Zaczep w C-360

Czy dolny zaczep to "hitch" twojej roboty?

wygony to jest ale nie sprawdza się w każdym przypadku wystarczy że ci będzie prężył dyszel od przyczepy i nie odepniesz B)

wygony to jest ale nie sprawdza się w każdym przypadku wystarczy że ci będzie prężył dyszel od przyczepy i nie odepniesz B)

 

Dokładnie. Znajomy ma taki sam przy MTZ to już nie raz wprawił go w nerwy 

A mio się podoba to udoskonalenie , a ten zaczep jest od zetora czy własnej roboty ?

Mam tez podobny zaczep od STARa 200 i nie wiem czy to zda egzamin u mnie przy 60 co poradzicie??

Wikirolas5 zajrzyj do profilu użytkownika Dante. Tam jest w 904 zaczep własnego wykonania z tym ze stara. Zanim zajrzysz to wiedz, że bywają z nim pewne kłopoty, zacina się i jest trochę mały, tzn nie każdy dyszel pasuje, dlatego mechanizm został usunięty. Wiem, bo robiłem ten zaczep.

dolny zaczep mam taki przy przyczepie

wygony to jest ale nie sprawdza się w każdym przypadku wystarczy że ci będzie prężył dyszel od przyczepy i nie odepniesz B)

Właśnie dobrze mówisz bo ja kiedyś jak się zetorem zakopałem z obornikiem to nie mogłem nawet przyczepy odczepić bo wszystko było naprężone <_<

troche się wie o tym bo nie raz były z nimi problemy a tak tradycyjny to młotek i musi iśc a tu to się tylko modlic <_<

normalnie zawsze odczepisz na równym przyczepę albo jakąś maszynę.bo wystarczy ciągnikiem troszkę cofnąć i widać kiedy jest naprężony a kiedy nie i zaciągnąć ręczny i git. a jak napręża do przodu z górki to podnosisz rączkę i wkładasz jakiś klucz odjeżdżasz i odczepione.Ja wole 100 razy zaczep automatyczny od zwykłego.

nie mówie bo wygoda jest nie biega człowiek ze sworzniami i zawleczkami nie potrzeba drugiej osoby, też było trzeba patenty robic żeby odczepic

mielismy taki ifoski w mtz i zawsze przy odpinaniu sie zacinał ja tam mam innym patent na mysliu bolec z dłógą rączką taki jak np są w nh