Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Ja też bym chciała aby była wersja że to kobieta szuka męża na gospodarstwo. Bo takich facetów co by chcieli jest znacznie mniej. A już nawet jak jakiś się znajdzie to po jkimść czasie jak trzeba naprawdę pracować a jazda traktorami się znudzi to mówi że jest wykorzystywany.

 

Tak naprawdę moim zdaniem to w związku najbardziej ważny jest szacunek a jak już ludzie się szanują to zawsze idzie się dogadać. 

 

Co do zakochania od pierwszego momętu. To mnie to spotkało i jakoś nie mogę się odkochać. Pomimo że facet nie zasługuje na tą miłość. 

 

Moja mama zawsze mi mówiła że dla faceta z sercem najważniejsza jest pierwsza dziewczyna z którą pójdzie do lóżka i z mojego doświatczenia wygląda na to że tak jest. 

Opublikowano

Ja też bym chciała aby była wersja że to kobieta szuka męża na gospodarstwo. Bo takich facetów co by chcieli jest znacznie mniej. A już nawet jak jakiś się znajdzie to po jkimść czasie jak trzeba naprawdę pracować a jazda traktorami się znudzi to mówi że jest wykorzystywany.

 

Tak naprawdę moim zdaniem to w związku najbardziej ważny jest szacunek a jak już ludzie się szanują to zawsze idzie się dogadać. 

 

Co do zakochania od pierwszego momętu. To mnie to spotkało i jakoś nie mogę się odkochać. Pomimo że facet nie zasługuje na tą miłość. 

 

Moja mama zawsze mi mówiła że dla faceta z sercem najważniejsza jest pierwsza dziewczyna z którą pójdzie do lóżka i z mojego doświatczenia wygląda na to że tak jest. 

 

Są są,sam się do ich zaliczam, że chciałbym znaleźć przysłowiową rolniczkę ale jakoś ciężko jest znaleźć ze wzg na to ze mieszkam w mieście. Wiadomo z różnych wględów uważa się, że ci z miasta nie nadają się i po częsci jest  to racja ale nie wszyscy:). 

Nie zasługije ale jestem, to po co tkwić w tak toksycznym związku, jaki jest sens ?

Ciekawe powiedzenie Twojej mamy, jednakżę uważam że zależy to od podejściu faceta :)

Opublikowano

 

bhdemeter koleżanko zgadzam się z Twoimi słowami ,tym bardziej z ostatnim zdaniem .Jeżeli ktoś czuje się wykorzystywany ,to powinien to powiedzieć ,a jak boi się pracy i ma dwie lewe rączki ,to moje pytanie jest po co chce być taki ktoś na gospodarstwie ?.

 

Opublikowano

Ja też bym chciała aby była wersja że to kobieta szuka męża na gospodarstwo. Bo takich facetów co by chcieli jest znacznie mniej. A już nawet jak jakiś się znajdzie to po jkimść czasie jak trzeba naprawdę pracować a jazda traktorami się znudzi to mówi że jest wykorzystywany.

 

Tak naprawdę moim zdaniem to w związku najbardziej ważny jest szacunek a jak już ludzie się szanują to zawsze idzie się dogadać. 

 

Co do zakochania od pierwszego momętu. To mnie to spotkało i jakoś nie mogę się odkochać. Pomimo że facet nie zasługuje na tą miłość. 

 

Moja mama zawsze mi mówiła że dla faceta z sercem najważniejsza jest pierwsza dziewczyna z którą pójdzie do lóżka i z mojego doświatczenia wygląda na to że tak jest. 

 

Szaczunek, ale też zabiegane o względy drugiej osoby, a nie myślenie, że jak już udało nam się "zdobyć" tą drugą połówkę to już jest nasza. Spodobało mi się to jak prowadząca zapytała się Pawła dlaczego innym uczestnikom się nie udało, a on odpowiedział, że byli zbyt pewni tego, że im wyjdzie, a on sam podchodził do tego z dystansem. Uda się do będzie fajnie, a jak nie to na tym programie świat się nie kończy,  

Słyszałem też, że w następnej edycji mają być też rolniczki które szukają.

Są są,sam się do ich zaliczam, że chciałbym znaleźć przysłowiową rolniczkę ale jakoś ciężko jest znaleźć ze wzg na to ze mieszkam w mieście. Wiadomo z różnych wględów uważa się, że ci z miasta nie nadają się i po częsci jest  to racja ale nie wszyscy:). 

Nie zasługije ale jestem, to po co tkwić w tak toksycznym związku, jaki jest sens ?

Ciekawe powiedzenie Twojej mamy, jednakżę uważam że zależy to od podejściu faceta :)

Nie tylko ty się do nich zaliczasz :P Ja z kolei uważam, że znaleźć kogoś na gospodarstwo w wieku 25+ jest znacznie łatwiej aniżeli 20- D

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

A co ma stary ciapek do tego, ze starego też idzie zrobić prawie nówkę, tylko trzeba chcieć przede wszystkim Ciebie i chęci pracować w Waszym gospodarstwie, jak trafisz na lenia śmierdzącego to możesz mieć i nowe JD to i tak tego nie doceni i zniszczy i Ciebie i Twoje ciągniki, łatwo przyszło, łatwo poszło.

