problem z rotacyjna pomocy!!

[3pmarek]

witam gdy kosze rotacyjna 1,6 m to mi cala drży i strasznie głosno chodzi co to moze byc. Z gory dzieki za odp

Edytowane 30 Maja 2011 przez 3pmarek

[Sadek]

Ugięty wałek talerzy lub napędzający, uszkodzone łożysko.

[bartek1992]

Sprawdź śruby czy się nie poluzowały i tryby. U mnie też tak było, odkręciłem te pokrywę a tam właśnie śruby się poluzowały

[Gość mirek37]

u mnie ściął się chwytak do noża ,to też dostała wibracji

[samczyk1991]

Jeżeli ostrzysz nożyki i mają różną masę to kosiarka dostaje wibracji ale nie są one duże i uciążliwe. Co do hałasu to moja famarolka też głośno pracuje a jest w dobrym stanie technicznym, a wiem bo rozbieraliśmy ją do zmiany łożysk

[3pmarek]

ok dzis wszystko sprawdze dzieki chłopy

Edytowane 1 Czerwca 2011 przez milanreal1
cytowanie poprzedniego posta

[janusz20]

bez przesady nożyki nie mają wpływu na wibracje w kosiarce sa tak lekkie że nie wpływaja znaczne na wywarzenie bębna.

[pawlus224]

Dokładnie inaczej gdyby nożyki się pochowały po spotkaniu z kretowiskiem kosiarka zaraz by drzała .

 

Masz osłony bębna z góry zaraz przy korytku całe ? nie dostal sie tam kurz , ziemia i soki z traw ? a może próbowałes wyczyscic je z tej ziemi ? Ja tak zrobiłem ze stara famarolka tylko nie pomyslałem , wybrałem ziemię z jednej strony a z drugiej nie i bębnem tak rzucało ,ze kosiarka mi się rozkręcała :lol:

 

Na drżenie tego łącznika z otworem fasolkowym jest jedna rada - wszędzie gdzie sie da w kazdym sworzniu podkładek na max zeby nie było użego luzu i cisza Ja sam dzis taki zabieg zastosowałem - od razu spokój .

[Gość Profil usunięty]

bez przesady nożyki nie mają wpływu na wibracje w kosiarce sa tak lekkie że nie wpływaja znaczne na wywarzenie bębna.

 

Jak nożyki nie mają wpływu na wibrację? a przeczytałeś Ty chociaż raz instrukcję obsługi? ;[

[janusz20]

NO i co może powiesz że kilka gram różnicy na którymś nożyku wprawi kosiarkę w takie wibracje że traktorzysta to wyczuje? i się nie bulwersuj tylko pomyśł.

i czytaj dokładnie <<nie wpływają znacznie na wyważenie bębna"" nie jest napisane że w ogóle.

Edytowane 31 Maja 2011 przez janusz20

[Gość Profil usunięty]

Ja się dosyć taką kosiarką nakosiłem i dobrze wiem co traktorzysta wyczuje,to Ty raczej pomyśl, przeczytaj instrukcję obsługi i w tedy polemizuj ze mną.

[janusz20]

Ta wyczujesz zwłaszcza jak doginasz szybko po nierównej łące,

[pawlus224]

@MAT912 teoria teorią a praktyka praktyką

 

mówisz ,że się nakosiłes już w swoim życiu i co zdarzyło ci się "wyczuc" kiedy nożyk się schował albo wypadł po wibracjach kosiarki ?

 

Ja wiem ze to nie możliwe , dużo sie nie nakosiłem ale te 8 lat już koszę po pare hektarów rocznie i nigdy mi się nie zdarzyło zauwazyc wibracji gdy nożyk się schował

[janusz20]

Ja kosze 6 lat po około 30 ha i też wiem że prędzej zobacze że coś z pokosem nie tak albo po prostu słysze że wjechałem w kretowisko i nożyk mógł się schować, niżeli wyczuje jakieś wibracje z kosiarki zwłaszcza że na dużych obrotach ciągnik sam w sobie drży niemiło.

[pawlus224]

Dokładnie

[Gość Profil usunięty]

Słuchaj wystarczy tylko spojrzeć na maszynę na blachy, to z ciągnika widać dokładnie jak wszystko drży, jeszcze jak są mało wiele równe nożyki to tego tak nie widać, ale jak jest duża różnica to szok, jak są nowe wibracji nie ma, no dzisiaj tyle firm produkuje kosiarki i u góry zamiast blach mają plandeki no to nie dziw że nic nie widać i widzę że co chwilę ktoś coś naprawia. W starszych instrukcjach było kategorycznie zabronione ostrzenia i wymiany pojedynczych uszkodzonych noży tylko kompletami a dzisiaj piszą co innego wiadomo ma się psuć i kupować nowe.

Ja opisuję wibrację maszyny nie ciągnika bo na ciągnik to nie przenosi, jak się pochowają no to widać natychmiast że nie kosi nie.

