Kosiarka rotacyjna hamuje

[pirotester]

Dzień dobry, mam problem z kosiarką rotacyjną 1,65m. Wyremontowałem w niej wszystko, co wydawało się konieczne, tzn. wszystkie łożyska bębnów, łożyska przystawki pasowej, łożyska wałka w korycie, segery, śruby, kliny, dwa nowe talerze w jednym bębnie, nowe paski, dobrze naciągnięte, nowe nożyki, zaostrzone. Kosiarka na sucho chodziła prawidłowo, talerze górne i dolne kręciły się niezależnie od siebie. Dzisiaj pojechałem kosić. Skosiłem pół hektara bez najmniejszych problemów, po czym nagle pojawił się stary problem - kosiarka w powietrzu kręci się jak trzeba, a po opuszczeniu na ziemię pojawia się głośny dźwięk uderzania metalu o metal (nie wiem, czy to nożyki o któryś z talerzy, czy talerze o siebie) i bębny robocze wyhamowują, nożyki się chowają, paski się palą i po przejechaniu dwóch metrów kosiarka przestaje kosić, tylko ugniata trawę. Podnoszę kosiarkę, rozpędzam wałek, ciągnik podkręcam do 2000 obrotów, redukuję bieg nawet na polowy i nic to nie daje. Po opuszczeniu na ziemię natychmiast górne bębny zaczynają hamować. Proszę o pomoc, bo wpakowałem już tyle zdrowia i środków w ten sprzęt, że powinno być wszystko na tip top, a ciągle nie mogę dojść z nią do ładu.

Edytowane 11 Sierpnia przez pirotester

[12Pafnucy]

Jakim ciągnikiem kosisz?

Pomyślałem sobie że może coś z wałkiem ciągnika nie tak...

No ale mówisz że paski się palą...to tak jak by opór kosiarka stawia...

...dziwne to...

Edytowane 12 Sierpnia przez 12Pafnucy

[pirotester]

60

[12Pafnucy]

Jak by za ciasno złożone że taki opór .

Lekko się kręci jak talerz pchnąć ręcznie?

Edytowane 12 Sierpnia przez 12Pafnucy

[pirotester]

Luzy są, można ręką kręcić, zresztą jak mówiłem, skosiłem już kawałek i wszystko śmigało, a nagle coś jej odbiło.

[jarecki]

 nożyki nie wpadaja na siebie ? nozyk ma wpadać na dziure w sąsiednim talerzu nie na norzyk . i z kosiarkami , mi sie obie sruby urwał trzymajace wałek długi w skrzyni korpusa jedna wykrecona druga nie idzie 

[pirotester]

56 minut temu, jarecki napisał(a):

 nożyki nie wpadaja na siebie ? nozyk ma wpadać na dziure w sąsiednim talerzu nie na norzyk . i z kosiarkami , mi sie obie sruby urwał trzymajace wałek długi w skrzyni korpusa jedna wykrecona druga nie idzie 

Nie wpadają, wszystkie takie oczywiste sprawy przerobiłem, zresztą pisałem, że pół hektara skosiłem bez problemów. Całą kosiarkę rozbierałem i skręcałem, śruby wszystkie podokręcane. Dzisiaj napiąłem paski do maksimum, jeden z talerzy ślizgowych odkręciłem i wstawiłem dystanse, żeby go trochę odsunąć, podgiąłem trzymaki nożowe, żeby nie zahaczały o dolny talerz i nic to nie dało. Jak katuję pierwszy bieg na 2 tys obrotów to z rozpędu jeszcze kilkanaście metrów potrafi skosić, potem znów zaczyna hałasować i nie kosi, trzeba kosiarkę rozpędzać od nowa. Zauważyłem jeszcze, że grzeją mi się tryby zazębiające przystawkę pasową z wałkiem głównym. Mimo, że kosiarka zalana olejem to tryby się powyszczerbiały. Kupię nowe i dam znać, czy coś pomogło.

[raven18]

Tryby powyszczerbiały bo za mały luz między zębny 

[Xavi455]

Jeśli borykacie się z problemami z kosiarką rotacyjną, jak opisane w temacie, może warto pomyśleć o innych inwestycjach, które ułatwią życie i dodadzą stylu Waszemu otoczeniu. Polecam zajrzeć na stronę https://balustrada-balkonowa.pl/balkon-francuski/, gdzie znajdziecie eleganckie i trwałe balkony francuskie. Są wykonane z wysokiej jakości materiałów, takich jak stal nierdzewna, aluminium czy szkło hartowane, i idealnie łączą estetykę z funkcjonalnością. Może to nie rozwiąże problemu z kosiarką, ale na pewno doda uroku Waszemu domowi!