Zapamiętaj jedno, jak Twój majątek będzie na pierwszym miejscu a Ty na drugim, to psami poszczuj takiego durnia zawczasu. 

Edytowane przez KORSARZ1
Opublikowano

Ania, mieszczuchy napiszą pewnie że oni bardzo lubią wieś, że żadnej pracy się nie boją itd. ale jak przyjdzie co do czego to on przecież fizycznie nie będzie pracował bo by się zmęczył, a praca na wsi nie polega tylko na jeżdżeniu nowymi ciągnikami.

 

 

Opublikowano

Oglądnęłam właśnie świąteczny odcinek Familiady z uczestnikami programu RSŻ. Można było się pośmiać z odpowiedzi co poniektórych osób... Grzegorz jak zwykle ciapowaty. Ale co innego też zwróciło moją uwagę. Na zdjęciach z Familiady, które wstawiłam w tym wątku (kilka stron wcześniej), Grzegorz miał inny kolor spodni, a to oznacza, że rolnicy z programu naprawdę wystąpią w Familiadzie jeszcze raz (1 stycznia).

Opublikowano

No ciekawe co chłopaki z miasta nam tu napiszą...a jak dziewczyna ma starego ciapka, to też tak chętnie przyjdziecie na tą wieś ?

 

Aniu ciapek nie ma nic do tego co może być między chłopakiem ,a dziewczyną .Jeżeli ktoś patrzy na majątki to lepiej zawczasu pogonić takiego chłopaka/dziewczynę :)

Opublikowano (edytowane)

A co ma stary ciapek do tego, ze starego też idzie zrobić prawie nówkę, tylko trzeba chcieć przede wszystkim Ciebie i chęci pracować w Waszym gospodarstwie, jak trafisz na lenia śmierdzącego to możesz mieć i nowe JD to i tak tego nie doceni i zniszczy i Ciebie i Twoje ciągniki, łatwo przyszło, łatwo poszło.

Zapamiętaj jedno, jak Twój majątek będzie na pierwszym miejscu a Ty na drugim, to psami poszczuj takiego durnia zawczasu. 

 

Chęci -dobrze mówisz. Ale widzisz Korsarz tak to już jest , że po jakimś czasie atmosfera trochę stygnie...i co facet się budzi i myśli- hmm stary ciapek a ile się trzeba takim narobić, hmmm po co mi to jak mogę sobie lalkę z miasta wyrwać i do 16 pracować w zakładzie, a później wrócić z pracy , wziąć gazetkę, piwko i włączyć telewizorek...

Zresztą o czym my tu piszemy, który dobrowolnie da się ubrać w " chomąto" ? ( bo tak to odbiera większość facetów )

Edytowane przez anka1
Gość Profil usunięty
Opublikowano

Dobrze, ale co Ci po takim nierobie byle tylko był, jak Masz się dodatkowo użerać i sama dalej pracować, to lepiej sama dalej pracuj i mniej spokojne nerwy.

Znam sporo kobiet z miasta gdzie są dobrymi rolniczkami, faceta z miasta nie znam żadnego jak do tej pory.      :D

No teraz to "chętnych" może być początkowo sporo, jak nasłuchają się w TV jaka to rzeka pieniędzy płynie na wieś, można spokojnie sobie żyć i chłodne piwko w cieniu pić.      :P

Opublikowano

facet jak leży źle jak pracuje dużo jeszcze gorzej, sam mam ciapka pola nie dużo pracy sporo i bardzo sie cieszę z mojego zajęcia, parku maszynowego nie wiadomo jakiego nie mam ale dajemy radę, osobiście bardzo dobrze mi się pracuje wiadomo mechanizacja super rzecz ale pomału dajemy rade czasem coś się wymysli aby usprawnić prace i byle do przodu i byle dalej:) Dziewczyny jaki problem szukajcie pracowitego faceta a nie obiboka i tyle w temacie:)

Opublikowano

No i co niedowiarki Hochland u Staszka stoi...

 

 

Ten holland to zdaje sie w tym miejscu stoi odkąd go rzekomo kupił :P

 

Nie wiem czy dobrze widziałem ale chyba ta obrotówka pola nie widziała bo farba siedzi.. 

Opublikowano

Oglądnęłam właśnie świąteczny odcinek Familiady z uczestnikami programu RSŻ. Można było się pośmiać z odpowiedzi co poniektórych osób... Grzegorz jak zwykle ciapowaty. Ale co innego też zwróciło moją uwagę. Na zdjęciach z Familiady, które wstawiłam w tym wątku (kilka stron wcześniej), Grzegorz miał inny kolor spodni, a to oznacza, że rolnicy z programu naprawdę wystąpią w Familiadzie jeszcze raz (1 stycznia).

 

PrzecieżFamildia jest o 14. To jakim cuedem chyba że na necie.  Grzesiek poprostu ma swój własny orygianlny styl bycia.

