Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

32 lata? uu ładnie. Ale to nówkę w 80 latach dało radę kupić czy z SKRu? Silnik robiliście kiedyś czy cały czas oryginał?

Opublikowano

to ojciec/dziadek  z wojewodą jak nic wódkę musiał pić że przydział na bizona dostał hehe :D Nie no żartuję. Ale jak w tamtych latach nówkę kombajn kupiliście to ile ha mieliście wtedy?

Opublikowano
57 minut temu, bartas19 napisał:

Przepaści nie będzie w zbożu ale do kuksy 540 będzie bić te dwa pozostałe na głowe. Zbiornik na ziarno tucaniec ma najmniejszy a cx największy. 540 ma 8000 litrów. Mniej o 300 od cx'a a więcej od claasa o 500. 

bartas - skąd masz informacje, że W540 pobije na głowe CX Albo Tucano 420 wydajnością?  Tucano w czymkolwiek pobije 2 pozostałe wydajnością bo to większy kombajn po prostu, poza tym wiem z praktyki.  Jeśli chodzi o zbiornik to nie wiem po co patrzeć na jego pojemność, jeśli i tak każdy profesjonalista sypie wszystko w biegu (oprócz dopełniania przyczepy)?
Żmijki w JD też nie równo podadzą ziarno na pochyłościach bo nie równo na każdą z nich  ziarno spadnie. Do tego po czasie żmijki się wycierają (i ostrzą) co będzie powodować "śrutowanie" ziarna, szczególnie w suchym zbożu, rzepaku. Żmijki podają także "mix" śmieci z ziarnem które spadają zaraz na sita bez dynamiki posuwu (gorsze odwiewanie) jak to ma miejsce w przypadku tradycyjnego podsiewacza, który podaje dynamiczniej dzięki posuwowi (ruchowi posuwisto-zwrotnemu)
Poza tym JD ma najmniej stopni opadania klawiszy i same stopnie są najmniejsze (najniższe). Sita właściwe także ma najmniejsze z tej trójki CX,Tucano W540

XTRO - kupiłeś w końcu CXa?

Opublikowano (edytowane)

Teraz to jedziesz taką dziecinadą że brak słów. tucano większy... haha co ma większe osłony, szybę, koła? czy po czym stwierdzasz że większy?

Sobie w biegu posyp w tym roku kukurydzę jak kombajny na gąsienicach się topią a ty chcesz z przyczepą w pole wjechać xD

Jak mogą żmijki nie równo podać na pochyłości? chyba że masz na myśli pochyłości 80% i będzie się przesypywać górą z jednej do drugiej żmijki :7_sweat_smile:

A co niby ci odzieli podsiewacz, to jest zwykły popychacz ziarna w tył, były kombajny co miały płaską blachę z układem listew zgarniających materiał.

Z klawiszami to już pojechałeś na maxa. Klawisze w JD są najdłuższe i właśnie o to chodzi, aby ja najdłużej potrząsać słomą. A jak w innym jest duży kąt opadania stopni i dużo tych topni to wypchnie szybko słomę za siebie wraz z ziarnem.

Wiedzę na temat sit zweryfikuj, bo już mój model JD ma bez dodatkowego 3 sita, powierzchnię dwóch głównych taką samą jak tucano, a w nowym JD ponoć jeszcze zwiększyli sita. Oczywiście JD ma dodatkowo pierwsze wstępne sito. Które jak tylko mi się zabrudziło mokra kukurydzą w szronie od razu straty wzrosły, więc nie mów że to pierwsze sito jest bezużyteczne. W związku z tym JD ma 3 sita o dużo większej powierzchni niż tucano.

