Kosiarka rotacyjna- problem

[inzynier666]

Witam

 

Mam problem z kosiarką rotacyjną.

Wygląda to tak że wałek się kręci a bębny pozostają bez ruchu.Dalej słychać powtarzający się stukot w okolicach koła pasowego.Zbierak który jest  za ów kołem obraca się a nie napędza go.

 

Proszę o pomoc.

[marko-kolo]

walnęła sprężynka która wypycha ten bolec 

 

[inzynier666]

Czyli cały zbierak do wymiany? Bolec faktycznie wygląda jakby do końca nie wyskakiwał.

Czyli muszę ściągnąć koło pasowe? Nie jest to proste bo już ściągnąłem dwa segery.

Tylko mam problem z sciągnieciem tego elementu który zaznaczyłem strzałka.

 

 

 

<a href=https://zapodaj.net/cffcc5a1e5c50.jpg.html>koło pasowe.jpg</a>

 

[Gość]

wystarczy sprężyna taka jaką jest w poidle dla bydła pasuje na styk. jak będziesz uderzał młotem w to koło to uważaj bo możesz je wyszczerbic

[inzynier666]

Tą nakrętkę którą zaznaczyłem trzeba zdjąć?Wydaje mi się że tak? Czy można cały ten element z wałkiem wyciągnąć?

Szczerze to nie wiem jak zabrać sie za to koło pasowe.

[Gość]

u mnie są 3 pierścienie osadcze i nie ma żadnej nakrętki: / proponuje zdjąć tą nakretke i pierścień i wtedy próbować zdjąć. jak masz ściągacz to próbuj nim jak nie to młot i długi wybijak i uderzaj z drugiej strony Koła. no albo zrób ściągacz z płaskownikow i śruby

[marko-kolo]

tam nie ma żadnej nakrętki , zdejmujesz segiery  i musi zejść 

 

Edytowane 19 Lipca 2016 przez marko-kolo

[inzynier666]

Zdjąłem 3 segery ale koło ani drgnie. Spedziłem 3 h nad tym i nic nie wskórałem.

Proszę o jakieś pomysły bo jak jutro wrócę z pracy będę to dalej męczył.

[Gość]

Skombinuj porządny ściągacz , bo poszczypiesz koło .

[tomekzet]

 Wybij/zdemontuj cały wałek razem z tym kołem i ustaw to na imadle tak żeby wybijac wał z kola, wtedy koło bedzie miało szanse przeżycia i wał predzej puści, choć swoją drogą coś tam musi być nie tak że po 3 godzinach tego nie dało się ogarnąć ...

 

[xzibit0000]

@tomekzet. dobrze mówisz, ale przy okazji musi uważać żeby ,,nie zbił'' tego wałka na rantach bo w tedy to już wgl. nie ruszy ani go zaś nie założy

[damianos95]

Najlepiej wyic cały wałek bo pewnie łozyska i tak kiepskie sa to wymienisz

To koło schodzi lekko wystarczy dobry sciagaczo malym skoku sruby duzym o normalym skoku tez idzie ale musisz miec kogos do pomocu i "negocjatora" czyli rure 2m Najgorzej jest sciagnac ten zbierak bo nie ma za co złapac ale dobry pret lekko zakoraglony na koncu trzymany w zabce i 5kg młotek lub wiekszy i zejdzie tylko pamietaj zeby oprzec o drewno  całosc.

[inzynier666]

Właśnie wróciłem z kolejnego podejścia.Tym razem uzbrojony w ściągacz na trzy uchwyty.Koło pasowe zeszło tak koło 7 cm jednak brakuje mi gwintu na sciągaczu i nie mogę kręcić dalej wiec muszę sobie jakaś tuleje albo coś podłożyć.Samo koło pasowe schodzi mocno topornie.Teoretycznie wydawało mi się że łatwo pójdzie jednak praktyka...

Taki mój znajomy podpowiadał mi jeszcze żebym wyciął z drugiej stron za kołem pasowym gdzie jest blacha zaślepiająca taką małą rewizję bym mógł się dostać do zbijaka z jego tyłu.Potem  może próbować dostać sie do tego by wymienić sprężynę.

Teraz gdy zeszło mi trochę to koło na zbijaku z drugiej strony jest jakaś dziurka ale to musi być raczej wyciągnięte aby cokolwiek tam zrobić.

Nie jestem fachowcem wiec taka praca może mi zejść trochę dłużej.Ale dużo mi pomogliście wiec jutro po pracy może dam radę.Ewentualnie będę się jeszcze posiłkował Waszą pomocą.

[withanight]

Przecież jak kolo juz puścilo na osce to niema co kombinować z jakimiś tulejami tylko pukac młotem i spadnie.

