Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. 

 

Posiadam kombajn JD W540

Poruszam temat strat na wytrząsaczach w jd , czytałem że dużo osób ma z tym problem , sita idzie ustawić a wytrząsaczami leci równo. Nie chodzi tu tylko o JD bo nowsze claasy maja tak samo. 
Czy ktoś ma na to jakiś sposób ? jakieś patenty ? ustawienia kombajnu  ? 
Diler JD proponował mi  jakieś grzebienie przykręcane do wytrząsaczy . Ktoś się z tym spotkał ? 

Pozdrawiam.

 

Opublikowano

Straty na wytrząsaczach to największe i najczęściej spotykane straty we wszystkich kombajnach. Producenci ścigają się w parametrach wydajności i przepustowości a prawda jest taka, że im szybciej jedziesz w czasie omłotu i większa masa idzie przez kombajn tym większe traty i to właśnie na wytrząsaczach. Pewnych spraw nie przeskoczysz. Foldery informują o wydajnościach w bardzo sprzyjających warunkach to znaczy równe pole, idealnie suche zboże zbierane w optymalnym terminie i parę jeszcze sprzyjających parametrów. W życiu bywa różnie. Kosi się w różnych warunkach na polach o różnych plonach nie wspominając o dużych różnicach w odmianach tego samego gatunku. W skrócie chodzi o stosunek masy ziarna do masy słomy. Jest też jeszcze jedna sprawa...szerokość hedera ! Do tego samego kombajny możesz zamówić różną szerokość ale młocarnia, sita i wytrząsacze pozostają te same....myślę,że z tego powodu ktoś kiedyś na wydajne zboża wymyślił kombajn z rotorem bo klawisze dawno osiągnęły już kres swoich możliwości.

Reasumując jeśli chcesz w znaczący sposób ograniczyć straty na wytrząsaczach musisz kosić wolniej...co zresztą łatwo zaobserwujesz na wyświetlaczu strat przy zwalnianiu i przyśpieszaniu.

Ameryki tu nie odkryłem ale może moja opinia w czymś Ci pomoże a może ktoś ma inny sposób...zobaczymy. Po to w końcu jest forum :D

Opublikowano

extrabyk - nie do końca się z Tobą zgodzę.

Kaskady mają spowodować intensywniejsze wytrząsanie słomy na wytrząsaczach.

Ja już ten temat sprawdziłem. !

Tomas95 - czy wiesz jakie masz klepisko w swoim W?

 

 

Opublikowano

Kombajn mam od nowości i nie było nic zmieniane. Klepisko oryginalne takie jakie jest w standardzie . A  z tym odkręcaniem to chyba przesada . Są nakrętki samokontrujące i inne patenty na takie rzeczy. 

Opublikowano

Są nakrętki i są kleje, są nowe kombajny i stare, dlaczego agrosikora nie użytkujesz tego wynalazku tylko sezonujesz w garażu.Trzeba popatrzeć do czego są przykręcone, klawisze w moim kombajnie nie są przystosowane do mocowania tylko jest to tak na sztukowane, jak nie kosicie zielonych rzepaków po górkach to możecie zakładać.

Opublikowano

Myślę, że te grzebienie czy kaskady producenci wymyślili na szybko aby wesprzeć duchowo tych co kupili kombajn i są negatywnie zdziwieni stratami na wytrząsaczach. Może to coś dawać oczywiście bo pewnie intensywniej podrzuca słomę więc więcej ziarna pójdzie w klawisze ale i tak myślę,że to co napisałem na początku ma sens i od jakiejś tam wydajności ton z hektara żeby zredukować straty trzeba zredukować prędkość. Są po prostu rzeczy, których nie da się przeskoczyć a to co wciskają nam dilerzy i przedstawiciele to inna bajka...to prawdziwa bajka...bo oni sprzedają to czym nie robią na co dzień a swoją "mądrość" czerpią ze szkoleń dilerskich i materiałów marketingowych a więc mających na celu podnieść sprzedaż produktów bez względu na to czy te produkty maja sens.

Trzeba mieć swój rozum i czerpać ze swoich wieloletnich doświadczeń bo nie ma to jak nasz chłopski rozum Koledzy B)  

Opublikowano

Mam inny kombajn jak w tytule, ale się wypowiem bo ma zamontowane wspomniane grzebienie/kaskady. Są na każdym stopniu, kombajn ma już swoje lata (96*) więc nie jest to coś nowego. Ma też RS, czyli aktywny separator i jest to jeden z głównych elementów zwiększających wydajność klawiszowców.

Opublikowano

Inna sprawa to jak dojrzałe jest zboże, jak już dobrze przestałe po deszczach słoma krucha to nie ma takich strat,a jak przypieczone na słońcu więcej drobnego ziarna to trudniej wymłócić, a jak jest przechył boczny spory to prędkość 1/3 mniejsza ,albo hilmaster, poziomowane sita które są mniejsze od zwykłych i na płaskim terenie tracisz.

Opublikowano

Zdjęcia udało mi się zrobić jedynie z tej strony. Gardziel podniesiona, szkoda było mi odpalać żeby tylko opuścić :) Jakość tragiczna , ale myslę że tyle o ile widać jakie klepisko . Wychodziły na różnych klepiskach ? 

post-44708-0-70578600-1458765598_thumb.jpg

post-44708-0-06779500-1458765600_thumb.jpg

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

dobrze ,że ci cały wytrząsacz nie wpadł w sieczkarnie - albo cep.

Nie słyszałem żeby się komuś poodkręcały.

Rozwaliłeś system :D :lol:

 

Masz foto tych kaskad? Gdzie to idzie dokupić, bo na razie jestem zadowolony ze swojego JD, w sensie takim że spełnia to czego oczekiwałem, ale może tylko dlatego że poprzeczka była nisko zawieszona 15t/godz.

Ale jeśli była by możliwość zwiększenia wydajności warto by to rozważyć, bo ograniczają go właśnie klawisze, przynajmniej tak czujniki wskazują.

 

EDIT: Wychodziły na różnych. To mi się zdaje że jest uniwersalne, czyli takie jak u mnie. I do zboża i do kukurydzy. Zboże ładnie wymłaca, kukurydzę nie mam zbytnio porównania, bo ten rok był specyficzny, małe kolby, małe ziarno, kolby końcami nie wykształcone i nie zaschnięte. Dużo bałaganu leciało do środka. Ale ustawienia (obroty i szczelina) to praktycznie co 100 m trzeba było zmieniać aby równo wymłacał. Bo raz szły większe kolby, za chwilę, malutkie a jeszcze w innym miejscu wcale i to takie koszenie było w tym roku.

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

Te kaskady proponował mi nawet dealer JD tam gdzie był kupiony, pewnie nie wyjdzie to za tanio ale jakby był efekt to szybko by się zwróciły. 

Opublikowano (edytowane)

Ja ci sprzedam moje w całkiem niezłym stanie używki,tylko jednego chyba brakowało, po tym jak zabiłem wytrząsacze zielonkawym przerośniętym chwastami i leżącym rzepakiem  w żniwa 2013 roku zobaczyłem że niektóre się poluzowały, a że kiedyś nożyk w sieczarni "wyszedł " górą w tym kombajnie,pomyślałem że to może od tego, jedno jest pewne jak założysz te kaskady"grzebienie" to musisz co jakiś czas poruszać ich czy siedzą , może w nowych W są specjale przetłoczenia albo jakieś otwory mocujące bo w starej 11 to normalnie jest przyłapane za pomocą śrubek M6 z blaszką którą podkłądasz z od spodu "siatki " górnej klawisza, Ja nie mam luzów na klawiszach napewno mi nie odkręci,a rozwala system to że maszyna za 0,55 milona ma wydajność 15 t na godzine, jakbym pozwolił sobie na straty takie jak kiedyś mi rekordami kosili gdzie sita maja 2,9 m2 to z 12-13 na ładnym niskim zbożu by przeszło przez mojego 1177 , a tak tylko muszę zadowolić się 10t/h.

Edytowane przez maciek
Opublikowano

Skoro miałeś założone te kaskady to napisz dokładnie czy jest odczuwalne zmniejszenie strat czy zakłada się to tylko dla spokoju sumienia że "mniej gubi" .

Opublikowano (edytowane)

Piszecie o "stratach" i o wydajnością w tonach/godzinę . Jestem ciekaw jak określacie ,że te straty są rzeczywiście duże.
Może wcale tak nie jest?

Edytowane przez AgroSikora
Opublikowano

to zależy od tego co na sciernisku za miesiąc na polu widać ,jak są zielone pasy to wiadomo że straty były,choć producent przyjmuje straty chyba 1 proc , ale muszę zerknąć do instrukcji,jeżeli wysieję 70kg/ha za stitami i sieczkarnią z tyłu to zielone pasy będą ładne.

Opublikowano

Głównie zdenerwowała mnie ta sytuacja na zdjęciu (zdjęcie jest z 27 stycznia bieżącego roku ) nie było orane bo susza , środki na jednoliścienne działały jak  działały i tak to się skończyło . Dlatego chcę zacząć od źródła czyli strat w kombajnie , nie liczyłem ile tam rosło roślin nawet ale jak widać wystarczająco aby rzepak zadusić. Słoma była zbierana dlatego tylko takie wąskie pasy ,a pierwszy deszcz przyszedł dopiero po siewie i wszystkie samosiewy ruszyły i ścigały się z rzepakiem, moim zdaniem trochę duże straty ale co myślicie ?  na innym polu gdzie była cięta było już rozrzucone po całym polu i wydawało się mało. 

post-44708-0-29645600-1459075095_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez RolnikMat
      Zainteresował mnie ten model kombajny marki JOHN DEERE. Czy moglibyście mi powiedzieć co nieco o nim. Jakieś dane techniczne chodzi mi tu o moc silnika, masę kombajnu, cena, awaryjność. Proszę nie dawać linków z przekierowaniem na 1450 cws.
    • Przez mikolaj12345678
      Witam szukam schematu elektryki kombajnu john deere 1072 1075
    • Przez poderwa
      Witam-po odpaleniu kombajnu nie działają żadne przełączniki od hydrauliki, to znaczy że nie mogę podnieść hederu ani załączyć młocarni itp. Ładowanie akumulatora gaśnie, gdzie szukać awarii ?
    • Przez damianus2222
      Witam mam pytanie do użytkowników kombajnów John Deere 1450 /1470 lub innych którzy mieli podobny problem. 
      Mam problem tego typu że, kombajn rano jest czyszczony obsługa codzienna na tip top jadę w pole kosze od 11 do ok 17/18 te 6/7 godzin i zaczyna mi się zapalać kontrolka powietrza dolotowego czyli żółta kontrolka świec żarowych, nad głową zapalają się 2 diody czerwona i żółta, gdy zejdę obrotami na 2 zakres gaśnie ujade kawałek indie znów zapala... Kody błedow to spn 1569, 1078, 1077 a fmi 31. Nie wiem w czym leży przyczyna, dodam że filtr powietrza jest nawet w ciągu dnia czyszczony tak po 5 godzinach . Proszę o pomoc lub rady 
    • Przez LulaszRol
      Witam posiadam kombajn 2254 ,miałem problem z ładowaniem po włączeniu świateł gubił ładowanie ale nie zawsze wymieniłem nawet alternator i prawie wykończyłem akumulatory, nie mówiąc wyłączającej się młocarni bo nie było odpowiedniego napięcia w instalacji. 
      Szukałem przyczyny dosyć długo jedynie na co się napotkałem grzebiąc to że po odłączeniu przewodów z D+ (wzbudzenie) było na nich napięcie 6,5V, sprawdziłem do kąd idą te przewody jeden prowadzi do kontrolki a drugi jest dla mnie zagadką  bo idzie do skrzynki pod silnikiem a tam połączony jest do przekaźnika k45 odpowiadającego za alarm biegu wstecznego, jedno z drugim nie ma nic wspólnego, przewód D+ wchodzący do przekaźnika otwiera (lub po prostu przechodzi) i wychodzi masą przez to jest spadek napięcia na wzbudzeniu po odłączeniu przekaźnika napięcie to okolice 12V. Czyli wszystko porządku 
      Na razie mam ładowanie na światłach również, zamontuje jeszcze woltomierz w kabinie.  Ciekami mnie ten dodatkowy przewód D+ czy ktoś pomylił się w fabryce ? wygląda jak te oryginalne przewody  czy może do czegoś to jest?
       
      Stąd moje pytanie do posiadaczy takich kombajnów czy też macie dwa niebieskie cienkie przewody wychodzące z D+ na śrubce m5 przy alternatorze?
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v