Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Kanada, mimo że nie jest mocno zaludnionym krajem, to u nich działa raczej rolnictwo wielkoobszarowe. Plantacje modyfikowane genetycznie, i gdzie to wszystko trafia? Oni będą brali od nas zdrową żywność, a sami zaleją nas syfem. W dodatku powtarzam po raz kolejny, problemem nie jest brak ceł, a system arbitrażowy. To jest nasz największy wróg, jeszcze wspomnicie moje słowa. Na zniesieniu ceł mogli byśmy skorzystać zarówno my jak i oni, ale prawda jest taka, że razem z CETA zaczną się rządy wielkich korporacji. Przeczytajcie artykuł o tym, jak działało i działa monsanto, taki twór jak sąd arbitrażowy, dla nich to jak gwiazdka z nieba. 

Opublikowano

Same czarne scenariusze, sam również nie dostrzegam pozytywnych stron dla Polski i Polaków, ani krótko- ani długofalowo.

Nie sądzę, żeby prezes nie zdawał sobie z tego sprawy, dlaczego więc się na to zgodził?

 

Może to zabrzmi jak teoria spiskowa, ale nie jest tajemnicą jego ochota na wyprowadzenie Polski z UE. Zubożenie społeczeństwa może mu w tym jedynie pomóc...

Co wtedy? By chronić część naszej gospodarki będziemy musieli wprowadzić cła na import, odpowiedzią będą cła na nasz eksport, co z pewnością nie poprawi naszej konkurencyjności. Czasu cofnąć się nie da, sektor bankowy nie jest w naszych rękach i doprowadzenie kraju do zapaści przez obcy kapitał nie będzie aż takie trudne. Jako bonus będzie to przestrogą dla innych państw.

 

Czy tak się stanie? Nie wiem. Czy tak może się stać? Jestem przekonany, że tak.

Jest jeszcze inny aspekt: będąc poza Unią tracimy jej poparcie. Dla USA również nie będziemy takim samym partnerem, jakim jesteśmy dzisiaj, a Rosja jest tuż i na pewno nie uzna nas nagle za równorzędnego partnera, skoro nie robi tego nawet dzisiaj.

Naprawdę trudno mi znaleźć powody do optymizmu...

Opublikowano

Ecopiotr bo ich nie ma ,w swojej wypowiedzi zawarłeś wszystko ,moze poza tym co dalej z nami rolnikami ,przetrwają więksi ok.A co z tymi do 20 -30ha pójdą na bezrobocie ,albo do pracy tylko gdzie, to ogrom ludzi którzy chca tez zyc godnie

Co do USA czy faktycznie jesteśmy partnerem ,chyba nie ,bardziej sojusznikiem ,z którego maja korzyści i nic w zamian

Opublikowano

Otóż to koledzy po co więc brać kredyty i inwestować w chińskie plastik pomalowane na markowe kolory.... Ja na przyszły rok sadzę ziemniaki ekologiczne zakładam kawałek sadu i po prostu chce się usamodzielnić z produkcją żywności. Jajka już eko mam ponieważ moje kurki jedzą tylko to co wygrzebią z ziemi tak że 2 pożytki bo jajka i brak owadów robaków.  Jeszcze rozum mam i do gęby mi nikt syfu na siłę nie wepcha. Bez wstydu przyznam że mając jeszcze 6 lat mama dawała mi jedzenie flachę z mlekiem od naszej krowy z grysikiem  2-3 razyy dziennie ciężko mi było się rozstać z butelką ale odłożyłem  bo koledzy się śmiali, Wszyscy u mnie w domu tak się wychowali i nikt do tej pory (Odpukać) nigdy w życiu nie miał złamanej żadnej kończyny czy czegokolwiek. Za czasów ,MAŁYSZA a i jeszcze wcześnej  gdy jeszcze były zimy  śniegu ppo pas miałem narty po dziadku zapinane na sprężyny i z kolegami na górkę się chodziło skocznie się lepiło i się skakało przeważnie za każdym skokiiem był upadek i na prawdę ludzie jak byście widzieli jak człowieka poniewierało nieraz złamane narty to była norma a buty leżały gdzieś 30 metrów dalej. O złamaniach się nie myślało nawet. Ale ja teraz wiem że właśnie tak działało zwykłe mleko które krowa dawała po trawa w ilościach max 2 tyś litrów na rok.  