[damianos95]

Jak zdejmiesz chyba koło to jesli masz wymienic sama sprezynke to nie bedzie potrzeby niczego sciagacbo to samo wypadnie ten bolczyk tak mi sie kojarzy bynajmniej bo robilem to z 3 lata wstecz chyba ze masz zamiar wymieniac cały zbierak to troszke ci zejdzie z tym.

Kolo jesli zeszło 7cm postukuj delikatnie po obowodze krecac nim delikatnie i nie po samym rancie i powinno juz zejsc. Wazene ze sie ruszyło to juz zejdzie czyli juz masz z górki.

[inzynier666]

Dziś udało się ściągnąć koło pasowe. Sprawe rozwiązał większy ściągacz i zeszło bez niczego.Oczywiście wymieniłem łożyska, żebym za jakiś czas znów nie musiał coś tam grzebać.

Byłem na koszeniu kontrolnym kosiarka kosi tak jak przed awarią.Jedynie co się stało in minus to wywaliło mi korek czy jakaś zaślepkę od góry pomiędzy bebnami. Otwór którym dolewa się olej.Nie wiem jaka mogła być przyczyna.Olej jednak ma wygląd oleju nie ma w nim wody jakiś odbarwień wiec myśle że zakup nowego zakonczy sprawę?

Można dowiedzieć się fachowej nazwy tego elementu, szukam i na razie nie mogę się doszukać.

[majster46]

Witam

Pozwolcie, ze odswieze temat, Na poczatku to wgl czesc wszystkim bo jestem nowy na forum.

A wracajac do tematu, dzisiaj probowalismy zbic kolo pasowe z kosiarki bo objaw byl taki ze walek krecil a kolo stalo w miejscu i bylo slychac tylko stukot. Po rewizji okazalo sie, ze sa zjechane gniazda w kole w ktore wchodzi zabierak, wyrobilo je na polokrag i zabierak zamiast zazebiac to sie wysuwal z kola i nie krecil. Panowie walka byla potezna, zdjelismy wszystkie segery, potem WD40 i młot do reki. Kolo ani drgenlo, potem wzielismy palnik i zaczelismy grzac, probowalismy wpierw usunac to zabezpieczenia ze srodka, taka podkladka do ktorej wchodzi klin, ale bez powodzenia. Pojechalismy po sciagacz, taki porzadny, sciagacz zapiety, kolo zeszlo moze tak z centymetr/dwa i koniec, az wyrobilo gwint na sriubie od sciagacza (sciagacz za 300zl, nie jakas plastelina) i wyrobilo rowek w wale. Oczywiscie przy sciaganiu mlot i grzanie do oporu. Dobijalismy kolo i probowalismy sciagac i totalnie bez szans, jakby bylo zaspawane na amen Mlotem obilismy to z kazdej strony, no naprawde tak jak stanelo w jednym miejscu to nie pojdzie i koniec. W koncu padla decyzja zeby wybic to razem z walem, sciagnelismy seger z drugiej strony i mlot i bicie na chama ile fabryka dała, wał w koncu wyszedl z kolem. Kolo dalismy na stol i z gory walenie po walku ile sily w rekach, nie zeszlo. Nie mam pojecia o co chodzi, Patrzylismy dokladnie, nic tam wiecej nie ma, trzy segery od strony kola, i jeden od strony napedu. Stanelo na tym, ze mamy wyciagniete kolo z walem, ale za zadne skarby swiata nie idzie tego rozdzielic, a wierzcie mi, ze naprawde nie załowalismy mlota i palnika. NIe wiem, jutro chyba kupimy nowe kolo i walek. Noi łozyska oczywiscie bo z tych zostal smietnik. Naprawde trudno to opisac, ale jak sciagalem juz jakkies kola pasowe to czegos takiego nie widzialem. 

Edytowane 4 Czerwca 2021 przez majster46

[jacus]

a gdy kupisz nowe to palcem stukniesz i zejdzie 🤣, nigdy nie zapomne gdy zbijalismy lozyska mlotem 10 kg , a nastepne mlotkiem 1 kg , ukrat wczoraj wyrzucalem takie kolo na zlom, probowalem lozysko wewnetrzne wybic mlotkiem 1,5 kg nie poszlo , dopiero wd-4 i mlot 5 kg i poszlo.

[majster46]

Kupione nowe kolo, wał i lozyska. Zamontowane i kosiarka pieknie chodzi. Facet w sklepie stwierdzil dosadnie, ze zeby zbic to kolo to trzeba miec naprawde jaja i grzac trzeba az bedzie siwe wszystko. Powodzenia koledzy, u nas temat juz opanowany.