Trawa dla królików

[Mati2812820]

Witam. Mam takie pytanie: Czy można dawać trawę królikom, którą się cięło kosiarką spalinową? Czytałem o tym na różnych forach i jedni mówili, że tak, a inni że nie... Dawał ktoś z Was kiedy swoim zwierzątkom siano po takiej kosiarce i czy one po nim nie zdechną ze względu na zanieczyszczenie spalinami, itp.?

Edytowane 31 Stycznia 2015 przez Mati2812820

[bamber1993]

Wątpię, żeby była zanieczyszczona spalinami, bo one idą raczej w gore/bok. Problem w tym(mogę się mylić), ze kosiarki ogrodowe robią z trawy "papkę" i króliki tego siana raczej nie będą jeść.

Jeśli masz możliwość radziłbym poczekać aż trawka trochę podrośnie i machnąć ja zwykła kosa.

Edytowane 28 Maja 2014 przez bamber1993

[Gość]

Siano z kosy spalinowej (wykaszarki jak kto woli) sam osobiscie podawalem krolika i nie tylko. A co do trawy z kosiarki to jest tez ten problem ze sie szybko grzeje wiec trzeba na nia uwazac. Osobiscie troche czasem daje ale bardziej traktuje to jako sciolke niz pasze

[stg]

Króliki nie za bardzo lubią taką trawę. Niedawno zrobiłem siano, trawa była skoszona spalinówką na małych obrotach, tylko trawa była wysoka(do kolan) i siano jest ok, bardzo chętnie spożywają. Świeżej trawy spod kosiarki raczej jeść nie będą, co najwyżej przebiorą, tak bynajmniej robią moje. Ja jak kosze trawę kosiarką to robię z niej sianokiszonkę na zimę, chętnie wcinają

[MarcinStawiarz]

moje przyzwyczaiły się do mleczu, babki, lucerny i koniczyny rwanej albo ciętej. takiej trawy z kosiarki to nie bardzo. Taka trawa z kosiarki spalinowej, poza tym że jest bardziej rozdrobniona to jeszcze szybciej grzeje się i jest bardziej zmieszana z ziemią ( jak załapiesz jakieś kretowisko, to ziemia oblepia się wewnątrz lawety kosiarki). Teraz mam 7 królików i dwa razy dziennie, a jak mam wolne, to częściej daje im świeżą zielonkę. Najczęściej mlecz, z którym walczyłem zanim miałem króliki, a którego teraz zaczyna brakować

ps. osobiście nie karmiłem króli trawą z kosiarki, ale moje wolą całe liście bądź źdźbła.

[Mati2812820]

No moje też lubią mlecz, babkę, koniczynę, ale na podwórku zaczyna już ich brakować, więc muszę na pole jeździć po paszę Ja mam 2 sztuki to mniej zjedzą, jakbym miał 7 to ciężko było by je wykarmić..

[MarcinStawiarz]

do tego pełnoporciowa pasza jest więc jakoś dają radę No i woda w poidłach

[Mati2812820]

Woda to podstawa Co jeszcze im dajesz do jedzenia?

[MarcinStawiarz]

teraz dostają paszę pełnoporcjową ferm-paszu, zielonkę wszelkiego rodzaju, czasem marchew, obierki od cukinii, od marchwi. muszę się w jakieś okopowe na zimę zaopatrzyć. Siano i słomę mam już załatwioną tylko paśniki na siano dla lepszej higieny muszę jakieś zamontować. Zimą bedą jadły mieszkanki zbożowe. zostawię tylko dwie samice i jednego samca i muszę im jakoś mieszankę pokarmową opracować .

Ps. Nie wszędzie woda to podstawa większość osób, które znam uważają, że króliki mogą bez wody żyć, no ale... im króle zdychają nie wiadomo czemu, a moje rosną jak trzeba .

Obecnie mam bezrasowe, ale w przyszłym roku chcę zakupić popielańskie białe i kalifornijskie. Przez rok lub dwa będę utrzymywał te dwie rasy plus bezrasowce i po tym czasie zdecyduję co dalej.

Ps. 5 sztuk 2,5 miesięcznej młodzieży codziennie przekładam do klatki 2x2 metry ustawionej na ziemii, gdzie mam zatrzęsienie mleczu i koniczyny i tam sobie skubią to co rośnie w obrębie kaltki. Klatka oczywiście przestawiana codziennie.

Edytowane 7 Sierpnia 2014 przez MarcinStawiarz