 

Teraz dziieciiom rodzice kupują te niby najzdrowsze jedzonka w proszku z witaminam  nie wiadomo z czego to jest, co tam jest obstawiam że narkotyk pobudzający apetyt i uzależniający od tej substancji tak że dziecko płacze a no nic tylko głodne dasz mu jeść a no  już spokojne no bo narkotyk zadziała......Dzieci mając po 4-5 lat chodzą z gipsami słabe kości w gazecie raz pisało chłopczyk 4 letni od przybicia piątkii złamał rączkę w 3 miejscach dalej  brak wagi liche takie że szok... jedzą ino te  chipsy i batony piją tigery i inne świństwa odrdzewiacze to jest dzieciństwo? Tak ma wyglądać nowoczesność? o co to to nie przynajmniej w mojej rodzinie nie będzie żaden moloch  pseudo ekolog nakazywał co mi wolno jeść  a czego mam nie brać...

Opublikowano

Tak tylko jak sie utrzymiesz jeśli trzeba placic podatki ,obowiązkowe ubezpieczenia ,kupic paliwo itd ,chodzi mi o o to że wyprodukujesz dla siebie sam  i zdrowo zjesz ok . ale co z resztą jak utrzymiesz gospodarstwo jesli nie będziesz konkurencyjny na rynku ,a kasa na wydatki potrzebna

Opublikowano

Ecopiotr bo ich nie ma ,w swojej wypowiedzi zawarłeś wszystko ,moze poza tym co dalej z nami rolnikami ,przetrwają więksi ok.A co z tymi do 20 -30ha pójdą na bezrobocie ,albo do pracy tylko gdzie, to ogrom ludzi którzy chca tez zyc godnie

Co do USA czy faktycznie jesteśmy partnerem ,chyba nie ,bardziej sojusznikiem ,z którego maja korzyści i nic w zamian

 

Pierwsze padną gospodarstwa większe bo tam najczęściej są kredyty te mniejsze jakoś przetrwają banki chcąc odzyskać pieniądze będą wystawiały je na licytacje a zielone i crwone zabawki staną siębezwartoścowe B)

Opublikowano

ale po co mam produkować masowo na kredytach? obsadzę sobie pół ha w ekologi dla siebie i rodziny  a resztę puszczę w dzierzawę więc  ileż może ten mf 255  paliwa łyknąć na pół ha. Sam natomiast mam perspektywę ponieważ mam dużo porobionych kursów na koparki wózkii na spawacza operator kombajna wiele kat prawa jazdy firmę można otwierać dobrego traktorzysty potrzeba wszędzie.

Opublikowano

No niestety ale życie jest takie... "Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz", każdy odpowiada za siebie ci w rządzi też więc raczej kto ma perspektywę to według mnie powinien to przemyśleć bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło . Jak monsanto czy bayer będzie budować sobie oddziiały regionalne w polsce też budowlańców potrzeba , monterów, ktoś im musi kompy ogarnąć taka jest gra że jednemu weżnie drugiemu da....

Opublikowano

Pierwsze padną gospodarstwa większe bo tam najczęściej są kredyty te mniejsze jakoś przetrwają banki chcąc odzyskać pieniądze będą wystawiały je na licytacje a zielone i crwone zabawki staną siębezwartoścowe B)

Możesz nie mieć racji staszek. 

 

Ile cię kosztuje wyprodukowanie tony pszenicy? No i ile tych ton wyprodukujesz na kilku hektarach? A jak z rzepakiem? Na ile "samochodów" podpiszesz umowę? Tu chodzi o efekt skali.

 

A kredyty są po to żeby z nich korzystać.Bo jak pewnie wiesz - kredyty są dla bogatych ludzi.

