Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znajomy ma fermę trzyma 2200 sztuk macior wszystko rasa PIC. Biorę od niego prosięta ponad 2 lata i nie mam żadnych zastrzeżeń co do prosiąt.

Opublikowano (edytowane)

Jakiej linii PIC są maciory i po jakim knurze są prosiaki które kupujesz? Pracowałem (byłem kierownikiem) na fermie na której utrzymywaliśmy maciory rasy PIC 880szt, też uważam że jest to dobra rasa, ale remont stada jest trochę drogi. Teraz planuję rozpoczęcie własnej hodowli.

Edytowane przez Krzynio257
Opublikowano

matko... PIC to nie rasa, to linia wyprowadzona od jednego ojca z matkami (lochami) kilkunastu ras!!! a to GP1080 czy C22 to odmiany linii knurów a nie rasy.

Jeżeli tobie chodzi o kilka do 100 loch to najlepsze będzie krzyżówka PBZ z WPB, a na knury jakaś rasa mięsna.

 

PS: Krzynio257 - niezly musiałbyc z ciebie kierownik skoro nawet nie wiesz czy stado podstawowe to była linia czy rasa :D

Opublikowano

Na pewno był ze mnie lepszy, niż byłby z Ciebie, skoro uważasz ze PIC powstał z kilkunastu ras, z tego co sie orientuje to podstawą PICa był Landrasse, Large White i Duroc czyli PICowe liniee GP1010, GP1020 i GP1125. I sam się pogrążasz pisząc że C22 i GP1080 to linie knurów, są to loszki kolego. Więc nie krytykuj kogoś jeżeli sam też możesz się pomylić.

Opublikowano

też jedziemy na PBZxWBP, są mało wymagające jeśli chodzi o paszę, rzadko trafia sie jakaś sztuka z genem stresu, choć ostatnio pojawiły się problemy z mlecznością;/ parę lat temu wstawiliśmy kilka sztuk z 50% dolewem Piet i dwie z 50% duroca. muszę przyznać że poza jedną pietrenką która zlikwidowaliśmy po pierwszym porodzie -3prosiaki;/ to prezentują się powyżej średniej stada, opiekuńcze, nie zapasają się, jedynie jedna duroczka ma ewidentnie jakąś chorobę psychiczną, może klaustrofobia bo ewidentnie nie toleruje stania w stanowisku;p

 

jednak ostatnio chodzi nam po głowie żeby wstawić z 5 danbredów, do pic-ków mamy uprzedzenie odkąd po insyminacji pbz-ta pic-kiem urodziły się "ufoludki".... i to u dwóch loch insyminowanych tą samą partią nasienia.

Opublikowano

Mój tata trzyma WBP i PBZ, które pokrywa knurem DUROC. Często też zostawiamy ich dzieci na lochy (tkz: F1).

 

Ps. Prosięta od loch PBZ jest łatwiej kastrować. Ale za to lochy WBP są bardziej spokojne.

Opublikowano (edytowane)

Mogła Ci się zdarzyć jakaś wada genetyczna u knura. Pisząc ufoludki co masz na myśli? PICe nie są złe, pracowałem jakiś czas na nich i nie mogę złego słowa powiedzieć o nich. Mam za to uprzedzenia do Danbredów, to są kanibale moim zdaniem, pracuję w Niemczech przy stadzie 1200macior DanZucht(Danbred), mają owszem dużo urodzonych i odsadzonych prosiaków, ale co się dzieje później w warchlakarni i na tuczu wstępnym, to jest masakra. Największe problemy sprawiają między 15, a 40kg, a najbardziej agresywne są młode loszki w tym przedziale wagowym, jeżeli tylko coś im nie pasuje, za duże stężenie jakiegoś gazu, lub mały niedobór jakiegoś składnika paszy, od razu zaczynają gryźć. Powiem to tak, to są świnie którym trzeba zapewnić wręcz idealne warunki.

Edytowane przez Krzynio257
Opublikowano

jaką rasę mateczną oceniasz więc najwyżej? pod ufoludkami rozumiem głowę większą od tułowia, żle wykształcone kończyny, niezdolność do ssania, kiedy mleko zamiast do żołądka leje sie do płuc, rozumiem też to że sztuki które przezyły pierwsze dni i rosły całkiem łądnie po dwóch-trzech tyg straciły oczy-rosły im w niesłychanym tempie-aż.....WYSTRZELIWAŁY!!! obrzydliwe, potem jeszcze żyły kilka dni z pustymi oczodołami i... z ponad 40 urodzonych "stworków" w dwóch miotach wychował się jeden-u nas dożył 6 miesięcy i 18 kg-miał jedno oko i głowę przeważającą cały tułow w przód;] -wtedy skróciliśmy mu męki. bądź co bądź było to parę ładnych lat temu, moze rasa nie była jeszcze dopracowana...