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

Kosiłeś tylko W540 więc co ty wiesz o wydajności tej trójki kombajnów...? Ja kosiłem W540 i Tucano a CXa objeżdżałem przez miedze jak chciałem więc wiem co pisze - Tucano jest większy, wydajniejszy, komfortowszy.
Jak macie ciapki do przyczep i złe przyczepy to nie moja wina, ja 20t Wieltonką tandemem na 710 kole jade tam gdzie zostają 6 tonowe taczki zaczepione do 200koni a łądunku mam 3 razy tyle (wypraktykowane w burakach). Więc zawsze sypie w biegu.
Materiał z bębna/klepiska spada na żmijki i pokonuje jakąś droge po której się przesunie jeśli będzie pochył - pomyśl.
Podsiewacz nie ma oddzielać tylko podawać dalej na sita i podaje dynamicznie (materiał podawany jest "luźniejszy" i na większej płaszczyźnie  rozłożony a nie spada bezwładnie zaraz za żmijką  - też pomyśl/wyobraź to sobie bo nie będę tłumaczył.
W JD są najdłuższe wytrząsacze - ale co z tego jak pracują mało intensywnie, bo mają niskie stopnie opadania i mało tych stopni... (w opcji JD ma "kaskady) aby zwiększyć intensywność, ale trzeba je samemu przykręcać i włazić w kombajn - z resztą to i tak pół środek) w dodatku Claas ma intensywne 2 wytrząsacze.
Kompromitujesz się, bo kąt opadania klawiszy jest przeciwny do kierunku wypychania słomy - więc im większy kąt i wyższe stopnie tym słoma pozostaje dłużej w kombajnie!!! Elementarna wiedza się kłania - jeśli tego nie wiesz nie wierze, że kiedykolwiek ustawiłeś i prowadziłeś kombajn.
Powierzchnia sit teoretycznie ta sama ale w JD o wiele krótsze.

Opublikowano

Pisałem już że kosiłem JD oraz Tucanem na tym samym polu to samo zboże i tucano miał mniejszą wydajność.

Tak twój traktor z przyczepą jest niczym morys WZT. Wszędzie pójdzie, nawet po dnie Wisły.

Materiał spadający nad prawą żmijką musiał by spadać pod kątem 80 % aby spadł na lewą żmijkę - pomyśl.

Gdy czyszczę kombajn mam podkręcane osłony więc dokładnie widzę co robią żmijki. Absolutnie nie wyrzucają nic pod siebie tylko dynamicznie na końcu roztrzepują szeroko  na pierwsze wstępne sito. Więc ten argument obalony, szukaj następnego.

Kąt opadania klawisza działa w obie strony i słoma podczas powrotu klawisza do przodu szybciej przeskakuje na kolejny stopień.

 

 

Opublikowano

Chciałes zaoszczędzić na kombajnie i po prostu kupiłeś JD, ale nie wmawiaj sobie na siłe, że jest on lepszy, wydajniejszy i komfortowszy niż Tucano 420 czy CX 5.80. Nie wiem jakim kosiłeś i czym ale to chyba nie był 420.
Wszędzie nie ale w biegu sypie zawsze i nie ma z tym problemu.
Skąd wziołeś te 80% obliczyłeś? Jeśli spada z góry z klepiska to spada w strone pochyłu i nie wszystkie żmijki są tak samo napełnione.
To czyścisz kombajn kosząc jednocześnie?! haha - bo z tego co piszesz tak wynika , bo aby zobaczyć jak rzucają żmijki musiałbyś kosić i patrzeć jednocześnie na nie...:D Z resztą żmijka to nie armata, że wystrzeliwuje materiał daleko za siebie. Zobacz jak chodzi zwykła żmijka do zboża - czy zboże które z niej wylatuje sypie się dynamicznie...? NIE! spada bezwładnie na dół!
Kąt opadania klawiszy działa tak, że słoma ma  "bardziej pod górke"  w Claasie bo ten kąt jest większy - nie wiem już jak mam to wytłumaczyć -SŁOMA IDZIE POD GÓRE JEŚLI KĄT JEST WIĘKSZY! , a wyższe i większa ilość stopni opadania powoduje większe "potrząsanie" słomy.
PROSTE jak CEP chciało by się rzec.

Opublikowano

Ta zaoszczędziłem, jak za 25 tysięcy więcej mogłem mieć NH CX 6-klawiszy i gdyby w ARiMR mi przeszła taka moc silnika byłby NH, a z clasa chcieli mi oddać 5 tys. zaliczki które wpłaciłem na JD i opuścili 8 tys zł poniżej ceny JD. Czyli claas był by taniej o 13 tys zł od mojego JD.

