Skocz do zawartości

Krystianrolnik

Podorywki ciąg dalszy ;)

Co widzimy na zdjęciu Ursus C-330M ?

Ursus C-330M podczas lekkiej orki ścierniska wykorzystuje pełnię możliwości czterocylindrowego silnika S-312C o pojemności 1960 cm³ i mocy około 30 KM, co przy masie własnej około 1900 kg zapewnia dobrą trakcję w warunkach polowych. Mechaniczna skrzynia biegów z 6 przełożeniami do jazdy w przód i 2 wstecznymi pozwala dobrać odpowiednią prędkość roboczą do płytkiego spulchniania gleby po żniwach, typowego dla małych i średnich gospodarstw. Tylni trzypunktowy układ zawieszenia o udźwigu około 1200 kg stabilnie współpracuje z lekkim pługiem, utrzymując właściwą głębokość roboczą na zwięzłej, przesuszonej ziemi. Model C-330M produkowany był w Ursusie w latach 1986–1993 i obecnie pozostaje popularnym, ekonomicznym ciągnikiem pomocniczym, którego przybliżone ceny rynkowe używanych egzemplarzy w Polsce mieszczą się zazwyczaj w przedziale od 20 000 do 35 000 zł w zależności od stanu technicznego i wyposażenia.




Rekomendowane komentarze

Niestety nie, na razie byliśmy oglądać dwie 60-tki ale ich właściciele byli z takiego typu że nie wiedzieli ile cenić heh a poza tym teraz mam nawał roboty z sianem które codziennie mi moknie - masakra ;( do tego rozlewanie gnojówki podorywka niby mało ziemi ale na jeden ciągnik ..

 

 

A jeśli mowa o zakupie jakiegoś droższego ciągnika to i wuja stoi Zetor 7011 ma tylko 2400 MTH kiedyś gadałem z mim o tym ciągniku to powiedział dawaj 18 tysi i zabieraj go heh ale na razie nie mam tyle kasy ;)

Ojejku wszyscy mówią że zetor to smok a rzadko ten kto tak mówi rzeczywiście ma ten typ zetora. Ja mam 7211 i pali ile pali ale ile roboty zrobi i jest bezawaryjny i jaki komfort można cały dzień robić a nie tak jak w ursusach. I nie gadajcie tak że zetory to smok bo jakiś sąsiad tak powiedział. bo przesiadł się z 30 do zetora i tak dużo pali on nie jeździ na wodzie paliwa łyknie ale też i robotę zrobi a nie tak jak 30 w pługu ci się zdusi musisz redukować.

Gość Profil usunięty

Opublikowano

Mam ursusa 3512, kabina jest Koja Smolniki, jest w niej głośniej niż w c330 w kabinie tego samego producenta. Co do uciągu jest wiele do życzenia, silnik nie traci obrotów, a ciągnik mieli kołami jak szalony, sprzydały by się jakieś obciążniki na tylne koła. Spalanie w lekkiej robocie jest bardzo małe, ale już pod dużym obciążeniem też lubi sobie pociągnąć, na hektar ciężkiej orki w pługu 2*35 spalił koło 12litrów. Na podnośnik narzekać nie mogę bo jest w miarę szybki, a i udźwig też nie jest zły.

Fajna fotka 5/5

Dam Ci rade nie kupuj 3p, 3512 i mf 255 ze względu na silnik ;) Z mechanikiem dzisiaj rozmawiałem i mówił że są to nie udane silniki, jak spadnie poniżej 1500 obr/min to już musisz bieg redukować, a taka c-360 lub zetor ciągnie dalej, w tym perkinsie podobno wały pękają, uszczelke pod głowicą to trzeba co roku robić - przecieki. Ogólnie znajomy mechanik nie polecał tego silnika ;)

Taa a mechanik to gówno wie, chce żeby wszyscy kupowali C-360 i zetory bo wie że to wiekowe ciagniki i będzie miał dzięki temu prace :P U mnie w 3512 zero przecieków, czasami poprzeczniak czy coś orzemy przy 1300rpm i jakoś problemu nie ma, wały niby pękają, ale u mnie w okolicy jakoś nikomu nie pękł, a jak pęka to przeważnie w C-360-3p

ta hydraulika... http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/236949-ursus-c-360/ to czemu silnik rozebrany?? Ja w ciapku używam stale hydraulikę i w tym roku po 15 latach wymieniłem pompę. Działała by dalej gdyby nie o ze zwiększyłem udźwig tura do około 800kg. Poprostu obudowa pompy tego nie wytrzymała...

