Przez
Alicjaszymanska
Witam, pacjent zetor 12045. Nie odpala.
Objawy sa takie: dwa tygodnie temu wracal do domu i nagle tracil moc. Zjechano nim na pobocze. I nie dalo sie go odpalic.
Wyglada to tak:
Rozrusznik kręci pompa paliwo podaje do wtryskow te klamki na gorze sie poruszaja tak jak powinny. Ale nie ma tego momenty jakby to nazwac odpalenia. Dym leci siwy/czarny.
Przyprowadzilismy drugi ciagnik zeby go zacholowal do domu. W domu mąż, ktory ten ciagnik zna dosc dobrze zaczal go sprawdzac.
Oddal pompe do sprawdzenia-popma dobra. Poznie przedmuchal rurki wymienil filtry. Dalej nic. Zajelismy sie wtryskami. Wymienione tylko koncowki reszta wtrysku dobra. Zamontowalismy-dalej nic. Szlismy dalej-Glowica- oddana do regeneracji. W między czasie maż przejrzal rozrząd, pierscienie-ktore byly wymieniane 3 miesiace temu. Wyglada wszystko ok. Wał też nie nosi oznak zniszczenia. W oleju nie bylo żadnych metalowych opiłkòw.
Przyszla glowica. Zalozona. Objawy dalej takir same jakbysmy nic z nim nie robili
Pierwszy raz widze ze moj maz jest bezsilny i nie wie co sie dzieje.
Myslalan ze ktos "zyczliwy" nam czegos do paliwa dodal ale po calej diagniozie to odpada.
Jezeli ktoś z państwa ma jakiej pomysly/spotkał sie z takim problemem bardzi prosze o informację.
serdecznie pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zetor 7211 wymiana wężyka od pompki hamulcowej
Dronningborg D3000
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się