Ciągniki i maszyny z ogłoszeń o podejrzanie niskiej cenie

[Gość Profil usunięty]

Dlatego że olewają zgłaszanie nadużyć, dlatego oszuści tam wiodą prym.

[Ecopiotr]

Cóż, świata nie naprawimy. Pozostaje tylko rosyjskie przysłowie - "wszystkich kobiet nie wyje...sz, ale próbować trzeba".

[mariuszd93]

a to  co?

http://olx.pl/oferta/sprzedam-massey-ferguson-573-ciagniki-CID757-ID7Tthb.html#1021dc2c7b

 

 

i  następny 

http://allegro.pl/massey-ferguson-i4819720115.html

 

Edytowane 20 Listopada 2014 przez mariuszd93

[Gość Profil usunięty]

Jedno i drugie bez tel. jak zwykle.

[mariuszd93]

Da  się  zgłosić  naruszenie  na  allegro  , bez  logowania?  bo  jakoś  nie  mogę ........ 

Dziś  wreszcie  zdjęte  te 2  z otomoto 

[Gość Profil usunięty]

Jest opcja "zgłoś naruszenie zasad",  znajduje się koło numeru oferty.

Ps. ale trzeba się zalogować.   

Edytowane 20 Listopada 2014 przez KORSARZ1

[mariuszd93]

•  

• Twoja odpowiedź

  spadaj , szukaj głupszego od siebie

  Przeczytana 54 min. temu

• dzisiaj, 20:43kasia.will

  Witaj, 

   

  Aby uzyskać pełne informacje i szczegółowy opis ciągnika, skontaktuj się z dostawcą bezpośrednio: 

   

  ian.williamson14@hotmail.com . 

   

  Dziękujemy.

   
•  

[Gość Profil usunięty]

To z Allegro?    nadaje się do zgłoszenia naruszenia zasad, bo sprzedają nie swój przedmiot, nie ma wzmianki że to transakcja grzecznościowa.

"

Czym jest transakcja grzecznościowa?

Jest to transakcja wystawiona przez sprzedającego na życzenie kogoś z rodziny lub znajomych. Dopisek „transakcja grzecznościowa” oznacza, że:

• sprzedaż prowadzona jest w imieniu innej osoby,
• przedmiot transakcji nie należy do sprzedającego,
• informacje o przedmiocie można uzyskać u jego właściciela, którego dane kontaktowe znajdują się zazwyczaj w opisie transakcji.

Jednak pamiętaj, że wystawienie - nawet grzecznościowe - przedmiotu dla zablokowanego użytkownika, może doprowadzić do zawieszenia konta."

Edytowane 20 Listopada 2014 przez KORSARZ1

[mariuszd93]

To  z  olx , moja  korespondencja  z  kimś kto  ogłaszał  mf  -a   3  letniego  za  jakieś  śmieszne  pieniądze , ogłoszenie  z  linku  który podałem  , juz  usunięte 

[agrofan320]

jest taka zasada:  Nikt wam nie da tyle ile ja mogę obiecać.

 

Jeżeli ktoś chce zaliczkę to niech da cos w zastaw i oczywiście wszystko na papierze i faktura z firmy, a nie jakieś nawijanie makaronu i umowa na niby niemca czy innego holendra.

[SamaPrawda]

Połączone

 

Tak jak w temacie znalazłem dwa traktory młode, ładne, tylko się zastanawiam czy może to nie za tanio lub czego to przyczyna. 

 

1.http://otomoto.pl/new-holland-tl-100-a-ursus-deutz-fendt-john-deere-A485010.html

2.http://otomoto.pl/deutz-fahr-agrotron-106-A483189.html

 

który by bardziej pasował jako główny ''koń'' pociągowy? 

Edytowane 26 Stycznia 2015 przez kris14
Pkt. 1.2 +1p. ostrzeżeń

[farmervip]

Zobacz sobie na numery tel w pierwszym ogłoszeniu 8 cyfr a w drugim brak!

[SamaPrawda]

Zobacz sobie na numery tel w pierwszym ogłoszeniu 8 cyfr a w drugim brak!

Ej nie zauważyłem tego dzięki tak się zastanawiam po co ludzie robią takie ogłoszenia?

[farmervip]

Tego to oni sami pewnie nie wiedzą ;[

[szympek96]

Spotkałem się też z takimi ogłoszeniami tylko, że na allegro. Sytuacja podobna brak numeru telefonu, ale podany e-mail. Wstrzymałem się i nie napisałem, ponieważ zauważyłem że codziennie był to ogłoszenie wystawione z innego konta i inny adres e-mail, a okazja była bardzo opłacalna. Według mnie to sposób na dostanie wirusa.

[Rolnik1973]

Może od komornika! Teraz modne okazje.

[grzegorzk4]

Zobacz sobie na numery tel w pierwszym ogłoszeniu 8 cyfr a w drugim brak!

 

A w tym drugim miejscowość zakliczyn, kod się zgadza, ale województwo już nie, bo to w małopolskim

Cena ładna, za taką sam bym kupił

[romek6340]

Ogłoszenia zamieszczane przez dobrze zorganizowane grupy przestępcze mające na celu wyłudzenie zaliczki...