Takie to oszczędności że kupiłem najdroższy kombajn z tych które mnie interesowały.

 

Powiększ sobie fotkę aby sprawdzić jakim modelem clasa kosiłem:

https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/lightbox/522126-claas-tucano-420/

 

A ty jak czyścisz kombajn to nie odkręcasz wszystkich osłon i w trakcie czyszczenia nie włączasz kombajnu na max obroty z max prędkością wentylatora?

Może ty nie czyścisz kombajnu? Czy ty w ogóle masz kombajn że tak oczywistych rzeczy nie potrafisz sobie wyobrazić?

To nie jest zwykła żmijka od zboża, w zasadzie bardzo podobna lecz bez końcówki kierownicy/leja. I uwierz mi na słowo, wszystko to co żmijka przesuwa, rozsypuje dość porządnie na całą szerokość sita. Zresztą rynienki od każdej żmijki stykają się, są połączone z sobą dzieli ich grubość blachy z jakiej są zbudowane. Każda żmijka mniej więcej do połowy jest zanurzona w zbożu więc całą szerokością rynienki zboże spada na sito.

Po za tym przyjrzyj się jak roztrzepuje zboże taka żmijka działająca w odwrotnym kierunku i pomyśl co by się działo gdyby zmienić obroty silnika napędzającego tego na filmie:

W kombajnie właśnie tak to wygląda że żmijka nie jest zakończona lejem/kierownicą  i ostatni zwój wybija materiał na sito wstępne.

 

P.S. To że jest wydajniejszy w zbożu oraz kukurydzy od tucana 420 jest oczywistością, tu nie ma co wydziwiać, wystarczy przeanalizować prospekt, Większa powierzchnia sita, więsza pow. klawisza, większa pow. klepiska. Wydajność nie bierze się z księżyca, a parametrów technicznych.

Opublikowano

Śmieszny jest ten tekst że wielton 20ton na kołach 710 jest niezatapialny, albo ty nie masz takich maszyn albo jeszcze mało w życiu widziałeś, w tym roku a i zresztą nie tylko w tym, żeby było coś niezatapialne to trzeba by było mieć przyczepę na kołach minimum 800/26.5 i max 10 ton ładowności, cała reszta wystarczy że wejdzie ci na 5 cm w ziemię i zatrzyma w kilka sekund nawet i 300km

Opublikowano
Dnia 23.11.2017 o 18:37, XTRO napisał:

Wybraliśmy NH, m.in bo Claas miał do d*py finansowanie. Chcieli od razu 100% wpłacić przy zamówieniu, bo mają przedsmak. 

 

Diler równo w uja leciał bo w przedsmaku było korzystne finansowanie fabryczne.

Dnia 25.11.2017 o 02:08, PITER88 napisał:

Do @damianzbr : Na tegorocznej wycieczce do fabryki claasa niemiecki przewodnik BARDZO się chwalił że obecnie produkowane kombajny maja o 5 razy cieńszą powłokę lakierniczą niż te starsze !

Dla nich to priorytet ponieważ ograniczają zużycie toksycznych farb.

Tak dosłownie tłumaczył nam to diler z Krasnegostawu....

 

Niestety ekologiczne farby wymuszają przepisy ochrony środowiska. Nie ma już trwałych maszyn. Ostatnio oglądałem pługi lemken nowe na placu u dilera. Rocznik 2015 a farba cała wypłowiała.

Opublikowano
20 godzin temu, damianzbr napisał:

Ta zaoszczędziłem, jak za 25 tysięcy więcej mogłem mieć NH CX 6-klawiszy i gdyby w ARiMR mi przeszła taka moc silnika byłby NH, a z clasa chcieli mi oddać 5 tys. zaliczki które wpłaciłem na JD i opuścili 8 tys zł poniżej ceny JD. Czyli claas był by taniej o 13 tys zł od mojego JD.

Takie to oszczędności że kupiłem najdroższy kombajn z tych które mnie interesowały.

 

Powiększ sobie fotkę aby sprawdzić jakim modelem clasa kosiłem:

https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/lightbox/522126-claas-tucano-420/

 

A ty jak czyścisz kombajn to nie odkręcasz wszystkich osłon i w trakcie czyszczenia nie włączasz kombajnu na max obroty z max prędkością wentylatora?

