Filtr paliwa NH

To chyba budyń jest :lol: :lol:

Doprawdy rozśmieszyłeś mnie. Parafina jak już...

Wiem, wiem tak tylko żartuje

Masakra.

W robocie miałem to samo nawet gdy NH stał w garażu ale na dworze trochę postał i już była tragedia ale kopiliśmy uszlachetniacz do paliwa i jest git. John deere'a odpalałem 6 godzin z pomocą dwóch dużych nagrzewnic które grzały silnik z obu stron i to wszystko dzięki jakiemuś idiocie który wyprowadził go na noc z garażu gdzie na zewnątrz było -25c

W czasie tych cholernie dużych mrozów, u mnie w stodole gdzie stał NH, wcale nie mniejsza temperatura była niż na zewnątrz, a odpalił bez żadnego "wspomagacza" -> http://www.youtube.com/watch?v=oSRal2gebeg

NH pali bez wspomagacza, ale gdy parafina się zważy to pochodzi chwile i zgaśnie. W JD mam już słaby rozrusznik i wstrzykuje mu eter do kolektora ssącego.

W czasie mrozów chodził normalnie, tylko dziś pierwszy raz miałem taką sytuację, żeby nadmiernie kopcił i pompa zaczęła strzelać

Ja miałem podobne przygody, tylko że ujechałem 150 metrów od domu już i stanołem w szczerym polu( było -12 i wiało było to koło 20 grudnia). W zbiorniku zrobiła się kasza i zapchała ssak od paliwa. Zanim dojechałem do domu odpowietrzaliśmy TM 6 razy bo stale ta kasza zapychała pobór paliwa. Zatankowałem zimówki dodałem dodatku do paliwa i niech stoi do wiosny nie ruszam go . Obecnie mały chodzi prawie co dzień jest zalany na zimówce +dodatek zapobiegający wytrącaniu się parafiny i nawet w te mrozy nie było problemów.Po tym odpowietrzaniu powiedziałem dosyć na kolejną zimę ciągniki zalewam zimówką i od razu daleję dodatku żeby znów nie było nieprzewidzianych historii.

Lejcie uszlachetniacz i takich problemów nie będzie.

A skąd to paliwo?

Oj Krzysztofie też miałem taki przykry incydent, czyli wychodzi ze w naszym regionie jest takie chamskie paliwo .Wczoraj był u mnie na 18-nastce @fryzomaniak i proponował, żebym u niego kupował paliwo na stacji, bo powiedział że mają dobre do -34 stopni. Fakt może i dobre ale jechać 40 km po troche paliwa to przesada ja też już leje uszlachetniacz i chyba nie przestane

Weź OO lej -uszlachetnia zimą jak nic

 

 

OO na zimę ON na lato

 

 

A na poważnie to to my w obu ciągnikach załatwiliśmy pompy paliwowe, paliwo kupiliśmy w zeszłym roku w styczniu a zaczeliśmy palić od połowy maja (jak OO się skonczył) i w lipcu pompy remontowaliśmy... parafina sie wytrąciła, a na paliwo dają 6miesięcy gwarancji...

 

 

Ciągnik nie chciał odpalać, dopiero OO jak zalało się filtr to przepalił i jak rozgrzał się to juz chodził, ale obroty głupiały...

 

 

zajrzeliśmy do filtra a tam przykleił się do ręki... sam klej, a w zbiorniku tyle tego kleju ze jak otworzyło się to w oczy palił...

Na następną zimę każdy chyba się przygotuje odpowiednio - jak to mówią Mądry Polak po szkodzie!!

No to ja też miałem taką sytuację w NH jak @krolik, podobnie parafina się oddzieliła, no i chcąc sprawdzić paliwo ( a kupiliśmy w grudniu 5 tys l przed podwyżką akcyzy, niby do -25 stopni) nalałem je do butelki 2l, oraz kupiłem trochę na pobliskiej stacji i tez nalałem do takiej butelki. Po nocy w butelce z naszym paliwem było niecałe 0,5l parafiny, a w tym ze stacji nic. Także wziąłem wypompowałem te paliwo z nh, oczyściłem separator no i natankowałem go na stacji do pełna. Teraz chodzi jak złoto, a filtry wymienię w przyszłym tygodniu bo jadę na przegląd.

Na następną zimę każdy chyba się przygotuje odpowiednio - jak to mówią Mądry Polak po szkodzie!!

Otóż to.

Skoro sią nie dowiem skąd to paliwo to inaczej. To co prezentuje to foto jest dla mnie szokiem. Odkąd pamiętam wszystkie ciągniki tankowane były paliwem od takiego jednego hurtownika z okolicy i nigdy nie było problemów z wytrącaniem się parafiny. Raz tylko gdy zalałem Zetora paliwem ze stacji z orłem w znaczku pojawił się problem w postaci zamarzniętej w filtrze... wody :blink:

Ale to co tu widzę to pierwszy raz w życiu

Paliwo ze stacji Shell, podobnoż zimowe

No niestety i tak bywa. Trzeba lać depresator do ropy i starać się o dobre paliwo bo wiadomo jak bardzo nowsze diesle są na to wrażliwe

to białe to zapewne parafina która się osadziła mis ei tak stało w zetorze tylko na odstojniku zima daje siwe znaki a paliłem go ja było -20 B)

Przecież o tym cały czas była mowa, nic odkrywczego nie przedstawiłeś :blink:

Tak to już jest jak się nie czyta komentarzy poprzedzających. :rolleyes: