Skocz do zawartości

Problem ze skrętem w lewo. Rzuca całym przodem. Zetor 7045


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Nie znalazłem odpowiedzi na mój problem na forum dlatego zakładam temat.

 

Mianowice przy maksymalnym skręcie w lewo na postoju czuć duże szarpnięcie i jakby coś przeskakiwało, coś blokowało ten skręt w lewo. Jednak o nic nie opiera koło. Widać jak rzuca całym przodem. W prawo jak się kręcie nic się nie dzieje. Podczas jazdy nie jest to odczuwalne. Jedynie blokuje coś na postoju i tylko podczas skrętu w lewo. Łożyska zwrotnicy wymienione na nowe z obu stron. Oś przednia zregenerowana. Serwomechanizm zregenerowany. Amortyzator drgań sprawny. Przegub serwomechanizmu wymieniony. Przeguby drążka kierowniczego zmienione. Z lewej strony na czopie był luz, gdzie nabija się łożysko na zwrotnicy od góry (na tym co się drążek przykręca). Zawiozłem tą część do tokarza, dopasował mi to do łożyska, poskładałem i nic nie pomogło. Efekt taki sam jak przed wymianą łożysk i przed zawiezieniem do tokarza. Obudowa łożyska ciasną się wbiła więc tam nic nie wybiło żeby był luz. Podnosząc przód na lewarku do góry nic nie blokuje. Kierownica kręci się lekko w lewo i w prawo. Luzów na zwrotnicy nie ma podważając montówką. Jak się opuści na ziemię zaczyna się problem. Zaczyna mnie to dobijać bo tyle roboty a rezultatów brak. Może jedynie został jakiś delikatny luz na przegubach tego drążka co idzie od koła do koła. Ale podejrzewam żeby aż takiego blokowania to by nie sprawiało a poza tym kołami by telepało podczas jazdy jakby tam był duży luz, jednak tego nie ma.

 

Może ktoś się spotkał z podobnym problemem i wie jak go rozwiązać? Starałem się opisać ten problem najlepiej jak umiem. Pozdrawiam forumowiczów.

Opublikowano

Napęd jest wyłączony, w chwil obecnej wał nie jest nawet przykręcony. Tylko że u mnie podczas jazdy nie odczuwam tego blokowania i szarpania. Jedynie na postoju skręcając w lewo.

Opublikowano

Hehe no ale jakas przyczyna tego musi byc. Znajomy ma tez zetora 7045 i u niego tego objawu nie ma. Tylko ze u niego koncowke od drazka kierowniczego zaklada sie w was od dolu. U mnie natomiast od gory jwst wytoczony stozek. Ale to raczej nie powinno miec znaczenia. Mozna sie przyzwyczaic ale takim szarpaniem bedzie zaraz caly uklad kierowniczy rozwalac i w tym jest problem. A juz troszke funduszy wlozone a efektow brak

Opublikowano

to jest problem -gdybys nie wlozyl tyle kasy to jedyna sensowna rada wywal serwo wloz orbitrol, koszt znowu nie tak wielki a problemy rozwiazane na kilka lat.

silownik serwa zregenerowany- co tam mozna zregenerowac trudno powiedziec , ale szkoda pieniedzy.

w orbitrolu prawa zwrotnica jest kierowana wiec uszkodzenie lewej zwrotnicy ma mniejsze znaczenie a to wlasnie w niej jest problem-kamien zwrotnicy, sworzen kola, przeguby przedniego napedu, zabieraki krzyzakow-to tu musisz szukac przyczyn, ja tak w jednym mialem ale nic nie naprawialem , czasami szarplo ale go sprzedalem i kto inny ma problem B) , jezdzij spokojnie , nic sie nie powinno stac a jesli juz czesci pasuja od ursusa 85a wiec koszt napraw niski.

Opublikowano

Regeneracja siłownika to wymiana uszczelniaczy bo przeciekał no i wymiana rury bo była porysowana. Oczywiście przegub też zmieniony już niby na oryginalny. Nie pozostaje nic innego jak ponowne rozebranie lewej zwrotnicy i dokładne mierzenie oraz szukanie luzów. Zastanawiam się czy dodanie jakiejś dodatkowej podkładki na czopie pod łożyskiem żeby je jeszcze bardziej ścisnąć ma sens. Tylko że znowu na łożysku nie ma luzów. Przeguby te co idą od koła do koła mają delikatny luz ale trzymając rękę na tych przegubach nie czuć takiego bicia. Jak się położy rękę na tym przegubie od drążka z serwomechanizmu przy wąsie na kole czuć bicie jednak tam jest założona nowa końcówka. Idąc dalej wypadałoby szukać przyczyny w górnej części lewej zwrotnicy. Kamień zwrotnicy to chodzi o tą część co się nabija na ten czop łożysko? W katalogu widzę że to jest część wymienna. 

