Ursus C-360 + Kultywator

Wypalanie traw - gratulacje...

 

Jak kombajnista pijany to trzeba było z pola wygonić. W razie wypadku - same problemy.

A jak słoma porozwalana to zgrabiarka...

Jeśli masz tyle czasu żeby wyganiać kombajnistę z pola to też gratuluje :lol:

Co do wypalania to się nie czepiam nikogo bo sam święty nie jestem , ale trzeba uważać

Jak porozwala to sie idzie z grabiami i podrzuca na pokosy.

Ja nawet kartoflanek nie wypalam tylko zawsze przyoruje :unsure: A widzę że niektórych strasznie rajcuje palenie ognisk :mellow:

widze ze gowniazernia pisze na forum!!!!ze co kombajnista wybil piwko to cos zlego?????troszke powagi...jak macie pisac bzdury to nie piszcie

napewno to piwko wplyneło na niego ze tak porozwalał jak jest ktoś taki mądry to niech sam sobie równiutko pokosy porobi na zakrętach kosiłem troche i bez wprawy na prostej krzywo mi wychodziło lecz gdy prasowałem bez wiekszych problemow zebrałem tak jak i na zakretach wiec chyba wina tego co prasował jak już co bez piwka prasował

nie no kombajnista moj stary :] a piwo czy dwa to nic hee ..

 

czasu brak na podgrabianie a najszybsza metoda to zapalniczka hee :]

Stash ile masz ha że tak Ci czasu braknie?