Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Farmer, szczerze dla mnie to super dziewczyna bo chce i się interesuje tak jak pisałeś Twoja pasja, inna czekała by w domu i jeszcze zła była bo długo cie nie ma, bo po nocy Cię nie ma itd :)

Artur co taki zdziwiony, można być z dziewczyną 7 lat a nawet całe życie;p

nie sztuką jest rozkręcić, trza to potem złożyć leppiej niż producent :P
Farmer od siedmiu lat? :blink:


Składam :P
Opublikowano

w sumie racja, sam nie wiem skąd moje zdziwienie ;)

jak składasz, to raczej z ogarnianiem nowych sprzętów nie powinnaś mieć większych problemów.

Raczej nikt nie wsiada po raz pierwszy i wszystko umie, praktyka czyni mistrzem :D

Opublikowano (edytowane)

 

Farmer od siedmiu lat? :blink:

 

Noo ciągłem to ile szło, ale za rok wesele, bo już od 3 lat jest zła, że tyle czekałem.

 

@Goska93 , z początku była zła, że okres letni siedzę w polu, jest piękna, ale mi to nie miała co do mnie pewności choć wie jaka to robota, ale.. no właśnie ale.. Zna moją gadkę, bajerkę nawiązywanie kontaktów łatwe, zabawy, imprezowicz, ale od 3 lat całkiem się zmieniła poznała rolnictwo od środka i czerwiec-sierpień nie zadaje uciążliwych pytań tylko, że jeden dzień jedzie ze mną w pole na darmowe opalenie się :D , a tak pracuje, więc ma zajęcie. Ogólnie to się czasem wygłupiamy, zdjęcia jej porobię ze słomą we włosach, czy w słomie i potem ma się z czego przed koleżankami cieszyć :) a ja mam spokój i robię.....swoje :)

Edytowane przez Famer21
Opublikowano (edytowane)

Podsumowując.. musicie znaleźć taką, która zaakceptuje pasję do rolnictwa i przestawi swoje życie.. Mówię o rolnikach, którzy z tego żyją, bo ja nie ukrywam mam dużo lepiej, bo tylko pomagam i sobie dorabiam, pomagam rodzinie, ale jednak większość mieszkam i żyję miastem, więc co ja mogę wiedzieć o prawdziwym życiu rolników, Buraków nie mamy, więc moja przygoda zaczyna się w czerwcu, a kończy pod koniec września jak posiejemy pszenice (również usługi).

Edytowane przez Famer21
Opublikowano

Farmer racja ,czasy się zmieniły i dzisiaj nie jest tak trudno przekonać panny do przyjścia na wieś

 

Rozumiem, że facet jak i kobieta chcą by ich druga połówka była przystojna/seksowna, a mało ślicznych kobiet z miasta chce iść a wieś.. O kobietach ze wsi nie mówię, bo często jest tak, że muszą znaleźć rolnika, który przyjedzie do niej i będzie gospodarzem, a sam ma pole.. znam przypadki, i nie ma lekko kolega musi obskoczyć 40 swojego i 50 km daleko 30 kobiety.. Ona piękna, ale kocha go i musi ogarnąć.. akurat to jest mój kolega, więc swoje kosi swoim bizonem, a mnie wynajmuje do koszenia u niej :)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v