Opublikowano

Nie spotkałem się u PICów z takim czymś jak piszesz, przyznam ze to trochę dziwne, zdarzały mi się martwo urodzone, albo mumie, czasem rodziły się takie po 150gram, ale to nic dziwnego jak locha ma w miocie 20szt, to jeden taki może się zdarzyć. Czasem rodziło się kilka sztuk z rozkracznością, powiększeniem sromów u świnek lub sutków, przysychające ogonki, ale to była wina mikotoksyn w paszy. A w twoim przypadku nie mam pojęcia co to mogło być. Z tych dwóch ras, PIC i Danbred, na pewno wolę PICa. Ja zastanawiam się nad czystymi PBZ mam dostęp do hodowli zarodowej z certyfikatem, miałem już w domu jedna loszkę PBZ z tej hodowli i byłem bardzo zadowolony.

Opublikowano

kilka lat wstecz ojciec przywoził czasem pbz-ty ale do drugiego oproszenia nie utrzymywało sie wiecej jak 30% sztuk, -a to nie chciały sie zaprosić, a to bezmleczność....ogólnie brał z kilku farm i zawsze szajs. jednak na bazie kilku które mu sie utrzymały wychował z pomocą jeszcze kulejącej wtedy insyminacji nasze obecne stado podstawowe. nie powiem-ostatnio i włąsny remont coraz trudniej sie zaprasza, ale to zawsze mniejsza strata niz sprzedawać jako tucznika II klasy kupioną wcześniej za słoną kasę loszkę.

Opublikowano

Wykonujemy szczepienia dla prosiąt przeciwko: Mhp, S.suis, PCV. Dla macior Parvo, PRRS i E. Coli.

 

ahme999 ja miałem loszkę PBZ ze SHiUZ, niedaleko mnie maja swoją fermę na której produkują loszki PBZ. Z tej loszki którą miałem byłem naprawdę zadowolony, w pierwszym miocie urodziła mi 14szt i odchowała wszystkie, w drugim miocie miała 16szt i odchowała też 14szt, na mleczność też nie mogę narzekać, odsadziłem prosiaki po 28dniach o średniej wadze 8,6kg na sztukę największy miał prawie 11kg.Wiesz moim zdaniem cały problem z maciorami leży w żywieniu, jeżeli dawka jest odpowiednio zbilansowana, czyli białko, energia, włókno i inne składniki są w odpowiednich proporcjach to powinno być ok.

Opublikowano (edytowane)

Polecam Pbz x Wbp -pokolenie F1. Maciory spokojne, dobra mleczność, nie agresywne, liczne mioty, wyrównana masa prosiąt zarówno po porodzie jak i przy odsadzeniu, duża plenność. Są długie, wysokie na nogach. Tuczniki wyglądają niepozornie, ale waga (na żywo) zadowalająca nie wyglądają na tyle co w rzeczywistości ważą (ważą więcej niż ,,na oko,, się może wydawać). Nie należy zapraszać 1. raz loszek nasieniem mięsnych knurów po których są duże prosięta przy urodzeniu-problemy mogą wystąpić, jak to przy 1. porodzie.

Edytowane przez Mati10
Opublikowano

jak wielkie chcesz zalozyc stado podstawowe? ja mam zamiar modernizowac chlewnie zlikwidowac wszystkie swinie i wejsc ze zdrowymi lochmi w rytm 3 tygodniowy i mysle nad danbredem a jak tu czytam o loszkach pokrzyzowanymi z miesnymi knurami to sie zastanawiam gdzie jako kraj w hodowli jestesmy brak profesjonalizmu faktycznie 30 lat za dania

Opublikowano

maxiben masz trochę racji, jesteśmy te 30 lat do tyłu, ale to wszystko wina mentalności naszych rolników, my potrzebujemy trochę czasu jeszcze zanim skończy się hodowanie świń jak w starym PGR. Ja uczyłem się hodowania świń za granicą, to jest Austria, Niemcy, Holandia, tutaj to troszkę inaczej wygląda, teraz hodowla trzody to wyższa ekonomia. A co do mojego stada to chciałbym tak na początek 35loch w rytmie 3tygodniowym, a co do rasy to też masz rację, mi też się nie podobają takie dziwne mieszaniny, na początek chyba się zdecyduję na czystego PBZ. Tu gdzie pracuję mamy Danbredy, 1200macior.

Opublikowano

obecnie tez glownie pracuje na pbz i f1 ale po modernizacji gdzie beda komory i system cpp cpp czyli warunki maja byc super mysle nad wprowadzeniem czegos nowego bo jezeli chcemy sie liczyc w hodowli i z tego zyc i utrzymac rodziny musimy produkowac lepiej i automatycznie bedzie taniej i by nie byc tylko tuczarnia europy musimy inwestowac w budynki i dobre maciry nie koniecznie zagraniczne zreszta nasze pbz czy wbp tez nie sa tak polskie w nich sa juz chyba wszystkie landrace i yorki

Opublikowano (edytowane)

I znów masz rację, ta loszka która miałem miała dziadka Duńczyka, a ojca Austryjaka, odchowywała mi w miocie po 14szt, co mnożąc razy 2,4 daje nam 33,6 odsadzonego prosiaka na rok, wcale nie gorzej niż Danbred. Tu gdzie teraz pracuję te Danbredy wcale nie są takie super, niektóre nawet 20szt odsadzonych na rok nie mają. Wiesz w Austrii robiliśmy inaczej, mój szef kupił czyste loszki Edelschwain z Danii i knura Landrasse, którego nasieniem inseminowaliśmy te loszki, a loszki F1 które się urodziły z tej krzyżówki to były nasze loszki produkcyjne, rekordzistka urodziła nam 28prosiaków w jednym miocie i nie były wcale takie małe, średnio ważyły około 1000g na szt. Moim zdaniem 50% sukcesu tkwi w utrzymaniu i żywieniu loch w poszczególnych etapach.