Zresztą porównajcie ceny 60 i 3512. Za jakość się płaci.

Zabaczymy jak wam przyjdzie robić silnik, ale wy i tak nam o tym nie powiecie, bo przecież 3512 jest taki bezawaryjny

haha za jakość sie płaci :lol: nie w przypadku 3512...

 

P.S @andrzej tur to jest co innego jak wycinak, wiec bardzo cie prosze jak nie jeździeś z taki wycinakiem jak mój to nic nie pisz bo nie wiesz jak to jest :mellow: Takie listwy http://www.sklep-grene.pl/product_info.php/products_id/14185 już były kilka krotnie wymieniane bo, albo pękały, albo się wyginały od obciążenia :mellow:

A łańcuchy boczne, jak machnie wycinakiem to pękają jak zapałki

Tak patrze na te wasze komentarze i sobie myślę ,że zachowujecie się jak dzieci ...

a moja zabawka lepsza bo ma ładniejszy lakier , a nie bo moja bo ma wieksze kółka :lol: (nie chce tu nikogo urazic ale odrobina ironii nie zaszkodzi) .

 

Panowie z tego co widzę to kazdy chwali to co ma , trudno się dziwic skoro jestescie zadowoleni ze swoich maszyn a o innych nasłuchaliscie się nie pochlebnych opinii ;)

 

Celeronik jak to możliwe ze według Ciebie silnik w 3512 jest ok. a w 3p (mimo ze jest taki sam) juz nie bo pękają wały ?

Ursus385- zapewniam Cię ,że silniki prekinsa montowane w 3p i 3512/mf255 nie są gorsze od tych w 360 .W swoim 3p mielismy robiony silnik - całkowity koszt około 3 tys zł ;) Prawdą jest ,że nie został wykonany fachowo i po remoncie nie miał juz tej sprawnosci jaką powinien miec - spodziewałem się ze bedzie cykał jak nowy a tu zdziwienie bo dymił i nie chodził gladko :( ale mam tez dowód na to ze jesli remont robi ktos kto się na tym zna to silnik bedzie jak przysłowiowa "pszczółka" - sasiad obok ma takiego 3p w którym silnik był juz robiony najmniej 4 razy i nadal się nie poddaje a uwierz mi sie nie ma lekko - raz ze duzo pracy u siebie i na usługach , dwa ze jego kierowca ze tak powiem nie da mu ostygnąć :P

 

Mielismy 3p z 87roku od nowosci , pracował u nas dzielnie a remont był robiony po około 7-8 tys mth i powiem ze miło wspominam ten ciągnik z przed remontu :)

teraz mamy 3512 - nie mogę o nim wiele powiedziec bo ma tylko 1800 mth (600 zrobionych u nas) .

 

A co do spalania na moich ziemiach to tak :

ursus 3512 w 2 skibowym pługu orzac 1 szosową spali około 18 litrów /ha.

ursus c-360 3p w 3 skibowym pługu 2 szosową(płycej niz ferdek z 2) spali około15 litrów/ha.

Zetor 7211 z 3 skibowym pługiem 2 szosowa spalił około 13 litrów/ha .

 

sam nie dowierzałem ze zetor tak mało spalil :o ale jest to sprawdzony wynik metodą pełnego zbiornika , tyle ze silnik albo jest w nim tak zdrowy albo ma przestawione na pompie bo pod górkę na glinie 2 biegiem potrafił zdechnąć a dymka nie póścił .

 

 

P.S. przepraszam ze się tak rozpisałem ...

No cóż @pawluss244 napisał dużo prawdy.Każdy chwali to co ma.Ja tez się trochę angażowałem w bójkę "3P kontra c360 czyli najlepszy z najgorszych" :lol: a teraz to traktuję z przymrużeniem oka.

Niech lepiej każdy zajmie się swoim ciągnikiem,i wszyscy będą zadowoleni.Pasuje Ci C360 to rób nim,pasuje Ci 3P bądź 3512 kup go sobie i rób nim.Wszystko zależy od tego co kto woli.Mój ojciec na przykład za Chiny ludowe nie kupiłby Władka lub MTZ.Żadnymi argumentami go nie przekonam do tych ciągników, i w tym przypadku jest podobnie.Jeden woli to drugi to.

A tak naprawdę.Znacie jakiś model Ursusa,o którym można powiedzieć,że jest w 100% dopracowany??


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v