Rauch MDS 62M

tu co pomalowany to był obity czy sama rdza wyszła??? zadowolony z niego byłeś?? mam taki sam z 2002r chyba.

Jaka pojemność, na ile metrów rozrzuca ,ile byś za niego chciał ?

Masz do niego tabele i instrukcje obsługi? Chodzi mi o ustawienie łopatek na tarczy.

Przed chwilą sprawdziłem i jest z lutego 2002- sorry pomyliło mi się za dużo już tych maszyn mam na głowie B) . Tam gdzie jest podmalowane to farba była odbita- jak były kiedyś jeszcze małe worki to pod przyczepę się podjerzdżało i nieraz się drasneło. Jestem z niego zadowolony równo sieje a co najważniejsze rdzy na nim nie widać, malowanie i blachy pierwsza klasa. Jestem z tej marki tak zadowolony że następny rozsiewacz też jest zakupowany właśnie z tej firmy-choć mi to nie było na rękę bo mój dealer NH nie sprzedaje Raucha i musiałem iść do konkurencji. Pojemność 600 litrów, szerokość regulowana od 10 do 18 metrów a po wymianie tarcz 20-24m. Tak posiadam do niego pełną dokumentację , jestem jego pierwszym właścicielem i był zakupiony w Jelonku.

Masz go może wystawionego w anonsach? Przeglądałem świeże i identyczna oferta też jest, jak Twoja

Zgadza się. B)

Masz do jeszcze? :rolleyes: Otwierany jest mechanicznie czy hydraulicznie, jak nim siać przy granicy, ma sito łapiące grudy i oczywiście czy wałek w pakiecie? Myślę sobie po co dzwonić jak tu można zapytać B)

Literka M na rozsiewaczu świadczy że mechanicznie- wystarczy tylko dołożyć siłownik i dorobić mocowanie z jednej strony bo orginalnie wiele się nie rózni od hydraulicznego otwierania. Model MDS62 nie miał sita w standardzie w sumie po tylu latach twierdzimy że było by nawet zbyteczne -mieszadło radzi sobie spokojnie z bryłami- 62 obroty na minutę. Wałek jest w pakiecie ponieważ standardowy tu nie pasuje; na wyjściu ze skrzyni nie ma wielofrezu tylko mocowanie wałka jest na śrubę- takie proste zabezpieczenie przeciwko przeciążeniu.

Możesz mi podać cenę na PW.

Co tu dużo mówić, zmienił właściciela dziś rano. Dziś już do zahaczyłem do C-330 i pasuje idealnie. Pozder B)

To się ciesze, najważniejsze że pozostaje w rodzinie-AF. Czekamy na foty z wiosennych prac.