Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja w tamtym roku brałem 280 zł z sieczkarnią skosiłem w 10h 20 ha pszenicy claasem dominatoren 86 i powiem ze nie zarobilem na tym zalezy jakie kawalki male na godziny duże za ha lepiej wyceniać w tym roku biore 350zl/h

  • Root Admin
Opublikowano

wszystko zawsze zależy od konkretnej sytuacji i od umowy z rolnikiem do którego jedziesz.

nowsze kombajny w mojej okolicy jeżdżą na hektary, starsze na godziny.

 

u nas idzie się ogląda pole jak wygląda i dopiero wtedy się ustala stawkę.

punkt wyjścia to 350-380zł od hektara

  • Root Admin
Opublikowano

ale przecież pisałem - idziesz oglądasz łan do cięcia i ustalasz cene.

widząc łan już wiesz czy masz do czynienia z pszenicą ekologiczną czy bogatą :-)

Opublikowano

Hejka;)

 

Ja jestem z Dębna koło Leżajska ;d;d BROWAR LEŻAJSK !! mam Fortschritta E-512 z sieczkarniąi w tym roku brałem 220 bez sieczkarni z z sieczkarnią 250. :huh:

Lezajsk bardzo dobry :):) :lol:

 

a ja was zaskoczę mój sąsiad New hollandem bierze po 300zł/h. nie pamiętam jaki symbol kombajnu ale wiem ze heder to samo co u bizona :)

Opublikowano

a orientuję sie ktoś ile w kujawsko pomorskim biorą ?? Bo na razie deszcze ;/ a ceny wszystkiego w górę poszły :D tylko nie tego co rolnik w oborze trzyma ;/

Opublikowano

mam roczne avero mysle ze 350 zl/h nie bedzie zbyt duzo cena paliwa ponad 5zla same koszty utrzymania kombajnu sa zaskakujace odsetki od kredytu gdzie dofinansowala agencja 9500zl preglad 2500zl ubezpieczenie1700zl razem maly szok 13700 i jesli usluga to dopiero jak swoje obrobie bo to najwazniejsze zwlaszca przy tej pogodzie

Opublikowano

ja suprem biore 350 bez sieczkarni 370 z taniej mi sie nie opalaca wychodzic ceny wszystkiego to szok juz na rzepak mam ustawionych klientow czyli okolo 25 ha i kazdy u mnie sie z cena zgadza jeden przyszedl co ma prase i mowi ze drogo to mu powiedzialem czy by bele za 5 zl robil to przyznal racje

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v