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/55970-ciagniki-i-maszyny-z-ogloszen-o-podejrzanie-niskiej-cenie/

[Kristoffer]

Jaja se robią w drugim woj.dolnośląskie a numer kodu od Krakowa.

[SamaPrawda]

Jeden ''znajomy'' wpłacił całą sumę bez oglądania ciągnika, tylko tyle co na zdj i przez telefon, coś około 50 tyś mieli dopiero sprowadzać, numer do pośrednika nie odpowiada, ani ciągnika ani pieniędzy. Według mnie to bardziej głupim być nie można

[kamil1985]

Tak.... Kupował nie jeden. Płacił tylko nigdy maszyny nie dostał :-)

 

Jak napisałem do nich to przyszedł automatyczny mail i linki do ich strony : http://trekpit.com/farm.phpKtoś od nich kupował coś ?

 

[_rafal]

Ja nie wiem czy wszyscy  tych o których piszecie to oszukują, ale sam myślę za chwilę przywozić sprzęt na handel i będę działał podobnie, tzn za zaliczką, a nie mam zamiaru nikogo oszukiwać. Za granicą można często wyrwać fajny sprzęt sporo taniej, ale nie oszukujmy się, nawet jakbym kupił i byłby sporo tańszy to nie schodzi na pniu. Jak ktoś nie ma na tyle gotówki by bujać się ze sprzętem 2-3 miesiące to musi się jakoś zabezpieczyć. Ktoś kto wpłaci 20%-30% już się nie wycofa. A tak co, kupię sprzet za 100-150, przywiozę go do Polski, klient obiecuje 10% więcej, a później przestaje się odzywać, albo zobaczy przejedzie się i powie że to jednak nie to. Jestem uwalony, jak ktoś nie ma gotówki to praktycznie sezon jest w plecy. Ludzie sobie nie zdają sprawy jak wygląda generalnie np bardzo przystępny cenowo sprzęt z hiszpanii, co  tego że jeździ w sadzie, jak sad jest w górach i jest tak dojechany że bania mała, a ktoś kto tego na oczy nie widział, nie ma pojęcia jak bardzo. Można kupić i połowę taniej jak piszecie, zdawałoby się nowe maszyny, ale co tanie to drogie.

Edytowane 9 Marca 2015 przez _rafal

[romek6340]

Dużo zależy od ludzi i od handlarzy. Jeśli mowa o wyłudzaniu zaliczek to sami kupujący to nakręcają. Ze sprzedającym często kontakt tylko email i nie rzadko tłumaczony przez translator. Do tego każdy myśli, że dostanie maszyny za połowę ceny rynkowej. Są naiwni to i oszuści będą...

Natomiast to o czym piszesz wyżej: jak najbardziej nie jeden taki klient chamski się trafi, że zamówi sprzęt, później się nie odezwie albo rozmyśli żeby tylko drugiemu nie dać zarobić, a później i tak kupi to samo gdzie indziej.

Teraz z drugiej strony: nie jeden handlarz, który gdy tylko weźmie zaliczkę to już wie, ze ma zbyt na sprzęt i go nie interesuje co i w jakim stanie przyprowadzi aby tylko sztuka była. Klient musi kupić albo kasa przepada. Może to są wyjątki ale opinie innym psują...

 

Ps: Powodzenia w biznesie. Skąd jesteś bo może i ja bym u Ciebie coś do sprowadzenia zamówił w przyszłości

[_rafal]

Tak jak piszesz, wszystko zależy od ludzi :-) Jak się trafi 2 ok, to już 90% sukcesu.

Ze sprzętem rolniczym wszelkim handlarzom jest o tyle trudniej że sprzedają go ludziom którzy mają o tym pojęcie, pracują na nim, naprawiają itd. To nie samochód, gdzie bajki się opowiada, samochód prędzej czy później ktoś łyknie, a jak przywiezie się szmelc maszynę to będzie stała, chyba że zejdzie się wystarczająco z ceny :-)

Ten mój hanel na szerszą skalę to jescze taka trochę melodia przyszłości, sporo jeżdżę po różnego rodzaju aukcjach i czasami trafi się coś czego szkoda odpuścić. W tej chwili kupuję z myślą o sobie, ale że jeszcze nie potrzebuję na dobre, to jak się sprzeda, to niech idzie. Jak narazie ciągniki sprzedałem tylko 2 po sąsiadach :-) A w przyszłości chciałbym to robić w ten sposób, wyszukuję sprzęt, podsyłam foty i opis do zainteresowanego, dogadujemy się co do ceny, biorę zaliczkę i biorę udział w licytacji jeżeli uda się kupić w tej cenie, to ok, jeżeli nie to po prostu odsyłam zaliczkę. Miałoby coś takiego ręce i nogi? Przesłalibyście komuś tak pieniądze, czy bardzo to naiwne? :-)

 

Jak coś to z forum nie zniknę :-) jestem z świętokrzyskiego, ale tej części bliżej lubelskiego

[hoodoowca]

Tylko naiwny daje zaliczkę na sprzęt którego nie ma na placu.