 

Faktycznie przykład Kanady tylko potwierdza że przyszłość to małe gospodarstwa ;)

 

 

Podobnie jak na przykład z uprawą czarnej porzeczki. Większość krzyczy że się nie opłaca - mi się opłaca. Mam 50ha , umowę kontraktacyjną na kilka lat i zagwarantowaną cenę minimalną.

 

Moim zdaniem utrzymają się tylko gospodarstwa wyspecjalizowane i duże - tyle że w naszych warunkach duże gospodarstwo to już 100 czy 200ha ale pewnie to siębędzie musiało zmienić i za kilka lat gospodarstwo takie jak moje, 240ha swojego, będziegospodarstwem średnim może nawet małym. 

 

U mnie problemem może być to że jak już te małe padną to skończy się biznes z usługami a nie ukrywam że to w moim przypadku dosyć dochodowa działka gospodarzenia.

Opublikowano

Podobnie jak na przykład z uprawą czarnej porzeczki. Większość krzyczy że się nie opłaca - mi się opłaca. Mam 50ha , umowę kontraktacyjną na kilka lat i zagwarantowaną cenę minimalną.

 

 

Też miałem nie jedną umowę tytoniową, warzywną, na zboża, na qq i owszem  zagwarantowana cena i podpis prezesa..... Jak by nie czarny rynek miałbym te towary do dziś....W dzisiejszych czasach myślisz że umowa obustronna coś znaczy.? jeśli tak myślisz to jesteś w wielki błędzie  pomyśl co będzie jak farmer z kanady zaproponuje twojej firmie która kupuje porzeczkę cene o połowę niższą... Kupią od ciebie? no ja bym ne przepłacał.

Opublikowano

Jak dla mnie mogą nic nie kupić - po prostu zapłacą karę która jest zapisana w umowie. A umowa nie jest podpisana z Waldkiem z sąsiedniej wsi tylko z poważną firmą.

 

Nie po to robiłem certyfikacje i inwestowałem w plantację żeby sprzedawać po kilka groszy pośrednikowi. Gdybym miał 3 ha porzeczki to nie byłoby mnie stać na GlobalGapi kilka innych i nikt poważnie nie rozmawiałby okontraktacji (a raczej umowie handlowej). Wszystko jest efektem skali, bym powiedział.

Opublikowano (edytowane)

Papier wszystko przyjmie. człowiek już nie ale nie chce się skupiać na twojej uprawie a ogólne na reakcje firm o tym że mogą mięć coś za pół darmo a co za tym idzie półowę wiięcej mogą zarobić, i choćby zapłacili ci karę umowną to penie za dany rok a choćby szczęście było to za te parę lat co masz umowę a co po niej? podpiiszesz nową za połowę ceny? bo jak ceta wejdzie to spokojnie towary można o połowę obciąć jak nie 60-70 %.

Edytowane przez Marco82
Opublikowano

Możesz nie mieć racji staszek. 

 

Ile cię kosztuje wyprodukowanie tony pszenicy? No i ile tych ton wyprodukujesz na kilku hektarach? A jak z rzepakiem? Na ile "samochodów" podpiszesz umowę? Tu chodzi o efekt skali.

 

A kredyty są po to żeby z nich korzystać.Bo jak pewnie wiesz - kredyty są dla bogatych ludzi.

 

Faktycznie przykład Kanady tylko potwierdza że przyszłość to małe gospodarstwa ;)

 

 

Podobnie jak na przykład z uprawą czarnej porzeczki. Większość krzyczy że się nie opłaca - mi się opłaca. Mam 50ha , umowę kontraktacyjną na kilka lat i zagwarantowaną cenę minimalną.

 

Moim zdaniem utrzymają się tylko gospodarstwa wyspecjalizowane i duże - tyle że w naszych warunkach duże gospodarstwo to już 100 czy 200ha ale pewnie to siębędzie musiało zmienić i za kilka lat gospodarstwo takie jak moje, 240ha swojego, będziegospodarstwem średnim może nawet małym. 

 

U mnie problemem może być to że jak już te małe padną to skończy się biznes z usługami a nie ukrywam że to w moim przypadku dosyć dochodowa działka gospodarzenia.