[robert1226]

Jak ci podniesiona kręci a opuszczona nie to tylko łożyska w dolnych talerzach (ślizgowych).

[pirotester]

Godzinę temu, robert1226 napisał(a):

Jak ci podniesiona kręci a opuszczona nie to tylko łożyska w dolnych talerzach (ślizgowych).

Łożyska są wszystkie nowe. Przed wymianą i po jest ten sam problem.

[12Pafnucy]

16 minut temu, pirotester napisał(a):

Łożyska są wszystkie nowe. Przed wymianą i po jest ten sam problem.

Skoro tryby się posypały, to tak jak by za ciasno spasowana...

...i nawet się zgadza...jakiś czas dobrze...się wszystko rozgrzało, rozszerzyło...i się zaklinowało.

...ciężko tak naprawdę powiedzieć z opisu...co nie tak...że aż tak

 

1 godzinę temu, robert1226 napisał(a):

Jak ci podniesiona kręci a opuszczona nie to tylko łożyska w dolnych talerzach (ślizgowych).

Dolne by nie zablokowały aż tak...chyba.

[pirotester]

11 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

Skoro tryby się posypały, to tak jak by za ciasno spasowana...

...i nawet się zgadza...jakiś czas dobrze...się wszystko rozgrzało, rozszerzyło...i się zaklinowało.

...ciężko tak naprawdę powiedzieć z opisu...co nie tak...że aż tak

 

Dolne by nie zablokowały aż tak...chyba.

Dolne talerze kręcą się luźno, niezależnie od górnych. Sprawdzę jeszcze te nowe koła stożkowe, a jak nie pomoże to zaczynam zbierać na nową, bo niedługo osiwieję. Może jakiś detektyw chętny kupić starą i odkryć przyczynę problemu, chętnie odsprzedam.

[robert1226]

41 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

 

 

Dolne by nie zablokowały aż tak...chyba.

Jakiś czas już minął u znajomego tak było też jak kolega opisuje i o całą górę rozebrał i tam wszystko dobrze było a winne były łożyska w talerzach dolnych to u niego 3p nie mógł kosiarki 135 radzić.

[andrzej78]

Podejrzewam że wiele pomogła by gruntowna weryfikacja części przy remoncie i nie tylko tych wymienionych . Zapewne gdzieś istnieje nieodpowiedni luz , uszkodzenie rowka pod seger, brak podkładek dystansowych itp. Po złożeniu pochodziło trochę dopóki się całość nie " ułożyła " ,np dopóki nie nastąpiło przesunięcie któregoś walka względem łożyska lub coś w tym stylu o czym może świadczyć uszkodzenie kół zębatych ,zapewne zmalał luz międzyzębny.  ( Rozważanie czysto teoretyczne).

[jacus]

sie wklada kartke miedzy zebatki i patrzy czy nie jest przecieta..

u mnie po parunastu ha zebatka sie cofnela i zaczal tylny beben przeskakiwac. 2 podkladki i kosi dalej ,ty chyba trzeba wyjac jakies ,.

taka jest precyzja i jakosc czesci.

[pirotester]

11 godzin temu, andrzej78 napisał(a):

Podejrzewam że wiele pomogła by gruntowna weryfikacja części przy remoncie i nie tylko tych wymienionych . Zapewne gdzieś istnieje nieodpowiedni luz , uszkodzenie rowka pod seger, brak podkładek dystansowych itp. Po złożeniu pochodziło trochę dopóki się całość nie " ułożyła " ,np dopóki nie nastąpiło przesunięcie któregoś walka względem łożyska lub coś w tym stylu o czym może świadczyć uszkodzenie kół zębatych ,zapewne zmalał luz międzyzębny.  ( Rozważanie czysto teoretyczne).

Być może coś z tymi podkładkami dystansowymi pochrzaniłem, ale wydawało się, że wszystko się kręciło luźno. Tymczasem pożyczyłem kosiarkę od kolegi, bo nie ma na co czekać, póki jest pogoda.

[pirotester]

Panowie, wychodzi na to, że mieliście rację. Kosiarka od kolegi kręci talerzami slizgowymi kilka minut po zgaszeniu, u mnie zaraz staje. Czyli albo nie dałem tych podkładek dystansowych pod dolne łożyska, albo uszkodziłem łożyska przy wbijaniu, bo bardzo ciężko wchodziły. Muszę zainwestować w prasę do łożysk. A te zjedzone tryby zębate i spalone paski to nie przyczyna tylko skutek prawdziwego problemu.

[robert1226]

Flaszka się należy.