Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Chciałbym się dowiedzieć ile w waszych stronach kosztują następujące naprawy, modyfikacje i porównać z cenami jakie są u mechaników w mnie w okolicy:

-montaż oryginalnej instalacji -150zł

-wykonanie porządnej instalacji z montażem -400zł

-regeneracja osi -400zł

-modyfikacja wspornika pod oś płaską (z okrągłej)-250zł

-montaż kolumny kierowniczej z c-360 -500zł

 

Wszystkie ceny są bez części. Czy to drogo ???

Opublikowano

To mnie kapitalka kosztowała prawie 7 tysięcy z czego 2 "koła" poszły na koła w sensie opony a reszta to części i robocizna. Ale ciągnik był rozkręcony od szpilki w przedniej osi do szpilki w zwolnicy. 2 tygodnie grzebania z mechanikiem. Później było malowanie we własnym zakresie około 1000zł podkład , baza, lakier, rozcieńczalniki , pistolet  i inne...


A ile liczą za godzinę ????

Opublikowano

Ok 30 zl...x2 bo we dwóch zawsze są ale spida mają w rękach. Różnych mechaników sie miało ale tych mam od 3 lat i mi grzebali w Fiat 780 mf 675 i Manitou mlt 634 i maja pojęcie o robocie...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Normalne ceny, oczywiście netto.

Opublikowano

Może wywołam małą burzę ale 3 miesiące temu miałem problem ze swoim starym autem (volvo v40 1.9 TD F8Q) I po perypetiach z tym samochodem mogę śmiało stwierdzić że nie ma mechaników (przynajmniej w mojej okolicy) są tylko zmieniacze. Na szczęście z traktorami robią 4 goście którzy zaczynali od szkoły zawodowej poprzez praktykę i pracę w POMie. Teraz mają już po 55 lat i przynajmniej 40 lat w zawodzie 

Opublikowano

Tak i nie poniewaz ci starsi 55lat umieją naprawiac tylko sprzęty starszej generacji ,a z nowymi sobie nie radzą lub w  ogóle do nich nie podchodzą moze i dobrze wiec trzeba dać szanse młodym po szkołach ze świeżą wiedza ale pod okiem doświadczonych którzy swoje juz przepracowali ale takie duety zdarzają sie bardzo rzadko .

Opublikowano

Nie zgodzę się z tym że Ci starsi umieją naprawiać tylko sprzęt starszej generacji. Takie twierdzenie bardzo ogranicza ludzi.


Ci starzy mechanicy mają jedynie problem z elektroniką w nowszych ciągnikach

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Już nie długo skończy się wolna amerykanka, bo od 1 marca trzeba mieć kasę fiskalną. U mnie we wsi z 5 mechaników zostało tylko dwóch, z których jeden też rozważa zamknięcie firmy po 1 marca. Ogólnie już widać, że "firmy" typu szopa pana Zdzicha nie biorą nowych zleceń i robią drobne naprawy tylko rodzinie i znajomym, żeby być pewnym, że nie zgłoszą ich do US. A klienci będą żądać paragonów. I dobrze, bo uczciwie płacąc podatki nie mam zamiaru dawać zarobić szarej strefie.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że do tej pory lewe firmy zarabiają, a ja nie, bo mają niższe koszty i odbierają mi część klientów. A ja płacę podatki i przez to tracę. A teraz tacy partacze będą czuć trochę respektu, bo wystarczy, że klient zażąda paragonu, a wtedy taki Zdzichu nie może za bardzo podskoczyć i albo będzie robił za przysłowiowe piwo (żeby to było bardzo opłacalne dla klienta, bo wtedy nie zgłosi tego faktu do US), albo przestanie w ogóle świadczyć usługi. Albo zarejestruje firmę (w co oczywiście wątpię).