 

No i sam widzisz dzięki małym gospodarstwom dużo miejsc pracy dziś istnieje jjeśli te gospodarstwa padną padną też firmy wokól tego Wiadomo duży może więcj pytanie do kiedy

 

Opublikowano

 Wszyscy jesteśmy POLAKAMI i powinniśmy grać do jednej bramki o to żeby POLSKA była krajem w którym można godnie żyć , a za pracę było godziwe wynagrodzenie bo obecnie to można powiedzieć że to jest jałmużna i to nie tylko w rolnictwie  ale w każdym sektorze czego jest przykładem najniższa krajowa która wynosi śmieszne 1350zł na rękę.Prawda jest taka ze większość Polaków ma taką pensje i muszą żyć za takie pieniądze.Jesteśmy Polakami i powinniśmy być zjednoczeni ale nie jesteśmy bo są partie(wszystkie) którym zależy na tym byśmy byli podzieleni bo podzielonym NARODEM jest łatwiej rządzić i dla tego cały czas tworzą sztuczne spory które nas dzielą a oni się z nas śmieją i żyją jak królowie .Obecny rząd godząc się na CETA(która godzi w suwerenność narodów i nadaje Korporacjom rolę jakby nad rządu który może zaskarżyć wszystko co tylko się im spodoba) pokazał ze jest to powtórka z rozrywki(PO-PSL) tylko teraz kto inny będzie żył na nasz koszt. Im nie zależy na Polakach i Polsce bo to puste hasła dla głupiego ludu , bo myślą tylko o sobie a miałem naprawdę nadziej że coś się zmieni.

Opublikowano

do wtedy jak skończy się ochrona wykupu ziemi przed cudzoziemcami. Kupą tysiące ha w polsce i nasieją gmo.... jak polska się sprzeciwi miliardy kary...

 

a ochrona wykupu ziemi skończy się szybko po ratyfikacji CETA

Opublikowano

do wtedy jak skończy się ochrona wykupu ziemi przed cudzoziemcami. Kupą tysiące ha w polsce i nasieją gmo.... jak polska się sprzeciwi miliardy kary...

Ten scenariusz jest raczej mało realny Prędzej spełni się to o czym piszesz ale bez wykupu ziemi Po prostu wprowadzą GMO na rynek a jak Polska się sprzeciwi to zapłaci karę Zresztą już płaciliśmy nieraz podobne kary - choćby Eureko czy Cargill gdy Polska ograniczyła stosowanie syropu izoglukozowego W tym ostatnim przypadku może być zastosowany identyczny mechanizm z GMO Ci którzy to podpisali powinni zostać rozstrzelani pod ścianą za zdradę narodu Ci którzy to negocjowali co najmniej wyroki dożywocia

Opublikowano

Czasami jest naprawdę przykro żyć w kraju rządzonym przez durni.

Ciekawe za ile sprzedali Baltonę? Swoją drogą, po co sprzedawać coś, co przynosi zyski?

Czy ten, który podjął decyzję o rozwiązaniu umowy za to beknie? Nie sądzę.

Z drugiej strony jakie obroty miał ten sklep, że jego likwidacja kosztuje nas prawie 20 mln. euro?

 

Inny aspekt, to z jakimi karami musimy się liczyć, jeśli chcielibyśmy się chronić przed GMO? Ratyfikując CETA, zgadzamy się na import towarów/surowców, które są lub mogą być szkodliwe, o ile Unia uzna je za ok. Nie ukrywajmy, zawsze znajdzie się ktoś, kto to będzie chciał sprowadzić, i ktoś, kto to kupi i użyje. Czy z głupoty,czy z chęci zysku, nieważne

. Podobnie jak ze sprowadzaniem zbóż. Niby wiadomo, że to w efekcie jest złe dla naszej gospodarki, ale dozwolone. I są tacy, którzy dla zysku to robią i wszystko jest ok.