Edytowane przez Krzynio257
Opublikowano

cos jednak bedzie trzeba wybrac ja chcialbym moze tego danbreda ale nie za wszelka cene to sa tylko zwierzeta i moze byc roznie najwazniejsze by byly zdrowe i jak piszesz 50 % ja mowie wiecej 70% sukcesu utrzymanie loch a my musimy im stworzyc dobre warunki opieke profilaktyke zywienie i bedzie git

wracajac do tematu sa jeszce inne rasy jak hypor norsvin penarlen i francuska rasa zapomialem jak sie ja pisze moze ktos ma jakies spostrzezenia chetnie poslucham

Opublikowano

Osobiście mam NAIME z Penarlanu. Co do odchowalnośći to jest bardzo dobrze (szczególnie u starszych loch ). U mnie problemem jest mięsność nie przekraczająca 53 % <_<

 

Mam także 8 Danbredów na próbę i jak narazie są lepsze od NAIMY ( obecnie odchowują po 13-15 sztuk )

Dużo hodowców chwali sobie te maciory z Sokołowa więc myślę ze warto spróbować.

 

Teraz buduje chlęwnię z tuczarnią na 168 loch produkcyjnych i będę brał Danbreda na 100 %. Dodatkowo dla stałych klientów Sokołów udostępnia kredyt na maciory a nawet pasze.

Opublikowano

Co do NAIMY to są to świnie wytworzone na bazie Chińskiej rasy, więc stąd jest ta niska mięsność. Ale moim zdaniem z każdej dobrej maciory można wyciągnąć wiele, ale to zależy jak się do sprawy podchodzi. Jak mówią, jak dbasz tak masz. A co do Danbredów to tymi maciorami które mam tu w pracy, nie jestem zachwycony, ale mój kolega Oliver ma stado 200macior Danbredów i one są naprawdę super, ale on ma w chlewni naprawdę wszystko perfekcyjnie.

Opublikowano (edytowane)

kolego a wiesz na czym polega chów i chodowla???? maciory??? a jaki cel chowu czy chodowli???? a i zwierząt się nie produkuję ;[ trochę dziwny temat skoro sam wiesz najlepiej.... KIEROWNIK CHLEWNI???? raczej wie wszystko na temat i powinien mieć jakieś wykształcenie z tym związane... może praca magisterska na ten temat napisana????? wszystko łączy się w całość...

Edytowane przez pawel89

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Neveragain
      Macie jakies sposoby na ograniczenie wypadania odbytów u warchlaków 30-60 kg? 
      Czasami zdarza się u kilku sztuk z dostawy a czasem u kilkudziesięciu. 
      Jak sobie z tym radzicie? 
    • Przez MichałMalec
      Jaką paszą najlepiej karmić trzodę i zaoszczędzić kasy mam około 60 sztuk 
    • Przez Mateusz100
      Witam w lipcu tego roku był program o nazwie bioasekuracja czy cos takiego dla rolników produkujących trzodę chlewną i miała być to jakaś refundacja do 100% czyli rolnik mógł kupić za np. 10 tyś zł jakieś urządzenia przedmioty potrzebne do tej bioasekuracji a oni powinni oddac dokładnie tą samną kwotę 100%. Ja wziąłem trochę sprzętu odzieży na kilka tyś zł dziś dopieru po tylu miesiącach przyszło pismo z agencji przed samymi świętami i podali tam kwotę brutto jaka mi zwróca i ze to jest 100 % a wyszło na to ze dobre 5 tyś zł poszło gdzieś w las bo o tyle mniej dostanę zwrotu więc sie pytam gdzie jest to 5 tyś zł kto je wziął i na co poszło? Miał ktoś z was taki sam przypadek ? Ileż można pozwalać na takie akcje jak był program na zwrot 100 % to rolnik musi dostac wszystko a nie jakieś oszustwa faktury agencja dostała wszystko było i jest... Najlepsze jest to że na jakieś zastrzeżenia i odwołania mam czas 7 dni dziś przyszło pismo tydzień mija w poniedziałek  teraz świeta agencje pewnie zamknięte i jak tu cos zgłaszać odwoływać sie ? po prostu żarty i tyle rolnik całe życie na innych robić musi i jeszcze batem dostanie na koniec... Ma ktoś podobny problem ze nie zwrócili całej kwoty komuś? Proszę pisać śmiało i sie dzielic informacjami. 
    • Przez dicloduo
      Witam, czy są tu rolnicy hodowcy świń?
      Jak są niech napiszą czy otrzymali zwrot za zakup środków bioasekuracyjnych. Płatność miała być w formie krajowej deminimis?
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v