Opublikowano

ja w swoim kiedys wszystkie czesci zwrotnicy wymienilem-oczywiscie nie na raz tylko w ciagu kilku lat ,co chwile cos nawalalo-ale 700 mtg rocznie robil, nawet nowy czop kola dalem i wtedy chyba przestalo bic , kamienie tez wymienilem, oczywiscie lozyska co pare lat,

Opublikowano

Tylko że przed tą regeneracją objaw był ten sam, chyba że mam zepsuty ten serwomechanizm. Znowu jak się jedzie ciągnikiem wszystko ładnie i lekko chodzi, podnosząc przód na lewarku również lekko się kręci, wspomaganie działa bez zarzutu. Jakby problem leżał w serwomechanizmie to chyba i podczas jazdy by się coś działo.

Opublikowano (edytowane)

Wystarczyło przed regeneracją zrobić pomiary ciśnień na serwomechnizmie  dla znających zasadę działania dało by ocenę stanu serwomechanizmu,dlatego pisałem że w tej chwili co drugie serwo po regeneracji odrazu nadaje się do naprawy naprawa nie jest taka prosta jak nie którym się wydaje nie tak dawno w jednym sklepie  z 5 szt jedna była dobra jak myślicie że za 300 zł ktoś wam zrobi dobrze naprawę to się mylicie i później szukacie igły w stogu siana

Edytowane przez ASOGCURSUS
Opublikowano

Witam
Mam ten sam problem w 7245, na poczatku tego nie bylo jednak zachcialo mi sie zalozyc ten gumowy miech ochronny na tloczysko i rozkrecilem w tym celu silownik... Po zlozeniu wszystkiego kola same skrecaly w prawo... W koncu udalo i sie to wyregulowac i juz skreca z rownym oporem w obie strony, tylko ze pojawil się ten przeskok podczas prostowania kol od max skretu w lewo, oraz pojawilo sie stukotanie w okolicach pompy wspomagania przy pozostawieniu kierownicy "luzem" podczas skrecania stuki ustają od razu jak pompa zaczyna podawac olej...

Spotkal sie juz ktos z takimi objawami?

Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez MUMINEK2000
      Koledzy postanowiłem przerobić wspomaganie przy zetorze z mocowaniem orbitrola nie ma problemu ale nie wiem jaki ma być orbitrol, jaki jest orginalnie bo musi być zgrane z pompą.Najwarzniejsze jak umocować siłownik, wiem że niektóre miały orginalnie ale jak żeby to wszystko wytrzymało. Może ktoś takiego ma to prześle mi zdjęcie będę wdzięczny, niechce odwalić lipy.
    • Przez ziooober88
      Witam, z racji tego, że moje stare wspomaganie strasznie zaczęło cieknąć stwierdziłem, że oddam je do regeneracji. Regeneracja polegała na zdaniu starego siłownika i wzięciu po regeneracji. Przy okazji remontu postanowiłem wymienić wszystkie końcówki drążków. Poskładałem wszystko w całość, mniej więcej ustawiłem zbieżność, podniosłem przód ciągnika. Wymieniłem filtr oleju i zalałem nowy olej. Odpaliłem ciągnik i kręciłem w prawo i w lewo. I jakie wnioski? Jak kręcę w prawo to siłownik dochodzi ładnie do samego końca. Natomiast jak kręcę w lewo to przy samym końcu jest takie przełamanie mocne siłownika. Dlaczego tak się dzieje? Dodatkowo w momencie jak np koła są na wprost i kręcę w prawo i nagle chcę dać w lewo to jest takie przełamanie. Czemu tak się dzieje? Dodam, że kół nie ściąga ani w prawo ani w lewo. Gość od którego to kupiłem kazał kilka razy pokręcić w lewo i w prawo i ma być. Tylko moje stare wspomaganie działało dużo lepiej. Ktoś coś podpowie?
    • Przez szumrak
      Mam pytanie czy opłaca się montować elektryczne wspomaganie do ursusa c 330 bo jest tanie podug hydraulicznego 
    • Przez Zetor-Team-7711
      Witam czy wie ktoś jak sie nazywa ta zaznaczona część tej dźwigni i czy można ją kupić osobno bez wymiany całej dźwigni? Czy może jest jakaś możliwość zamienienia tego elementu na jakieś łożysko?
    • Przez ziooober88
      Witam, posiadam Zetora 7211 i mam problem z luzem na kierownicy, nie jest on jakiś duży ale jest. W innym wątku wyczytałem, że można go skasować. Rozkręciłem kolumnę kierowniczą i jakie mam wnioski. Wszędzie piszą, że luz można wykasować tymi nakrętkami. Rozkręciłem te nakrętki i pod nimi jest taka tulejka, którą można wkręcić lub wykręcić i teraz pytanie jak ona ma być ustawiona? Bo pod tymi nakrętkami jest tam dwie śrubki, je jak odkręciłem to wykręciłem ten pierścień i pod nim jest następny i jak go dokręciłem delikatnie to kierownica ciężko się kręciła. Więc wróciłem do wersji pierwotnej. Interesuje mnie to czy tą tulejką pod nakrętkami można coś wykasować?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v