Opublikowano (edytowane)

he he biedroneczka jak ja pracuje i czuje sie ok, bo lubię to robić, bo nie lubie na kanapie leżeć z piwem w ręku to sie dziwnie patrzą na mnie he he, ale na szczęscie moja lubi to we mnie i akceptuje to co robię i jej nie robi różnicy praca w mieście czy na wsi :) a Jest z miasta:) Małorolniczka byłem w takiej sytuacji gdfzie obydwoje miało gosp dobrze się to nie skończyło na szczęście obecna ma tyle wspólnego z ziemia co ta w doniczce na parapecie:)

Edytowane przez zetorlublin7341
Opublikowano

problem się robi także wtedy, kiedy każde ma swoje gospodarstwo  i żadne swojego "porzucić"/sprzedać nie chce

 

Jak jeszcze mieszkają blisko siebie, to idzie połączyć ale jak daleko to cóż, jest wyście jedno sprzedaż mniejsze a przejść do większego ;)

Opublikowano

 

Znam sporo kobiet z miasta gdzie są dobrymi rolniczkami, faceta z miasta nie znam żadnego jak do tej pory.      :D

No teraz to "chętnych" może być początkowo sporo, jak nasłuchają się w TV jaka to rzeka pieniędzy płynie na wieś, można spokojnie sobie żyć i chłodne piwko w cieniu pić.      :P

 

bo tacy faceci to wyjątki w wyjątkach , wiec jeszcze pewnie długo takiego nie będziesz znał .

 

A z tymi chętnymi to trzeba chyba by odrazu tabliczkę wywiesić na bramie- że np do Modernizacji dają 50% a resztę trzeba dołożyć z własnej kieszeni ( ze wspólnej kieszeni oczywiście ) , to szybciej by tacy wiali niż przyjechali he he oj życie jest smutne

 

zetorlublin bo Ty masz pachnące różami zajęcie  :)  i przyznaj się , że Twoją żonę te naręcza kwiatów urzekły  ?? :)

Opublikowano

Power: przecież wyraźnie tam pisze, że chodzi o świąteczny odcinek Familiady z uczestnikami programu RSŻ, a on był 26 grudnia, więc jasne jest, że oglądnęłam go w internecie. Z resztą podawałam wcześniej 2 linki, gdzie można będzie zobaczyć ten odcinek (dla tych, co go przegapili).

Opublikowano

ania jeszcze nie żona, na razie się poznajemy póki co:)  hm co ją urzekło, powiedziała mi kiedys że chęć życia, pracowitość, nie roztaczam wokół dziewczyny wizji bogactwa i nie wiadomo czego bo to cieżki kawalek chleba ale mówię jej że we dwoje idzie dojść do czegoś wspólnymi siłami kwestia chęci i motywacji:)

Opublikowano

biedroneczka i co Ty na to ? znaczy na wypowiedź kolegi powyżej ? szkoda że jeszcze facetów nie można klonować co ?

 

no patrz a już myślałam,że jej jakiegoś niespotykanego w sklepach storczyka uhodowałeś :)

Opublikowano

Ania hm najnormalniejsza osoba na świecie he he szukajacy szczęścia jak każdy, moje mieszka ciut na zachód ale idzie przeżyć:)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez radas
      Witam jestem Nowy na tym Mega fajnym forum od kilku lat jeżdze do wujka Pomagać mu w 100hektarowy gospodarstwie !! Mega podoba mi się ta praca !! mam 18 lat i Marzy mi się Własne gospodarstwo !! ale niemam pojecia jak mogę zacząc realizować swoje mażenie !! czy w ogóle mam jakieś szanse ?? z kąd wziąć kase Itp. ?? POzdrawiam wszystkich !
    • Gość kadioor
      Przez Gość kadioor
      Jestem młodym rolnikiem. W 2019 chcę ubiegać się o dotacje z funduszu 'młody rolnik'. Czy podlega temu zakup busa bądź chłodni? Chciałabym z niego korzystać w celach rolniczych i nie tylko. Jak wyglada teraz sytuacja jeśli o to chodzi? Czy ktoś z was ubiegał się w podobnym celu? 
    • Przez Paula98r
      Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie młodego rolnika. Czy mam szanse dostać 
      - mając skończone technikum mechanizacji rolnictwa
      -zdany egzamin zawodowy na M1 i M2 
      - nie zdany egzamin na M 43
      Czy jak mam nie zdanej ostatniej kwalifikacji to mam jakieś szanse czy musze mieć wszystkie 3 kwalifikacje?
       
    • Gość kadioor
      Przez Gość kadioor
      Jestem młodym rolnikiem. W 2019 chcę ubiegać się o dotacje z funduszu 'młody rolnik'. Ile procent dotacji muszę przekazać na dany cel? 80% czy 100%? Chciałbym wiedzieć czy zostaje jakiś procent dla siebie, który nie będzie sprawdzany na co został przekazany. 
    • Przez rolnikk70
      Witam złożyłem wniosek na mr w lipcu jak długo mam czekać za decyzją?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v