Będzie tak jak wszędzie,usługi podrożeją a usługa bez faktury/paragonu będzie parę złotych tańsza i tyle, komu potrzebny świstek papieru za np 50 zł

Ano potrzebny do ewentualnej reklamacji usługi. Zwłaszcza teraz kiedy mamy nowe prawo konsumenckie. I będzie tak jak napisałem: jeden klient zapłaci 50 zł netto, czyli 61,50 brutto dostając paragon i mogąc później reklamować usługę, a drugi zaryzykuje brak paragonu i pozbawi się prawa do reklamacji, ale nie zapłaci 50 zł, bo to nie będzie mu się opłacać tylko 25zł, bo za tyle jest w stanie zaryzykować.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez SZYMQ
      Cześć wyszyskim 🙂
      Mam takie do was pytanie czy ktoś testował doszedł z pływakami i wskaźnikami poziomu paliwa 
      Bo ja przetestowałem chyba wszystkie pływaki i wskaźniki paliwa jakie są dostępne i prawie żaden nie zgrywa się z wskaźnikiem 
      1:
       
      2:
       
      3:
      Tylko ten zestaw poprawnie dziala :


      Pływak nr.89352973 wskaźnik: 89352972
      Tylko w tym zestawie jest minus że lampka rezerwy jest podłącza pod wskaźnik paliwa i ciągle się świeci czym większą rezystancja (oporność) tym mocniej świeci 
      Reszta pływaków pokazuje że jest paliwo do połowy lub odwrotnie pokazuje zero że jest full a full jak jest zero paliwa 
      Może ktoś doszedł z tymi plywakami  i wskaźnikami i wie który zestaw dobrze będzie działa razem
      Dziękuję za pomoc z góry 
      I na pewno to będzie informacja dla innych pokoleń 
       

    • Przez PioTroK
      Witam. Podjąłem się zmiany opon wraz z felgami w moim C-330 ze względu na zamontowanego tura.
      Zakupiłem na portalu aukcyjnym zestaw opon wraz z felgami 10.75-15.3 i wszystko ładnie pasuje ale mam jeden mały problem.
      Mianowicie krawędź wewnętrzna felgi przy skręcie będzie ocierać o wystający materiał w półosi osi przedniej. Dodam, że mam przód twardy okrągły..
       
      myślałem nad zastosowaniem dystansów lecz nie znalazłem gotowych dystansów, które posiadałyby zatoczenie na felgę aby koła nie opierały się na śrubach..
      lub nad przyszlifowaniem krawędzi półosi przedniej, bo tam spokojnie jest te 5cm materiału który uważam ze jest zbędny.
      moze Wy macie jakieś pomysły. 
    • Przez RolnikAgroKujawski
      Cześć ludzie. Mam pytanko. Jak myślicie co to może być za kierownica. Ursus c330 1974. Po założeniu kapsla od Zetora, bo mam 2 ramienna Zetora w c360 z turem, wygląda trochę jak z Zetora. A i kierownica jest płaska. Być może dziadek ją kiedyś wymieniał 



         

    • Przez igor730
      Witam . Proszę o poradę. C330M. Posiadam rozdzielacz oryginalny podłączony w sposób jak na zdjęciu. 
      Teraz podłączyłem do oryginalnego rozdzielacza dodatkowy rozdzielacz dwusekcyjny z jedna sekcja plywajacateraz ona jest zaślepiona. Odłączyłem rurkę która tworzyła bypass między góra a bokiem rozdzielacza i do górnego króćca podłączyłem przewod do rozdzielacza zewnętrznego gniazdo P a od bocznego króćca z rozdzielacza oryginalnego do nowego rozdzielacza do gniazda T. Generalnie takie połączenie przewija się w internecie. 
      Rozdzielacz zewnętrzny potrzebuje do sterowania ładowaczem z siłownikiem z dwoma przewodami. 
      Problem jest następujący już na samym początku otóż z oryginalnego rozdzielacza mogę podnieść tuza ale nie jestem w stanie go opuścić. Dając wajchę w dół słuchać że pompa pracuje mocno ale tuz nie opuszcza się. 
      W czym jest problem. Wydaje się że olej jest blokowany i nie może wrócić do skrzyni z tuza



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v