Najgorsze jest to, że znajdują zbyt na swoje produkty. I to już niestety nasza wina. Sami sobie strzelamy w kolano.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez daroo9876
      Jaka jest prowizja za udzielenie nowego kredytu preferencyjnego 1% w waszych bankach? W BNP powiedzieli mi że prowizja u nich jest aż 2 %. Czy w każdym banku jest jednakowa czy tylko oni mają taką kosmiczną stawkę? Przy takiej prowizji i krótkim okresie niskiego oprocentowania ten kredyt nie wychodzi tak dobrze. 
    • Przez bamberszol
      Witam. 
      Po zakonczeniu toksycznego związku place alimenty na córkę ( niecałe 3 latka) 800zl plus zawsze jakaś wyprawka. Moja była partnerka  (nie mieliśmy ślubu) nie pracuje bo twierdzi że wychowuje malutką mieszka u swojej matki. Dowiedziałem się że złożyła wniosek da sądu o podwyższenie alimentów. Utrudnia mi widzenia z córką nie mogę jej zabierać na weekendy. Oczywiście córkę widuje co dwa tygodnie. Mam ok 130 km w jedną stronę do niej.  Dojazdy kosztują mnie miesięcznie ok 1000 zł ( autostrada bramki+ paliwo). Czy była partnerka ma prawo aby rządac odemnie alimentów np 2000 zł. Dodam że chodzę do pracy na etat a pola ( glownie żyto i pszenżyto)uprawiam po godzinach. Pozdrawiam
    • Przez PawełG
      Cześć wszystkim!
       
      Wszedłem w posiadanie gruntów rolnych, ale jestem zielony w tym temacie i chciałbym się zorientować co jest możliwe, a co nie.
      Grunt, którego sprawa dotyczy to ok 10 ha pola. Obecnie dzierżawionego, uprawiana jest na nim kukurydza.
      Gleby to w połowie 4A pglp.gs (żytni bardzo dobry, bielicowe i pseusobielicowe, średnie), a w połowie 6Bw pgl.pl (żytni słaby, brunatne wyługowane i brunatne kwaśne, piaski luźne).
      Ponadto na terenie (poza 10 ha) stoją budynki gospodarcze, kilkaset m2, w których dzierżawca trzyma swoje maszyny. To dość duże i wysokie budynki (zmieszczą się nawet i ze 3-4 kombajny).
      Teren znajduje się w województwie łódzkim.
       
      Czy ktoś byłby mi w stanie powiedzieć, czy taki teren jest trudno, czy łatwo wydzierżawić? Czy taka dzierżawa trwa zwykle rok, dwa, czy bardzo długo? I o jakich kwotach możemy mówić przy takich 10 ha + budynkach? I gdzie się zwykle szuka dzierżawcy na taki teren?
       
      Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Nie oczekuję detali - tylko jakiejś podpowiedzi mniej więcej, bo nie mam bladego pojęcia o temacie.
       
      Bardzo wam dziękuję z góry!
    • Przez Cineek
      Witam serdecznie,

      Nadeszła niezbyt przyjemna dla mnie chwila - zapadła decyzja o budowie pewnej drogi 7 metrowej odciążającej pobliskie miasto. Wiadomym jest że będą też robione ronda, zjazdy i drogi dojazdowe do pobliskich pól.
      Na moje nieszczęście na odcinku ok. 800m będzie to przecinać w sumie 4 działki, jak pewnie zdajecie sobie sprawę długie proste pola zamienią się w krótkie nieforemne kawałki co znacznie utrudni przeprowadzanie zabiegów agrotechnicznych.

      Pytanie do osób które miały z tym do czynienia, jak wyglądają procedury związane z wykupem takiej ziemi?
      Obecnie są już tam zasiane zboża / rzepak. Na razie cisza ze strony miasta / powiatu i województwa, z mediów można się dowiedzieć że budowa może się rozpocząć w każdej chwili.
      Jakie kroki mogę podjąć i jakie rady w związku z tym mają osoby które już przerabiały ten temat ?
      Nie ukrywam że trochę mnie to przeraża...


      Pozdrawiam
       
    • Przez Agrotroj
      Witam. Jakie są obecnie stawki za wynajem miejsca pod słup reklamowy? Baner powiedzmy 4*2m przy drodze ekspresowej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v