Może ty nie czyścisz kombajnu? Czy ty w ogóle masz kombajn że tak oczywistych rzeczy nie potrafisz sobie wyobrazić?

To nie jest zwykła żmijka od zboża, w zasadzie bardzo podobna lecz bez końcówki kierownicy/leja. I uwierz mi na słowo, wszystko to co żmijka przesuwa, rozsypuje dość porządnie na całą szerokość sita. Zresztą rynienki od każdej żmijki stykają się, są połączone z sobą dzieli ich grubość blachy z jakiej są zbudowane. Każda żmijka mniej więcej do połowy jest zanurzona w zbożu więc całą szerokością rynienki zboże spada na sito.

Po za tym przyjrzyj się jak roztrzepuje zboże taka żmijka działająca w odwrotnym kierunku i pomyśl co by się działo gdyby zmienić obroty silnika napędzającego tego na filmie:

W kombajnie właśnie tak to wygląda że żmijka nie jest zakończona lejem/kierownicą  i ostatni zwój wybija materiał na sito wstępne.

 

P.S. To że jest wydajniejszy w zbożu oraz kukurydzy od tucana 420 jest oczywistością, tu nie ma co wydziwiać, wystarczy przeanalizować prospekt, Większa powierzchnia sita, więsza pow. klawisza, większa pow. klepiska. Wydajność nie bierze się z księżyca, a parametrów technicznych.

To ile dałeś za W540??! Powiedz +-20tysięcy, żeby nie było dokładnie. Jak ja kupowałem to W540 i CX były w tej samej cenie.
Czyszcze kombajn i odkręcam osłony, ale chodzi o to, że aby zobaczyć jak pracują żmijki w JD musiałbyś patrzeć w trakcie pracy w polu gdzie kombajn pobiera materiał, a nie jak trzepie resztki przy czyszczeniu...
Żmijka w JD jest zwykłą żmijką ustawioną do góry ku tyłowi kombajnu, materiał transportowany spada bezwładnie zaraz za nią na sita jak to ma miejsce w przypadku KAŻDEJ żmijki.
To na filmie pokazuje, że żmijka słabo roztrzepuje samo zboże a plewy i reszte już w ogóle rzuca zaraz za siebie, w dodatku na filmie pokazany jest koniec żmijki skierowany ku dołowi więc ziarno bardziej się trochę roztrzepuje grawitacyjnie, na drugim końcu żmijki ziarno spada bezwładnie w dół tak jak ma to miejsce w JD. Ostatni zwój nie wybije materiału bo to nie armata, żeby wystrzeliwała.
W540 z trójki tu opisywanej jest najsłabiej dopracowanym i najmniej wydajnym kombajnem, można rzec "dziwakiem". Sita są takie same jak w Tucano, klawisze ma ustawione płasko, więc chcieli nadrobić powierzchnią ale to nic nie dało bo pracują na małym skoku,  w dodatku Claas ma 2 intensywne wytrząsacze, klepisko już było opisane prędzej - Claas ma największy kąt opasania i to on ma największe klepisko.

Opublikowano

Na pewno JD nie chciał nadrobić powierzchni klawiszy. To raczej class musiał to zrobić. Bo krótkie klawisze zadarł do góry, ale wraz mało co to dało dlatego wprowadził jakieś 2 intensywne wytrząsacze.

A dałem 480 netto. Class stanął chyba na 490 le jak się dowiedzieli że zaliczkowałem JD to chcieli oddać mi 5 tysia zaliczki i kombajn sprzedać za 472 tys netto.

CX 6080 chyba dokładnie był 520 tys netto. Ja im niby chciałem dać 510 netto ale to i tak słowa na wiatr bo raczej na 100% w ARiMR by mi nie przeszła moc NH 6080. Tylko NH był z GPS, praktycznie nie miał tylko 4x4 i rozrzutnika plew a tak to ful wypas.

