wasyl69

Ciągniki Maxus

Polecane posty

wasyl69    0

Witam wszystkich rozglądam się za ciągnikiem w mocy około 90 koni i na popularnych portalach znalazłem ciągnik maxus w cenie około 1000 za km. Co sądzicie o tej marce chińskich ciągników czy ktoś z was miał z nią styczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28760

A co tu sądzić, kupisz tanio, i do pierwszej awarii będziesz zadowolony. O ile przez np. 5 lat części jakieś ci się uda kupić, to potem może być różnie 

W dodatku jak go kupisz, to zostaniesz z nim już na całe życie, bo za parę lat nikt tego nie odważy się kupić jako używki 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 godziny temu, bratrolnika napisał:

A co tu sądzić, kupisz tanio, i do pierwszej awarii będziesz zadowolony. O ile przez np. 5 lat części jakieś ci się uda kupić, to potem może być różnie 

W dodatku jak go kupisz, to zostaniesz z nim już na całe życie, bo za parę lat nikt tego nie odważy się kupić jako używki 

Będzie jego dozgonnym użytkownikiem.Choc muszę powiedzieć że u nas drogowcy od kilku lat mają TYMy i chyba jakoś im się to sprawdza bo nie widać aby pojawiły się jakieś inne marki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratrolnika    28760

Kiedyś weszły na nasz rynek ciągniki Changfa, ktoś to kupował, bo potem widziałem w ogłoszeniu, ktoś sprzedawał go z trzy lata, pod koniec za kilkunastoletni ciągnik cena była jak za zdrową c360

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablos_1970    129

Nie  wiem jak  jest   na dzień  dzisiejszy  bo na  początku  roku sprawa  wyglądała  tak  że płacisz  za ciągnik i  czekasz  na niego   2-3    miesiące  bo   realnie  jest  w  chinach  żadnego  serwisu  części  w  jak  są to   w  jednym  magazynie  gdzieś  w  Polsce  i   to te    typu  filtry  linki  a  coś  poważniejszego   to  czekasz  ktoś pisał o chińczykach  wcześniejszych  kumpel  użytkuje  już  z  10  lat  jakoś  to  się  kolebie  ale  ceny  części    kosmos  sprowadza   to  tylko  jedna  firma  i  ile  chce  tyle  bierze  lepiej  odpuść .

18 godzin temu, marcin19071980 napisał:

Będzie jego dozgonnym użytkownikiem.Choc muszę powiedzieć że u nas drogowcy od kilku lat mają TYMy i chyba jakoś im się to sprawdza bo nie widać aby pojawiły się jakieś inne marki.

Tym  to   znana  koreańska  marka  która   produkowała  dla  case        same   lamborgini   obecnie a   nawet  dla  fetora  .   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj