Grzałka od T-25

Polak potrafi gratuluje pomysłu i wykonania

No i git. No masz racje przydał by się mróz :lol:

U mni grzałka wygląda tak samo tylko że jest rozgieta i lewa "noga" grzałki jest bliżej lewej ścianki miski.

Ciesze sie, że ją załozyłeś. Napewno nie porzałujesz zimą.

Nie rozginałem grzałki bo musiała by wtedy być przy samym dnie żeby o rórke od oleju nie zawadzać. Tak jak teraz pasowała idealnie, jakby z tamtąd była . Jest jakieś2-3 cm od dna. A jeśli nawet nie bedzie grzała równomiernie po całej misce to i tak nie szkodzi bo miejsca skąd pompa pobiera olej jest przy samej grzałce.

Dobrze jest napewno spełni swoje zadanie. B)

Już założyłem i wypróbowałem. U ciebie też takie pykanie słychac jak grzeję?

Dobry pomysł na spalenie ciągnika ten temat był już stosowany w starach 28 i wielu pozbyło się samochodów . Oryginalna grzałka ma 50W i nie pali oleju, ty założyłeś z parownika lub podobną o mocy 1500-2000W tam olej się pali i traci właściwości smarne ten silnik długo nie pochodzi .Pozdrawiam

ma rację 1500 w to za dużo małe grzałki mają 300 w takie 50 w są b drobie więc albo termostat i dodatkowa dziura albo grzala 50 - 100 w bo olej straci swe właściwości lepiej opalarka w przewód powietrza za filtrem oczywiście

Zamiast opalarki mam świece żarowe a olej wymieniam i tak zawsze na wiosne więc zimą po całym roku i tak jest praktycznie przepracowany. Zresztą zimą robie może z 5 motogodzin a grzałka jest potrzebna tylko przy bardzo dużych mrozach więc jest mało używana. Tu chodzi o to że traktor może być potrzebny w różnych warunkach i musi!!!!!!!!!!!! odpalic bez względu na wszystko. Nie wolno odchodzić od ciągnika kiedy grzałka jest włączona bo wiadomo ze jak sie odejdzie to sie zapomni ze sie grzeje i faktycznie można zjarać sprzęt. Grzałkę 50W to by trzeba było chyba na noc włączać żeby na rano coś nagrzała. To raczej niemiało by sensu taką małą zakładać.

Takie grzałki są do kupna specjalne o mocy 750W i grzeje do 15 minut kosztuje 120zł. Firma AUTO-AKCES zajmuje się sprzedażą wysyłkową.