A jako ciekawostkę powiem że wszystkie maszyny w pierwszej propozycji cenowej oferowali mi w kasie z 6 z przodu. Czyli około lekko ponad 600 tys. Tyle udało mi się ich utargować.

Opublikowano (edytowane)

Coś Ty się tak czepił tych żmijek? Mam takowe w T660 i nie mam z nimi żadnych problemów. Nie widzę w nich żadnej wyższości ani żadnej niższości w stosunku do klasycznego podsiewacza. Co z tego, że jak będziesz kosił mokrą qq i dzięki żmijką nie ma problemu z zaklejającym podsiewaczem (bo go po prostu nie ma). Zakleją się sita... I tak nie nakosisz i tak. Co wg Ciebie w W540 jest niedopracowane? Wymądrzasz się z tym kątem opasania. Czy przypadkiem do obliczenia powierzchni klepiska nie byłby potrzebny jeszcze promień? 

@John175 a weź że policz powierzchnię klepisk w tych kombajnach i przytocz wyniki.

Edytowane przez Jarecki21
Opublikowano
1 godzinę temu, damianzbr napisał:

Na pewno JD nie chciał nadrobić powierzchni klawiszy. To raczej class musiał to zrobić. Bo krótkie klawisze zadarł do góry, ale wraz mało co to dało dlatego wprowadził jakieś 2 intensywne wytrząsacze.

A dałem 480 netto. Class stanął chyba na 490 le jak się dowiedzieli że zaliczkowałem JD to chcieli oddać mi 5 tysia zaliczki i kombajn sprzedać za 472 tys netto.

CX 6080 chyba dokładnie był 520 tys netto. Ja im niby chciałem dać 510 netto ale to i tak słowa na wiatr bo raczej na 100% w ARiMR by mi nie przeszła moc NH 6080. Tylko NH był z GPS, praktycznie nie miał tylko 4x4 i rozrzutnika plew a tak to ful wypas.

A jako ciekawostkę powiem że wszystkie maszyny w pierwszej propozycji cenowej oferowali mi w kasie z 6 z przodu. Czyli około lekko ponad 600 tys. Tyle udało mi się ich utargować.

w którym roku kupowałeś kombajn ?

Opublikowano (edytowane)

Panowie co do sporów o wydajności, powierzchnie klepisk i inne technologiczne rozwiązania nigdy nie dojdziemy do konsensusu. Trza wziąć te trzy modele wpuścić na jedno pole i zobaczyć który będzie najwydajniejszy przy dopuszczalnych stratach. Inaczej to se możemy gdybać. Jeden chwali claasa drugi john deere a trzeci nh. Ja mam swojego faworyta i kupie pewnie jd choćby z tego względu że nie chce mi się co roku włazić do środka na kosz sitowy i czyścić zaklejonego na warstwę 5 cm podsiewacza. 

Kolego john175 posyp sobie w biegu na ciężarówkę.

W tym roku to poniżej 6 z przodu to żaden diler nie sprzeda.

Edytowane przez bartas19
Opublikowano
4 minuty temu, XTRO napisał:

w którym roku kupowałeś kombajn ?

W 15r.

Za szybko kupiłeś :D

Za mało zimnej krwi :P

Gdybyś ich przetrzymał w napięciu do wiosny też ładną sumkę by ci zeszli.

Tekst: ,,już nie da się nic więcej zrobić, to ostateczna cena,, jest zwykłym odkręcaniem ciśnienia.

Class miał mieć ostateczną cenę na 510 netto. To były słowa dyrektora z Class Polska u mnie w domu. Jak się pomiarkowali że nie mają mnie w garści za tydzień była kolejna nowa cena już poniżej 5 stówek.

 

 

A gdy powiedziałem i pokazałem że zaliczkowałem JD, na drugi dzień z rana była kolejna oferta cenowa, przebijająca JD.

