Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Ja mam z kolei taki dylemat: czy jeżeli wysłodki mokre zostaną usypane na pryzmie i przykryte jak kiszonka, to czy trzeba czekać te 4 tygodnie, czy można już wcześniej z pryzmy podbierać? Wiem, że nie będą one zakiszone, ale słyszałem, że niektórzy tak robią, tylko nie wiem, czy tak trochę podkiszone wysłodki nie zaszkodzą krowom.

Opublikowano

Zależy czy są odparowane... W zeszłym roku jak przywieźli to były odparowane dosyć dobrze, ubite, przykryte i od pierwszego dnia skarmiane, nic się nie działo. Ale w tym roku były gorące i po paru dniach zaczęła wchodzić pleśń, wybraliśmy i koniec też przykryliśmy. Po 3 tyg jest ok ;)

Opublikowano

Kto pisze,że wysłodki mu się nie psują to KŁAMIE!!!(i jeszcze jak pisze,że nie ubija i zaraz przykrywa i za 4 tygodnie są fajnie zakiszone to totalna bzdura) U mnie na gospodarstkie karmi się wysłodkami conajmniej 30lat.Co roku z cukrowni przywoże 260t wysłodków i z tego przyczepe 5t praktycznie do wyrzucenia...Niewierzcie jak wam ktoś mówi,że nic sie nie psuje!!!!

 

 

 

 

 

Pozdrawiam

 

 

Opublikowano

Odpad zawsze jakiś jest mniejszy czy większy ale jest ;) Ja np wysłodki przed przykryciem folią sypie zwykłą solą kuchenną na to folia i dokładnie osypany ziemia i odpad jest znikomy przeważnie od brzegów :)

Opublikowano (edytowane)

u nas zawsze rodzice robili silos z desek i deptali wysłodki i w dodatku lali wodą, a i tak się psuły. znajomy też tak robi. ciotka jeszcze sypie solą.. jest milion sposobów zakiszania i każdy powie że jego najlepszy. ja biorę jakieś 50t, usypuje z tego dwie pryzmy, na to folia i opony samochodowe(od osobowych,bo są gęściej i lepiej przylegają) i finał. w zeszłym roku zepsuły się 4 taczki i to już na końcu jak na wiosnę robiło się ciepło.

 

a cena to podobno 40,- podobno bo ja jeszcze nie mam

Edytowane przez marzencia
Opublikowano

poczytalem sobie o tych wyslodkach. wszystko ladnie pieknie. do tej pory kupowalem suche, ale ceny u zyda poszly w gore wolaja od 95pln do 110pln za 100kg.

wiec sie pytam gdzie blisko piotrkow trybunalski->lodz jest najblizsza cukrownia, gdzie mozna kupic tanio mokre wyslodki? ew kogos kto potaniosci przywiezie na miejsce. mam klienta ALE wola sobie po 80lz na mokra a wg mnie to duzo.

doradzcie :(

Opublikowano

Zacznijmy od teg0 ile wasze wytłoki buraczane mają s.m. Mi cukrownia daję pomiędzy 22-25 %s.m. Jak ktoś mówi że się mu nie psują to pewnie miał 10% to się zgodzę. Ja ujeżdzam ciągnikiem potem poprawiam pryzmę bo się rozjadą turem i potem deptamy wszystko. Nawet jak poleję wodą +- 1000l/10t niczego nie zmienia 10-15cm z górnej warstwy do wyrzucenia. Jak sąsiad przykrył folią to pleśnieją wewnątrz pryzmy. Jedyne wyjście nalać więcej wody albo dodać odłomków korzeni. Wtedy mniej bo z 5 cm sie psuje. Jedyne wyjście to kupienie pradowanych balotów. Widziałem takie po pół roku po otwarciu idealne bez grama odrzutu. Tylko cena takiego balota w tym roku 55zł+ wytłoki jak ktos kupuje po 75zł/t. Zobaczę jak będą wyglądać wytłoki przywiezione 4 stycznia- sporo w nie napadało i jak narazie ładnie z zewnątrz wyglądają.

Opublikowano

wysłodki się psują jak cholera jak się nie ujeździ deptac to sobie można ja jeżdżę po nich długo i porównam na koniec grabkami i sieję jeczmień ale to trzeba dużo nasypac aż zrobi się puch żeby nie było dostępu powietrza w tym roku tylko ujeździłem i tak standardowo 10-15cm się psuję reszta super byczki wcinają ze smakiem ta sama sytuacja z QQ

Opublikowano

wytłoków wodą lać się nie powinno, ze względu na wypłukiwanie i tak już małej ilości cukrów, które są odpowiedzialne za prawidłowy proces kiszenia.

Deptać, deptać i jeszcze raz deptać, wtedy jest szansa, że popsuje się mało, ale nigdy nie ma sytuacji, że nie popsuje się nic.

Chociaż zeszłoroczne z końca kampanii były najlepsze jakie kiedykolwiek miałem. Cukrownia miała problemy z wyciśnięciem cukru do "końca", dlatego strat nie było prawie wcale.

A jeśli chodzi o baloty z wytłokami to Cukrownia w Środzie oferuje duże ilości tego towaru ( 53zł + koszt wytłoków- 26 zł/ tona 10%)

Opublikowano

u nas się psują z boków tak z 30-40cm ale to małe ilości bo cienkie boki były:) od góry jest wszystko ładnie, były ugniatane traktorem. trochę nieraz się trafi popsutego w środku ale to przez to że były za suche w tym miejscu. Co do kukurydzy to jestem w szoku bo z pryzmy nowej nie odrzuciłem nawet taczki tak dobrze się zakisiły i trzymają że aż się wierzyć nie chce. a ubrałem już chyba 1/3 pryzmy. wybieram metr tygodniowo mniej więcej.

