Ja byłem w tym roku na jednym i zniechęciło mnie ze ci co to organizują pchają się do rządu a jeszcze jeden z nich jeździł mi w tym roku po pszenicy bo niema dojazdu do łąki to mi niszczy plony a taki jest za innymi rolnikami
Dwa lata temu jeździłem na strajki , popierałem w każdy sposób . Do momentu , aż się zaczęło pijaństwo i reklamy polityczne . A na koniec Gryn ogłosił , że on jest przedstawicielem wszystkich rolników i chcemy dopłat . Ot taka jedność
W tym miesiącu dwa przetargi były w mojej okolicy , 3 - 4 tony pszenicy rzucali bo stać dołożyć byle sąsiad nie wziął, a dzisiaj na blokady bo brak opłacalności . To gdzie leży problem ?
ile to kosztuje?
Ja powoli się przymierzam do wymiany malej kuboty na coś większego ale bez ładowacza, bo jest ładowarka, więc przyglądam się cenom ciągników z ładowaczami
Zdjęcia znajomych
Aby zobaczyć zdjęcia znajomych, musisz się zalogować.