Najlepiej mi się z NH negocjowało. Też przyjechał jakiś dyrektor sprzedaży z Płocka. Siadł przy stole, zaczął od około 600 tys zł. W 2 - 3 godziny doszliśmy do jakiś konkretów. Nasze ceny były blisko ale się nie zwarły, gdy on zobaczył że ja więcej nie dam zakończył negocjacje, podziękował, miło się pożegnał i odjechał bez zbędnych docinków, podtekstów i szyderstwa jakie miało miejsce podczas rozmów z JD oraz class. NH najlepszą cenę mi dał jak za taką maszynę i najlepiej się z nim rozmawiało. A JD i class to podjudzacze i naciągacze. Skoro za tyle ostatecznie mi sprzedali/oferowali, a już JD i Class przy poważnych rozmowach to tak 520 - 530 to niby ostateczne ceny miały być i chamskie teksty to se pan kupuj od konkurencji bo my więcej nie zejdziemy.

Opublikowano

mogłem kupić cxa już za 550 netto ale to zwykły heder by był ze stołem do rzepaku i bez rotoseparatora i innych pierdół.

W tamtym roku przy podobnym wyposażeniu  był tańszy o ok 70 tyś.

Może i za szybko, jakbyśmy poczekali jeszcze to może by z 10 jeszcze opuścili ale kto to wie :)

Opublikowano

One co roku drożeją o 50 tys. Każdy kto kupuje kombajn słyszy ten tekst: ,,panie one rok temu były tańsze, teraz podrożały,, :D

Albo: ,,przyjechałem do Państwa z taką informacją, od tego miesiąca kombajny poszły o 3 % w górę, więc musimy się pospieszyć z zaliczką, specjalnie dla państwa mam taką ofertę, wpiszemy że zaliczka była miesiąc temu wpłacona i unikniemy tego wzrostu 3%, więc co piszemy umowę na CX 540 netto? a jeszcze zapomniałem dodać teraz mamy promocję na wózki hedera i 540 netto + wózek gratis państwo otrzymają. Więc co zaliczkujemy maszynę, noooo aby zdążyć żeby na żniwa wyprodukowali i do PL dostarczyli..,,

I tak z roku na rok i wszystko się zgadza. Bo ten co kupuje wytarguje cenę z poprzedniego roku, więc nowemu klientowi który jeszcze ceny nie wytargował się mówi: ,, Panie one rok temu były tańsze teraz to o 50 tys w górę poszły,, xD

Opublikowano

mówię bo byli u mnie rok temu też i wyceniali.

A w tym roku po ok 3 miesiąch NH jak i Claas stanęli na identycznej cenie.  I jak zrobiliśmy z miesiąc przerwy, że nie wydzwanialiśmy itp to nikt się nie odzywał i nie przyjeżdżali :D

ale na pewno coś w tym jest co piszesz :D fakt faktem jak się Claas dowiedział że zaliczkowałem NH to nie chcieli opuścić więcej

Opublikowano

No no, to są cwane bestie odpowiednio szkolone pod kątem sprzedaży. Żeby jeszcze serwisanci posiadali taką wiedzę z zakresu swoich obowiązków jak sprzedawcy to było by cacy.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 12.12.2017 o 21:54, John175 napisał:

Jak macie ciapki do przyczep i złe przyczepy to nie moja wina, ja 20t Wieltonką tandemem na 710 kole jade tam gdzie zostają 6 tonowe taczki zaczepione do 200koni a łądunku mam 3 razy tyle (wypraktykowane w burakach). Więc zawsze sypie w biegu.

john i jego niezatapialny xD:7_sweat_smile: tandem http://***.com.pl/gallery/image.php?album_id=175&image_id=39231&view=no_count

EDIT: Wielton jak wielton ale z NH zawsze będzie zatapialny. Wielton + JD to by było coś, bo z NH to taki ciągnik, jak z tucana kombajn... obaj siebie warci xD

 

A ty john co tak przyoszczędziłeś na ciągniku, zamiast JD lub F1 to zapodałeś NH, nie szkoda ci uszu? czy te większe tak nie wyją na pół wsi?

Edytowane przez damianzbr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Rolnik85
      Witam Zwracam się do wszystkich którzy mogą mi coś powiedzieć na temat WW kombajnu interesuje mnie jego awaryjność spalanie wydajność (w praktyce). Zastanawiam się nad tym stworem i potrzebuje informacji .
    • Przez traczyk
      Co wybrac wady i zalety nowego w540 a używanego lexiona 530 1500h na mlocarni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v