Edytowane 31 Maja 2011 przez MAT912

[janusz20]

Możesz sobie spoglądać na blachy jak ci kosiarka na dołkach podskakuje :lol: :lol:

jak ci się schowa jeden to wcale tak nie widać.

ale za to widać że twoje doświadczenie z kosiarką ogranicz asię do tej jekże przez ciebie wielbionej instrukcji obsługi

Edytowane 31 Maja 2011 przez janusz20

[Gość Profil usunięty]

Może sobie podskakiwać i na dołkach ja zaraz wyczuję że coś jest nie tak Instrukcje piszą po to żeby je czytać i się do tego stosować, przynajmniej w pewnym stopniu ja jestem bardzo ciekaw czy Ty olej w silniku wymieniasz wg instrukcji czy wedle własnego uznania?

Edytowane 31 Maja 2011 przez MAT912

[janusz20]

jeśli to cię interesuje to olej w silnikach moich trzech ciągników zmieniam według własnego uznania co około 80 mth wychodzi dwa razy w roku czasem trzy,olej to Texaco Havoline więc nie bądź śmieszny. :lol: i nie wiem co chciałeś tym głupim pytaniem osiągnąć, :huh: dobrze wiem że do instrukcji obsługi trzeba się stosować ale niektóre zagadnienia w nich zawarte nie trzymaja się realiów pracy. A Ty jak chcesz być taki cacy to koś sobie zawsze nowymi nożami i płać za nie dwa razy więcej. użuj raz i na złom bo przecież według ciebie od takiego oostrzonego noża to się nieomal kosiarka rozkręca :blink: . tylko jakoś cała masa użytkowników od lat twierdzi i praktykuje co innego. KONIEC TEMATU.

Edytowane 31 Maja 2011 przez janusz20

[Gość Profil usunięty]

Wiesz jaka jest między nami różnica - ano taka że jak ja byłem w twoim wieku i miałem to doświadczenie z kosiarką co Ty masz to o tobie nawet wróbelki nie ćwierkali.

Ps. No nie wiem kto tu jest bardziej śmieszny, jak kupujesz drogi olej i wymieniasz go co 80 mtg a noże do kosiarki wolisz ostrzyć niż kupić nowe - no fakt kosztują majątek.

Edytowane 1 Czerwca 2011 przez MAT912

[janusz20]

Twój wiek jak i całej rzeszy użytkowników AF mam głęboko gdzieś bo nie wiek się liczy a to co się potrafi.I co Ty myślisz że jak jesteś starszy to zaraz wszystko wiesz lepiej nawet nie potrafisz podac konkretnych argumentów aby poprzeć swoja teze.

To że olej jest drogi to nie znaczy że tyle za niego płace, a że ciągniki u mnie pracują czesto na granicy przegrzania to olej szybciej traci właściwości smarne. z tąd częstsza wymiana.

[Gość Profil usunięty]

No nie dość chłopcze że mnie zaczynasz obrażać to i innych użytkowników Tobą powinien zająć się moderator. Ja swoją tezę opieram na stażu i instrukcji obsługi a Ty ani na stażu ani na instrukcji.

[zorzyk2]

Ci, którzy nie czują tej wibracji pewnie maja rozklekotane wałki napędu i permanentne wibracje . Przy ostatnim koszeniu jak urwałem jeden nóż na zamaskowanym kamieniu, to myślałem ze kosiarkę z traktorem roztrzęsie. Tak zasadniczo, to noże trzeba byłoby ważyć przed montażem.

[janusz20]

Nikogo nie obrażam, po prostu twierdze że wiek ma znikome znaczenia. a jesli to cię uraziło to już jest twój problem I nie wiem gdzie tu kogoś obrażam. i nie próbuj mi wmowić że ja nie mam doświadczenia a instrukcje też czytałem od deski do deski. i czytac ze zrozumieniem potrafie.

właśnie cały nóż straciłeś a nie tylko znikomom część która została zeszlifowana podczas ostrzenia mniej wiecej po równo na każdym z noży.a to jest ledwo kilka gram różnicy przecież trależ nie jest też idealnie równy, a co do rozklekotania to uważam że w wibracje wpada szybciej ta bardziej zurzyta kosiarka mam dwie i ta stara prędzej wpada w wibracje niż nowa a nowa ma 1.85m więc większy talerz łatwiej by było wprowadzic w wibracje.

Edytowane 1 Czerwca 2011 przez janusz20

[Gość Profil usunięty]

Ci, którzy nie czują tej wibracji pewnie maja rozklekotane wałki napędu i permanentne wibracje . Przy ostatnim koszeniu jak urwałem jeden nóż na zamaskowanym kamieniu, to myślałem ze kosiarkę z traktorem roztrzęsie. Tak zasadniczo, to noże trzeba byłoby ważyć przed montażem.

 

Wiesz pal sześć już to wyważanie jak nowe się założy to wystarczy, nie twierdzę że nigdy nie ostrzyłem noży, tylko że są w ten czas wyczuwalne wibracje maszyny, co na pewno nie wróży jej długiego żywota.