Dziwna choroba u jednej z moich kurek(niosek)

[bulin]

Googluje ,ale nic nie moge znalezc. Jedna z kurek , ktore trzymamy na podworku , dostala bardzo dzwinego schorzenia . Objawia sie ono tym jakby szyja stala sie gietka , ze nie moze utrzymac glowy w jednej pozycji . Glowa tej kury caly czas jest wykrecona o ponad 90 stopni , przez co ma bardzo utrudnione zywienie . Jezeli ktos sie spotkal z czyms takim to prosze sie podzielic informacjami .

Pare lat temu , inna kura chorowala na to samo schorzenie przez co w przeciagu paru miesiecy padla .

Wielkie dzieki z gory . Kurek mamy 5 sztuk na podworku , wykluczone przejechanie samochodem , atak psa/kota , mozliwe atak szczura , ale czy cos takiego by spowodowalo to ?

 

Pierwszy post na forum więc witam wszystkich

[dentka17]

Witam

 

też mam kurki ale troche więcej. Może jakiś zanik mięśni? Jeśli masz troche czasu i kasy to zabij ją i zawieź do weta moze powie ci co to było. Z tym psem i kotem też moze być możliwe. Miałem ostatnio też nagły ubój kury. W kurniku leżała na gnoju i kury ją dziobały i chodziły po niej to zabrałem ją w ciepłe miejsce to było w czwartek wieczorem. Piła 2h wode i stała o własnych siłach ale nic nie chciała jeść. W piatek już nie chciała wstać i trzeba było jej głową ruszać w strone wody zeby piła. W sobote był już ubój. Przyczyna było zatrucie organizmu bo wątroba prawidło nie działała ponieważ gdy ją wyciągałem to w kawałkach,rozpadywała się a jak wiemy z pierwszej klasy gimnazjum wątroba przekrztałca trujące substancje w obojętne, a u mojej kury ona nie działała.

[bobytempelton]

@Bulin to salmonelloza typu nerwowego, ten typ tej choroby jest nieuleczalny, dobij ją, i reszcie niestety powinieneś podać amoksycyline np. biomox, ale wstrzymaj się z antybiotykiem podaj szybko reszcie witaminy i powinny się obronić przed chorobą.

[dentka17]

Jesteś lekarzem weterynarii?

[bobytempelton]

Nie weterynarzem nie jestem choć kiedyś chciałem, hoduje gołębie pocztowe i mam kontakt i pewne doświadczenia z chorobami ptaków i lekami dla ptaków.

 

http://www.golebiepocztowe.home.pl/10choroby_golebi.html

zjedź trochę w dół jest tam opisana salmonelloza postać nerwowa

Edytowane 31 Stycznia 2012 przez bobytempelton

[dentka17]

A znasz sie troche na kurach?

Mozesz coś powiedzieć na temat szczepień? jakimi lekami przeciw jakiej chorobie? gdzie się szczepi. Słyszałem gdzieś ze ktoś szczepi kury.

[bobytempelton]

To by szczepić kury słysze a raczej czytam pierwszy raz od ciebie, gołębie się szczepi rok rocznie takie są wymogi przeciw chorobom zakaźnym, szczepi się podskórnie z tyłu szyi, kompleksowym środkiem na kilka syfilisów, ale u kur to ci nie powiem, poszukaj czegoś o ziołach wpisz zioła dla kur czy zioła dla gołębi jest mnóstwo tego w necie, i co najważniejsze jest naturalne,tanie, zdrowe i pomaga, parz herbatki rozcieńczaj z wodą dodawaj witaminy podawaj od malutkiego i nie będą chorować, ja tak się bawie już 3 rok i jestem zadowolony, nic nie choruje a jak widze że choruje skracam o głowę.

[dentka17]

Narazie mi tylko jedna kura zachorowała ale to pisałem kilka postów wyżej. Znasz przyczyne czemu ta wątroba sie tak rozlatywała? Krew nie dochodziła czy jak?

[bobytempelton]

Musiała zeżreć coś toksycznego lub coś zjadło ją od środka, np. choroba czy pierwotniaki np. rzęsistki, jeżeli miała w środku żółte guzki to rzęsistki.

Na wątrobę jest naturalne dobre lekarstwo, sam go nawet stosuję gdy pobaluje dzień wcześniej są to nasiona ostropestu plamistego, kosztują kilka zł. hepatil i inne cudaki na wątrobe są z tego robione.

http://ostropestplamisty.info/

http://www.ceneo.pl/8395114?se=EYvciuGRycV8D_W0vAP6Dj_H4ZjbMHZt&gclid=CKf_yPH3_60CFcGFDgodxVgIvA

a rzęsistki wszystkie stworzenia my też pijemy z wodą, rzesistki zabija odczyn wody poniżej 5.0ph, czyli kwaśna woda, czyli woda z cytryną, octem jabłkowym lub kwaskiem cytrynowym, i czysta woda z poidła nie z kałuży.

[dentka17]

Coś toksycznego czyli co dokładniej?

Chyba nie miała żółtych guzków .

[wlascicielziemski1]

Pomocy moim kurą coś jest. dziś zauważyłem że jedna z kur w moim małym bo 8sztuk stadku jakoś dziwnie czka a może kicha i ma trudności z oddychaniemi jest osowiała Czy spotkał się ktoś z czymś takim? nie wiem co mam robić proszę o porady i pomoc czy to jest uleczalne?

pozdrawiam wlascicielziemski1

[dentka17]

napisz na pw do usera bobytempelton on ci pewnie pomoże bo jest kumaty w leczeniu.

[wlascicielziemski1]

Dzięki za pomoc napiszę

[Lysc]

Witam.

To może być niedobór witamin z grupy B. W aptece kup kompleks witaminowy z tej grupy, kosztuje ok 7 zł i podawaj przez kilka dni. I musisz ją karmić, bo sama nie zje nic z taką szyją.