamulec noga by lekko przyhamować i jedno koło stało i tu sekunda i bokiem tylko tylko bym błotnik załatwił a spanikowałem trochę bo na dole była tylko brama wąska i musiałem wybrać zatrzymać się czy wlecieć w tą bramę ale bym pewnie nie trafił i angol by się wpienił ale jak to zobaczył to odrazu z ładowarki wyskoczył i przyleciał i spytał uśmiechnięty czy wszystko OK ja na to OK hamulce spioł i git B)

biały1989 popieram pytanie choć widać czerwony i żółty przewód ten sprężysty jest podłączony , być może zbyt gwałtowny manewr np. przy omijaniu i gotowe , na 1 zdjęciu widać aż sie ulica błyszczy wg mnie prędkość była zbyt duża przyczepa załadowana to powinna hamować chyba że nie sprawna ale widać po za oponą nić poważniejszego sie nie stało ..

Gumy trochę łyse. A to także ma znaczenie. A po drugie czy on czasem nie złapał kapcia na tylne prawe koło? Bo jakoś podejrzanie jest sflaczałe. Ale widać że nieźle nim bujneło bo przednie koła nie zostawiły żadnego śladu tylko w wpadły z góry w zaspę. Szczęście w nieszczęściu że nic się nie stało ani dla sprzętu ani dla innych uczestników ruchu. B)

Koło zostało przebite przez śrube która wystawałam tam od naciągu łańcucha .

Moim zdaniem jakąś Laskę wiózł na ręcznym no i go zaskoczyła ;]

Nie chce wiedziec co by było gdyby hamulce nie były podpięte...

hehe na zimę niestety nie ma mocnych choć w takich sytuacjach najważniejsze jest zachować trzeźwość umysłu

Panowie nie Ma się z czego śmiać, Bo o Wypadek nie Trudno..... Jeden ruch kierownica i po tobie.

No Np. z Agregatem jak ja mam 4,2 M to on Trochę wystaje mimo ze złożony jest i gdyby tak tir podjechał bliżej to po nas....

Dobrze że to tak się skończyło tylko..

Chciał skręcić a przyczepa go popchnęła prosto? Skąd ja to znam

Niestety jazda dużym tandemem zimą to masakra, na każdym śliskim zakręcie przyczepa chce jechać prosto, trzeba powoli jeździć...

Dobrze ,że tylko tyle się stało .

mój wujek, tak samo miał, tylko że ze stromej góry jechał i bez hamulców w przyczepach, a jechał DX110+Autosan D-83+D46 i w sumie na zaczepie miał ok 20t, co w połoączeniu ze śniegiem dało podobny efekt

a dyszel w tej przyczepie jest ruchomy czy go skrzywił?

to dobrze musial naprzec za od tej sruby kolo sie przebilo szacun i troche wolniej koledzy i z rozwaga to nie zabawka lecz potwor kory jest wart wiele kasy i wazy tez nie malo wiec z rozwaga