Zakup Zetora Forterra 130

[Marx25]

Witam wszystkich użytkowników, zastanawiam się nad zakupem zetorka forterra 130 w następującej konfiguracji:

-kabina lux + amortyzacja

-fotel grammer pneumatyczny

-klimatyzacja

-obciążniki w koła tylne

-listwy wzmacniające

-przedni tuz zuidberg

-spawane felgi

-amortyzacja przedniego tuz

 

reszty danych nie opisuję ponieważ są ogólnie dostępne, moje pytania są następujące:

 

- awaryjność tego ciągnika (różne rzeczy się słyszy min o sprzęgle czy elektronice i naprawdę chciałbym od osób użytkujących ten ciągnik coś nt. usłyszeć)

-filtr dpf, jak to się ma w eksploatacji 

- koszty eksploatacji, serwisowanie, części etc.

-jak sprawują się 4 cylindry przy tych 127km

 

W opozycji do zetora mam jedynie belarusa 1221.5 (jakoś średnio mnie ta rosyjska myśl techniczna przekonuje), ewentualnie case maxxum 110, nie ukrywam iż zależy mi na stosunkowo niskich kosztach eksploatacji i oczywiście cenie, za zetorka dealer w podanej wersji wyliczył mi około 220 tys. brutto i muszę przyznać że to praktycznie max jaki mogę wydać.

Maszna ma pracować na około 30 hektarach na chwilę obecną

 

Pozdrawiam

[PatrykAndrzejewski]

z tego co się orientuję to case maximum w podstawowej wersji to koszt około 220 tys netto (mogę się mylić) chyba że chcesz kupić case używanego ale zadko idzie trafić na dobry model używany w mojej okolicy jeden znajomy ma zetora forterre 130 i bardzo sobie chwali ma 1,5 roku kupił go nowego i narazie chodzi bez żadnej awarii

[Misza922]

Do tej konfiguracji dorzuć jeszcze szersze kapcie 480 przod i 600 tyl. Ja posiadam 140 HSX od roku. Przepracowane ma okolo 250 mth i w tym czasie nie bylo zadnej awarii. Z DPFem nie mialem zadnych problemow, filtr wypala sie samoczynnie za kazdym razem po osiagnieciu odpowiedniej temperatury. Za pierwszy serwis zapłaciłem coś około 1700zł. U mnie pracuje z 4 skibowym obrotowym agromaszem na zabezpieczeniu hydraulicznym i agregatem talerzowym uprawowo siewnym. Minusem jest to, że ciągnik jest dość lekki i półbiegi mogłyby załączać sie z troche wiekszą ogładą.

[damianus2222]

forterra to juz znana i sprawdzona od wielu lat maszynka. Tani serwis i potem w uzytkowaniu tez raczej, oryginalne oleje mozna zastapic orlenowskimi i sporo tanszymi.Przemysl sprawe tuza, bo u polskich producentow np. metalplast oferuje tuz za 4,5tys. wiec sporo taniej, ile chca za obciazniki tylne? w necie jest pan ktory sprzedaje do kazdego zetora, i wychodzi 2x taniej niż u dealera u ktorego kupujesz... przemysl bo mozesz sporo zaoszczędzić.

[Marx25]

Obciazniki to koszt okolo tysiaca zlotych, co do tuza zuidberg ponoc najlepszy, dzis straszyl mnie jeden z dealerow skrzynia we frotce ktora jest ponoc mocno awaryjna, sam juz nie wiem co o tym myslec, case wychodzi 25tys netto drozej co jest dla mnie dosc duza zapora i chyba musze zaryzykowac z zetorem

[kiler]

Też zastanawialiśmy się co wziąć na 35h i w końcu padło na JD 6090RC. Jest z nami już od roku przepracowane około 500h i zero problemów. Wyszedł nas 200 netto(klima, skrzynia 16x16, gramer, TLS, opony 520 460, 3 wyjścia hydrauliczne, i pierdoły) + ładowacz czołowy którego nie doliczyłem . Spalanie w orce(pług 3 ibis) 14l/h. Nam taka moc w 100% wystarcza. Myśleliśmy też o zetorze ale po testach odepchnął nas strasznie. 

[Marx25]

Temat chyba do zamknięcia, ostatecznie wynegocjowałem Case Maxxum 110 z przednim tuz jedynie o 10 tys netto droższego od Zetora, mam nadzieję że będzie się dobrze spisywał, maszyna przyjedzie do mnie za 2 tyg, ponieważ jest jeszcze w fabryce

 

Dziękuję za odpowiedzi i porady. Pozdrawiam !