Skocz do zawartości

Warto zostać rolnikiem ??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja też od małego pomagałem.. może nie zawsze w ciężkich sprawach, ale w jakiś sposób przy gospodarstwie.

 

I ja też od zawsze chyba, dużo zjeździłem, i zawsze patrzę na sprzęt na polach czy podwórkach, które mijam.

 

Szczerze to boję się czy jakaś fajna dziewczyna będzie chciała przyjść na wieś.. :P

 

Ale ja czuję, że to lubię. W sumie to już sam nie wiem czego nie wiem.

Chyba boję się poprostu stanowczej decyzji.. albo Warszawa albo wieś.

Opublikowano

Podstawa to robić to co się lubi ja lubię pracę "na roli" i to robię, mimo, że wszyscy mi to odradzają, mówią żebym się uczył itd. Przecież zawsze można się uczyć a gospodarstwo po godzinach jeśli ma się tylko zboża to spokojnie można popołudniami i w weekendy pole obrobić przy mniejszym areale oczywiście. Jeśli poprzednicy lubią wiejskie klimaty to nie ma się co zastanawiać... :D

Żeby tylko zboże zawsze było po 1000 zł i nawóz trochę tańszy...

Opublikowano

Przecież ty też możesz zasiać coś innego nie tylko zboże. 20 ha to całkiem sporo ja mam połowę tego i jakoś t o idzie na razie nie ma rewelacji ale ok 3 tys. na miesiąc miałem za ten rok. Z 10 ha chyba nie jest zle.

Opublikowano

Ja na początku zapytał bym jakiej klasy gleby są na gospodarstwie dziadków. Bo wg mnie co innego gospodarować na V,VI klasie a co innego na II,III.

Następna sprawa to możliwość rozwoju. Myślę że za 20 lat te 20ha to może być za mało, trzeba się rozejrzeć po wsi czy są następcy w gospodarstwach, jak te gospodarstwa prosperują, czy się rozwijają i czy mają szanse przetrwać w najbliższych latach. Cena ziemi to kolejny czynnik. Taki przykład od siebie, u mnie ziemię w promieniu około 3-4km to niemożliwość, bliskie sąsiedztwo z dość dużym miastem jakie jest Lublin oraz drogą wojewódzką procentuje tym że działki są bardzo drogie, a każdy kto ma rolniczą myśli jak tylko przekwalifikować ją na budowlaną i sprzedać po dobrej cenie.

Nie wiem jak bardzo masz rozwiniętą wiedzę na temat rolnictwa. Bo doglądanie a bywanie codziennie na gospodarstwie to są dwie różne rzeczy-znam to z autopsji.

 

Mam nadzieje że nieco pomogłem ;)

Opublikowano

Zdaje sobie sprawę z tego. Myślę, że znalazłbym dobry sposób na rozwój.

Ale najpierw mi chodzi o to czy ja w ogóle chcę zostać na gospodarstwie. Większość osób w moim wieku to ciągnie do miasta itd.

A ja z jednej strony lubie mieszkać w Warszawie, a z drugiej wydaje mi się, że ciągnie mnie na wieś.

 

Jeżeli chodzi o moją wiedzę, to wydaje mi się, że nie jest najgorsza.

Ziemia dobrej klasy. W pobliżu większość juz po sprzedawala wiekszym rolnikom, ale cos by sie znalazlo. Ja na pewno chcialbym je rozwinąć i to znacząco.

Opublikowano (edytowane)

Trudna sprawa... Musisz zdecydować bo widzę, że na wieś cię ciągnie ale miasta nie chcesz całkiem opuścić, ale chyba masz jeszcze troche czasu co?

Edytowane przez pasiu66
Opublikowano

Dokładnie tak.

Jeśli chodzi o czas to też to trudno określić.

Obecnie jestem w liceum, więc muszę je skończyć. Ale dziadkowie właściwie jak najszybciej chcieliby przekazac.

 

Napisałem tu, ażeby móc podjac dobra decyzję. I żebyście Wy, jako ludzie z zewnątrz mogli mi pomoc.

Opublikowano

Musisz sobie policzyć czy będziesz w stanie się utrzymać z gospodarstwa czy zapewni Ci ono jakieś dochody żeby w miarę godnie żyć. Lekko nie jest. W mieście co miesiąc masz wypłatę wiesz że ci nie braknie (jeśli masz dobrą prace). A na wsi wiele zależy od warunków pogodowych. Będzie susza czy mokry rok jak poprzedni i kasy nie ma i wtedy problem.

Opublikowano

No tak ale żeby skorzystać z tych programów musisz mieć wykształcenie rolnicze, albo uzupełnić je bodajże w ciągu trzech lat. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie powiedzenie "jakoś sobie radzą" to za mało chce więcej niż jakoś :)

Opublikowano (edytowane)

Problemem to nie jest sam idę od września do policealnej w tym kierunku, bo właśnie będę się starał od MR.

A do której klasy chodzisz?

Edytowane przez pasiu66
Opublikowano (edytowane)

Właśnie.

Czuję, że chyba sam mimo wszystko muszę sobie odpowiedziec czy chcę zostać na gospodarstwie...

 

Do 1 liceum w Warszawie.

 

PS. Wątpie czy jakaś fajna dziewczyna bedzie chciala byc z rolnikiem i przyjsc na wies. :P

Edytowane przez marcin00794
Opublikowano

No to jest oczywiste nikt za ciebie decyzji nie podejmie... Jak do 1 liceum to jeszcze trochę czasu masz... A jeśli chodzi o dziewczynę to ja nie chce się chwalić ale znalazłem i już jesteśmy zaręczeni a ona jest z Krakowa i nie boi się roboty w polu, u mnie na wsi gorsze paniusie które w życiu krowy na oczy nie widziały i to mówie serio.Więc da się jeszcze znalezć dziewczyne "na gospodarkę" :D Tak mi się przypomniało jak jeden kolega prawie sąsiad pytał mi się kiedyś co to jest ciele... :lol:

Opublikowano

no ale jeśli chcesz młodego rolnika dostać to musisz wcześniej złożyć wniosek i dostać pismo że ci przyznali. a dopiero później przepisywanie pola.

 

kiedy dziadkowie chcą przepisać to pole na ciebie ?? za rok ?? dwa ?? trzy ?? czy już ??

Opublikowano

Ja podkreślam, że najpierw ja muszę się zdecydować.

Jeśli chodzi o przepisanie to chyba jak najszybciej.

 

Do @jacumi: Nie mając ziemi moge zlozyc wniosek i moga mi przyznac dotację.?

Opublikowano

no ale jeśli chcesz młodego rolnika dostać to musisz wcześniej złożyć wniosek i dostać pismo że ci przyznali. a dopiero później przepisywanie pola.

Ale nawet jeśli teraz dostanie to gospodarstwo jako darowiznę to dopiero od 18 roku życia będą mu liczyć że jest właścicielem, jeśli będzie sie uczył.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v