Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam, czy ktoś się orientuje czemu w c335 po zgaszeniu ciągnika i po ponownym uruchomieniu bardzo często zapowietrza się hydraulika, tzn nie podnosi ani podnośnika ani tura. Natomiast jak zgasze ciągnik tak że będzie pochylony do przodu ( z górki) nigdy po odpaleniu się nie zapowietrza, działa od razu bez problemu. Olej w normie a nawet ponad stan...

 

Opublikowano

Prawdopodobnie sitko przy pompie brudne , albo zbyt gęsty olej , czysto teoretycznie to hydraulika nie może się w tym układ nie zapowietrzyc , ale problemy z rozdzielaczem też mogą mieć takie objawy


wróć , myślałem że chodzi o c355 . w c335 masz z przodu filtr płytowy pewnie zapchany

Opublikowano

Według mnie filtr raczej nie jest problemem, chyba, że jest nieszczelny. W pierwszej kolejności bym go jednak sprawdził i wyczyścił. Podejrzewam, że jeśli jest szczelny nic to nie da. Następnie szukałabym nieszczelności na linii zasilającej pompę. Musi gdzieś zaciągać powietrze. Normalnie taki układ sam się odpowietrza. Ciekawe jest to, że kiedy ciągnik jest pochylony do przodu nie ma problemu. To, moim zdaniem, może wskazywać na to, że ta nieszczelność jest nieco powyżej lustra oleju i kiedy ciągnik się przechyli "chowa się" ona pod tym lustrem. Dlatego problem znika

Opublikowano
17 godzin temu, toffik napisał:

Filtr oleju wyczyszczony?

Filtr przedni wyjęty i przedmuchane te blaszki powietrzem pod ciśnieniem. Nowe oringi założone.Czy to wystarczy? 

Już mi brakuje nerwów. Raz podnosi od razu a innym razem  moge i godzinę próbować dźwigniami przesuwac i nie działa hydraulika wogole, dopóki nie poluzuje sruby na zasilaniu przed filtrem i nie zleci olej z pęcherzykami powietrza. Czasem nawet odkręcenie tej śruby nie pomoże.

8 godzin temu, Qwazi napisał:

Według mnie filtr raczej nie jest problemem, chyba, że jest nieszczelny. W pierwszej kolejności bym go jednak sprawdził i wyczyścił. Podejrzewam, że jeśli jest szczelny nic to nie da. Następnie szukałabym nieszczelności na linii zasilającej pompę. Musi gdzieś zaciągać powietrze. Normalnie taki układ sam się odpowietrza. Ciekawe jest to, że kiedy ciągnik jest pochylony do przodu nie ma problemu. To, moim zdaniem, może wskazywać na to, że ta nieszczelność jest nieco powyżej lustra oleju i kiedy ciągnik się przechyli "chowa się" ona pod tym lustrem. Dlatego problem znika

Ale lustro oleju jest dużo poniżej pompy. Poza tym nawet jak nalałem oleju dużo ponad stan to nic się nie zmieniło. Jak stal z górki działa od razu. Jak go zgasić na płaski terenie to po odpaleniu hydraulika nie dziala

Opublikowano
3 godziny temu, rafmax napisał:

Filtr przedni wyjęty i przedmuchane te blaszki powietrzem pod ciśnieniem. Nowe oringi założone.Czy to wystarczy? 

Już mi brakuje nerwów. Raz podnosi od razu a innym razem  moge i godzinę próbować dźwigniami przesuwac i nie działa hydraulika wogole, dopóki nie poluzuje sruby na zasilaniu przed filtrem i nie zleci olej z pęcherzykami powietrza. Czasem nawet odkręcenie tej śruby nie pomoże.

Ale lustro oleju jest dużo poniżej pompy. Poza tym nawet jak nalałem oleju dużo ponad stan to nic się nie zmieniło. Jak stal z górki działa od razu. Jak go zgasić na płaski terenie to po odpaleniu hydraulika nie dziala

Dlatego ta pompa musi sobie olej pociągnąć z dołu. I na tej drodze gdzieś, moim zdaniem, powstała nieszczelność. Ja bym zrzucał plecak. Można jeszcze sprawdzić przy samej pompie. Tam powinny być oringi i taka wkładka/flansza. Może któryś z tych oringow wyzionął ducha. Sama pompa nie sądzę, żeby mogła się rozszczelnić i zasysać powietrze. Gdyby wina była po jej stronie nie byłoby udźwigu i wolno by podnosił

