Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

..🫣😅

Edytowane przez Ceres2
Opublikowano (edytowane)

Ujowa daj spokój 😅😋

Edytowane przez Ceres2
Opublikowano
18 minut temu, Kowalsky30 napisał:

Dobrze, że jesteś martwiłem się. Właśnie patrzę jak POlicjanci masakrują rolnka myślałem, źe ciebie

 

To pewnie wyborca pisu ...karma 🤣🤣🤣

Opublikowano (edytowane)

Coś tam już dostałam🙂

Mam nawet skrócony czas pracy a chłopaki u mnie sieją nostrzyk..to wiesz ile będę miała kwiatków😁😜?

A Ty dałeś już swojej?

Edytowane przez Ceres2
Opublikowano

I tak nie przebije mojego ojca🤔😄napisał 

Wszystkiego najlepszego.. kup sobie coś użyczę blika..

..no to kupiłam przednie opony do ciągnika😄

Opublikowano

... i  sama zmieniłam bez pomocy mechanika. W tygodniu w sumie trzy prace ciągnę, bo jeszcze w Agencji  złapałam fuchę... Całe weekendy jestem  na nogach sprzątam gotuję kelneruję 200 gości obsługuję. Po wszystkim tanecznym krokiem do domu wracam składam skrzynie i silniki już wiem, że z odpoczynku nici. Myję ręce i lecę na wykłady, te studia to kaprys taty. Po zajęciach wsiadam w ciągnik talerzuję orzę zwożę  jutro jak się wyrobię może egzamin na naczepę zrobię. Dziś tylko pieski  na spacer wyprowadzę a jak zdążę pobiegam ze strzelbą po łąkach dwunastka upoluję albo chociaż kolano rozbiję

Opublikowano

Ojciec je ma w deutz-fahrze..to pewnie droższe...ee no Zbyszku...😉 mi do mojego złomka starczą tamte.

Opublikowano

Nie wiem- chyba na następce- chociaż pozostałym też coś tam się uzbiera.

Ja tam nic nie dostanę z prostej przyczyny😅 ojciec nie ma ha😋 więc nie podpytuj tak..tylko uprzedzając tok myślowy.

Może starczy tych konwersacji😅😉 narka

_1710008845680.jpg

Opublikowano (edytowane)

Nie ma to żadnego związku z tobą. Tak tylko zapytałem... z ciekawości, bo u nas to niewyobrażalne, a o rodzeństwo to tak przy okazji, żeby nie zakładać nowego tematu😗 Ale skoro już poruszyłaś wątek to może kontynuujmy. Rozumiem, że tata już odpisał następcy i to nie tobie skoro musiałaś pójść do pracy i  tym samym  skazał cię na staropanieństwo🤔 

A tego deutza na co zostawił?

 

Edytowane przez Kowalsky30

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość
      Przez Gość
      Witam 
      Miał ktoś tak kiedyś jak rodzice pili i dopiero smierc  coś zmieniła? Człowiek jak mały to nie dostrzegal a wyszło jak dorósl że wynosił 10lat butelki po nich i pieniądze pożyczał aż na siłę mamusie wysłali na parę lat domnie to utrzymywać ją musiałem. 
    • Przez dallas220
      Może jakieś zabawne zdjęcia związane z rolnictwem? Przy okazji witam forumowiczów
      Na siłownie chodzo a w polu to by godziny nie wytrzymały

    • Przez kamil16251290
      Witam. Jestem ciekaw jakie macie swoje ulubione kabarety i skecze. Mile są widziane linki do ich obejrzenia oraz dyskusje na temat kabaretów :mellow:
       
      Ja lubię kabaret Neonówka oraz kabaret Młodych Panów.
      Z kolei moim ulubionym skeczem jest to:
      http://www.youtube.com/watch?v=js_MzccqDBo http://www.youtube.com/watch?v=lNJzAk9mM5s...feature=related
       
      Pozdrawiam: kamil16251290 :lol:
    • Przez AYA
      Przez ostatnie 2 tygodnie nagrałem trochę filmów.
      Zapraszam do oglądania:
      http://szitara.com/~
    • Przez Lesnik13
      To ja proponuje kawały o rolnikach:
       
      Pewnemu rolnikowi z dnia na dzień przestał stawać. Chłopina z rozpaczy zaczął pić, bić babę, generalnie popadł w stan depresji. Nic nie pomagało. Jak mu wisiał tak wisiał. Jednak szczęście mu dopisało i któregoś dnia gdy wracał od lekarza, w autobusie PKS-u podsłuchał rozmowę o pewnym znachorze, który czynił wręcz cuda, a mieszkał niedaleko. Na drugi dzień był już pod drzwiami cudotwórcy. Ten wysłuchał z uwagą opowieści o problemach naszego bohatera i powiedział:
      - Mam na to sposób. Dam ci małego trolla, którego złapałem kiedyś w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jakąś ciężką pracę, Jak troll będzie zajęty, to będzie Ci stał jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie się z robotą to znowu ci zmięknie i będzie wisiał.
      Chłopina trochę niezadowolony wracał do domu, bo tak szczerze mówiąc nie za bardzo wierzył w zapewnienia znachora. Ale gdy wrócił postanowił spróbować. Kazał trollowi skopać ogródek. O dziwo gdy ten wbił w ziemię pierwszą łopatę, członek stanął chłopu jak maczuga. Radosny chłop rzucił babę na lóżko, zaczął zdzierać z niej ubranie i... nagle wchodzi troll i mówi:
      - Skończyłem.
      Fiut wrócił do stanu pierwotnego.
      - Ku**a - wrzasnął chłopina - To teraz buduj garaż... Fiut znowu zaczął się podnosić. Już się zabierał za babę....a tu wchodzi troll.
      - Skończyłem - mówi z uśmiechem patrząc na resztki erekcji swojego właściciela.
      Wtedy wstała baba i powiedziała coś na ucho trollowi, ten pokiwał głową i wyszedł. Erekcja wróciła, rzucili się na lóżko i tak baraszkowali bez jedzenia i bez spania cale trzy dni. W końcu chłop zapytał z ciekawości:
      - Jaką ty żeś dała temu stworzeniu robotę, ze już trzy dni nie wraca?
      Kobieta pociągnęła go za rękę nad pobliskie jezioro. Podchodzą... patrzą ....a tam troll siedzi nad brzegiem jeziora cały w mydlinach, wyciąga z wody chłopa kalesony, ogląda pod słońce i ze złością mruczy do siebie:
      - Cholera! Cały czas żółte na d*pie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v