Opublikowano

@gomez181 jeśli chcesz kupić wysłodki to się pospiesz, bo większość cukrowni skończyła lub będzie kończyć na dniach kampanie. Ja kupowałem w grudniu zestaw 26 ton za 1700zł. z transportem, dzisiaj w ramach promocji taki sam zestaw za 1500zł.

Opublikowano

Mi co roku przywoże ok 50-60 ton wysłodków(swoje plus kupne),leży to najczęściej na dwóch pryzmach.Zaraz po przywiezieniu są formowane w pryzme i deptane masą własną.Na ok.30t zawsze wlewam po 12-15 tys litrów wody.Nikdy nie są przykrywane.Skarmianie zaczynam ok po 10 dniach jak wystygną.Psuje się warstwa z wierzchu ok 5 cm i nic więcej,nawet w lecie:)

Opublikowano

No nie psują,tylko muszą być bardzo dobrze udeptane i trzeba duzo wlody nalać.I nie można odrazu po przywiezieniu okrywać gdy sa jeszcze gorace i parują bo wtedy napewno sie popsują.Wysłodków nie powinno się przewozić,bo jak sie przewozi to sie bardzo napowietrzaja i wtedy sie psują.U mnie nigdy nie są przewożene,zawsze leża tam gdzie są wysypane

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez davy
      Witam po wielu przeczytanych postach na agrofoto czytam ze masło jest maślane a krowy to sie tak żywi a cielaki to tak. Wiele osób chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi swoje bydło. Nie jestem z wykształcenia żadnym żywieniowcem(a i jak życie pokazuje czasami inżynierowie żywienia wiedza mniej niż ja ) a z rolnictwem mam jedynie odczynienia w domu czyli pomoc dla ojca w prowadzeniu gospodarstwa.
       
      Kreci mnie żywienie bydła i uzyskanie jak najlepszych wyników. Dlatego chce sie podzielić swoja wiedza jaka uzyskałem podczas żywienia zwierząt.
       
      1. Krowy mleczne: stosujemy u siebie kiszonke z traw oraz kukurydzy(moim zdaniem kiszonka z kuku nadaje sie do ...) dlatego tez przeanalizowalem wiele badań i wychodzi na to ze Nutri Honey MIESZANIEC SORGO Z TRAWĄ SUDAŃSKĄ maja taka sama zawartość energii jak kuku a większa zawartość białka(w fazie wegetywnej) młóto browarniane 10kg(wzrost mleka ok 2l dziennie)pasze z dossche Krowa 15 ok 4kg(4x0,5kg dzinnie), lecz od jutra zmiana na wysoko energetyczną Lactomax(zbyt duża ilość białka wychodząca z mocznika u krów) tez dossche(moim zdaniem najtańsze pasze) wysłodki buraczane melasowane suche z glinojecka ok 2Kg witaminy z Josery lacto plus keragen czy jakos tak .
       
      Nigdy wiecej krowom nie podam OTRĘBÓW, ZIEMNIAKÓW, a dlaczego? moim zdaniem strata pieniędzy ;/
       
      Mam nadzieje ze na przyszly rok zawita system TMR
       
      2. Cielaczki: siara w ciągu 2 godzin od wycielenia i od początku Włókno surowe VITACEL(rozwój żwacza ogólny) do pojła do końca odpajania, pierwsze 2tyg mleko matki okres zmiany mleka u mnie trwa tydzień od 3 tyg daje rożnie Josere, Shills, Polmass oraz dostęp do świeżej wody oraz siana i od 2 tyg dostają śrutę z ziarnem kukurydzy oraz płatkami owsianymi(rozwój żwacza "miesniwki") do 3misiaca potem nie trawią ziarna, po 2 miesiącach przestaje odpajać mlekiem ponieważ to jest po pierwsze nie ekonomiczne a po drugie żwacz im sie nie rozwija tak jak trzeba jak jada tylko na mleku. Potem do 11 miesiąca dostają śrutę kiszonek z kuku młóto i kiszonek z trawy oraz siano od czasy do czasu. Odchów cieląt jest najważniejszy i bardzo drogi ok 2,5tys zł i czasami doprowadzaja rolnika do szału hehe ale myślę ze sie opłaca
       
      Wszystkie krowy zapładniane sa sztucznie te co zostawiamy dla siebie cieliczki sa kryte HF a krowy słabsze są kryte mięsnymi w celu szybszej sprzedaży. Nie opisałęm jesazcze jak przebywa okres zasuszenia ale to może sie rozwinie temat to wspomnimy o tym.
       
      Moim zdaniem"Produkcja mleka to czysta działalność gospodarcza a krowy są to pracownice o które trzeba dbać żeby były produktywne" uważam to za czyste odzwierciedlanie pracy człowieka tylko tu pracują zwierzęta.
    • Przez Fugeo
      Cześć 
      Co polecicie jako bufor dla opasów? Kwaśny węglan sodu czy tlenek magnezu? 
    • Przez krystek44
      Witam, przychodzę z zapytaniem odnośnie zawartości białka ogólnego w paszy treściwej która przygotowuje z komponentów takich jak 
      1000 kg śruty zbożowej składającej się pół na pół z pszenżyta oraz owsa 
      175 kg poekstrakcyjnej śruty sojowej 
      175 kg suchej kukurydzy mielonej 
    • Przez Buba1995
      Witam serdecznie. Z jakich zbóż i w jakich proporcjach przygotowujecie w swoich gospodarstwach pasze treściwe dla opasów? Wzrost hodowli i kosztów produkcji skłania mnie do zaprzestania kupna gotowej paszy i rozpoczęcia produkcji własnej. Potrzebuję porady jakie zboża i dodatki stosujecie przy swoich paszach i w jakich proporcjach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v