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kamilost
      Panowie mam problem ciągnik ,deutz 8006 ciężko podnosi jak się za grzeje dodam że pompa nowa olej nowy uszczelniacz na tłoku również jak się za grzeje muszę gazować słyszę wtedy świst w okolicach rozdzielacza 
    • Przez gruber9
      Witam, potrzebuje porady odnośnie podnośnika w Ursusie C-328. Opadał momentalnie, więc założyłem nowy zestaw cylinder, tłok plus pierścienie metalowe. Ale nie pomogło to zbyt wiele, więc postawiłem na rozdzielacz. Rozdzielacz zewnętrzny nowy założony w maju na przewodach hydraulicznych z zatrzaskiem, sekcją pływającą. Pomogło trochę, bo z 30min ponad trzymał podnośnik zanim całkiem padł na ziemie, choć to i tak krótko, ale od pewnego czasu zauważyłem, że sytuacja jest taka jak na filmiku, podnoszę do góry, on sobie kilka cm opada od razu i zatrzymuje się i potem w kilkanaście minut siada na ziemie całkiem. Winny jest temu rozdzielacz, czy ten zestaw tłok cylinder pierścienie? Żałuje, że nie założyłem od razu z gumowymi pierścieniami, bo piszą, że na nim i kilka dni bez drgnięcia trzyma wręcz podnośnik, ale chce się upewnić, czy wina jest po stronie rozdzielacza, czy po stronie cylindra. Ktoś podpowie?
      Link do filmu:  
       
    • Przez fendt614
      Witam czy przy źle wpiętych złączach można rozerwać pompę hydrauliczna, tym bardziej jest bezpośrednio rozdzielacz nieco wpięty od pompy ,czy raczej ktoś grzebał przy zaworze bezpieczeństwa , jak teraz rozgryźć gdIe jest przyczyna, sam rozdzielacz jest wpięty od pompy pod P1  puzniej wyjście z t1 na plecak czyli drugi rozdzielać a T2 wolny spływ w skrzynię tak mi doradzali i tuleja ciśnieniowa jest w t1 ,




    • Przez igor730
      Witam, 
      Mam problem z C328. Dokładałem rozdzielacz zewnetrzny, zasilanie do zlacza P wziete z oryginalnego rozdzielacza pod siedzieniem gorne zlacze a powort T do boku rozdzielacza pod siedzeniem. Wczesniej te 2 wyjscia na rodzielaczu pod siedzeniem byly połączone.
      Po skreceniu wszystkiego chcialem sprawdzic czy dziala podnoszenie i opuszczanie tuza z orygionalnego rozdzielacza. Podosnik podniósł sie do gory ale jest problem z opuszczeniem. Poczatkowo myslalem ze jest problem z podlaczeniem rozdzielacza zewnetrznego ale w akcie desperacji zdemontowalem wszystko i polaczylem rurka ktora byla wczesniej i podnosnik dalej nie opuszcza sie. 
      Idac dalej zdemontowalem calkowicie rozdzielacz pod siedzeniem bo myslalem ze moze w nim sie cos przytkalo myslac ze grawitacyjnie opadnie i olej wycieknie na obudowe skrzyni, ale nie dalej podnosnik jest podniesiony.
      Generalnie ciagnik stoi wiekszosc czasu a jak juz jezdzi to glownie z przyczepa, podnosnik nie wiem kiedy byl uzywany ostatnio ale wiem ze pracowal normalnie jak juz byl uzyway ale teraz bez problemu sie podnosl i tam zostal.
      Cos sie ewidentnie zacielo bo mozna skskac po blece i dalej sztywno stoi, czy jest mozliwosc ze podnisl sie za wysoko i cos wyskoczylo z jakiegos prowadzenia? mial ktos taki problem?  
    • Przez Stanisław73401
      Witam, mam Zetora 7340 Turbo Eco 
      Od kilku dni nie mogę roozwiązać problemu z hydrauliką. Wymieniona pompa, tłoczysko, cylinder i zawór bezpieczeństwa przy cylindrze
      Wxześniejsze objawy były naturalne maszyna przy niskich obratach lekko opadał przez porysowany cylinder zaś w okresie kilku dni po rozgrzaniu silnika wgl nie chce podnieść, złącza działają ale też słabo. Widać podczas podnoszenia że stara się podnieść lecz nie idzie.
      przestawianie dźwigni od ustawień czujnika przy cięgle też nic nie daje.
      bardzo proszę o pomoc 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v