Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Wiem, że już trochę za późno na zmianę kombajnu, ale po zniwach będę chciał zmienić mój obecny kombajn na coś lepszego - wydajniejszego. 

Proszę o opinie i doradzenie jaki kombajn wybrać: John deere 1075 vs New holland 8070-8080 lub tx 32 vs Fortschritt e514 524, ewentualnie jeszcze Deutz Fahr. Jak wygląda dostępność i cena części do wymienionych kombajnów, awaryjność. Cena max do 90 000zl Przesiadka byłaby z bizona i robiłby ok 70-90ha z uslugami. Trochę kombajnów w okolicy jest : Dominatory 86-204, bizony. Jeżeli ktoś wiedziałby to proszę o podanie wydajności tych kombajnów.

Pozdrawiam. 

Opublikowano (edytowane)

Witam. Z marek i modeli, które wymieniłeś warto kupić każdy na ten areał. Odpowiem jak wiele ludzi z tego forum - szukaj stanu technicznego, niekoniecznie konkretnej marki. Posiadałem przez kilka sezonów kombajn case international. Z powodu długiego oczekiwania na części zamienne sprzedałem go. Teraz posiadam MDW 524 (Fortschritt). Zastąpił on Fortschritt'a 514, którego też miałem kilka sezonów. Za 90tyś. możesz rozejrzeć się za MDW 527 lub CASE 527. Najbardziej dostępne i najtańsze są części do 514. Jeżeli masz dużo terenów górzystych i używasz sieczkarni (szarpacza) słomy to oglądałbym 524 lub 527. Awaryjność Fortschritt'a jest naprawdę niska. Potwierdzam to zarówno przez użytkowanie własne oraz przez opinię innych użytkowników. Fortschritt oczywiście ma kilka słabych punktów. New Holland 8070 a 8080 to jednak trochę różniące się maszyny. Modeli 8080 jest zdecydowanie mniej na rynku niż 8070. Fajny jest model 8060. TX to zupełnie inna maszyna i niestety tutaj trzeba przy kupnie zrobić naprawdę duże oględziny. Jest to model, który już wchodził w duże areały koszenia. To z kolei może wiązać się z dużym zużyciem.

Podsumowując - najmłodszy kombajn z najmniejszym przebiegiem to Fortschritt. Warto szukać MDW E514. W kwocie zbliżonej do 70tyś. możesz kupić Case 525 hydro. Bardzo fajna maszyna produkowana jako rozwinięcie i przedłużenie modelu MDW 524. Nigdy nie widziałem na żywo CASE 521, który jest rozwinięciem bardzo udanego modelu Fortschritt 514.

Edytowane przez GazoMichal
Opublikowano

A tobie jak się sprawuje ten 524? Jaka ma wydajnosc, części dostępne od ręki? Jak jest rzeczywiście z awaryjnością no słyszałem wiele opinii i dużo osób mówiło że są bardzo awaryjne. Heder występował powyżej 5m czy byly też mniejsze? 

Opublikowano
Amigos napisał:

Witam.

Wiem, że już trochę za późno na zmianę kombajnu, ale po zniwach będę chciał zmienić mój obecny kombajn na coś lepszego - wydajniejszego. 

Proszę o opinie i doradzenie jaki kombajn wybrać: John deere 1075 vs New holland 8070-8080 lub tx 32 vs Fortschritt e514 524, ewentualnie jeszcze Deutz Fahr. Jak wygląda dostępność i cena części do wymienionych kombajnów, awaryjność. Cena max do 90 000zl Przesiadka byłaby z bizona i robiłby ok 70-90ha z uslugami. Trochę kombajnów w okolicy jest : Dominatory 86-204, bizony. Jeżeli ktoś wiedziałby to proszę o podanie wydajności tych kombajnów.

Pozdrawiam. 

masz bizona to moze rekord niebieski lub bs a moze dominator 88 lub 98?

Opublikowano
11 godzin temu, Amigos napisał:

A tobie jak się sprawuje ten 524? Jaka ma wydajnosc, części dostępne od ręki? Jak jest rzeczywiście z awaryjnością no słyszałem wiele opinii i dużo osób mówiło że są bardzo awaryjne. Heder występował powyżej 5m czy byly też mniejsze? 

Jak pisałem wcześniej awaryjność Fortschritów jest na niskim poziomie. 514 potrafi spokojnie do 7 ton na godzinę zebrać. 524 jak jest fajne pole to 10 ton na godzinę spokojnie zrobi. Części są zarówno nowe jak i używane. Wiadomo, że to nie bizon i w każdej agromie za rogiem ich nie dostaniesz. Ja mam z najmniejszym z możliwych hederów tj. 4,2m kosy. Do Bizona BS nie wiem czy dostaniesz części od ręki. Spójrz jeszcze na spalanie. BS potrafi zakłopotać na koniec dnia, zwłaszcza z silnikiem SW680. Dominator to dobre kombajny, ale jak większość ludzi pisze (i mają rację) ciężko o fajny egzemplarz. W cenie dobrego e514 nie kupisz dobrego dominatora. Trzeba podkreślić, że do dominatora z częściami nie będzie kłopotu. Proponuję podejść inaczej do tematu - jeżeli umiesz sobie sam zrobić dużo rzeczy możesz kupić Fortschrita, BS'a lub coś  mniej popularnego. Jeżeli będziesz naprawy robił u mechanika to podjedź do kogoś kto potencjalnie będzie ci świadczył te usługi i rozpytaj go z jaką marką ma największe doświadczenie i taki kombajn kup.

Opublikowano
12 godzin temu, wojtal24 napisał:

masz bizona to moze rekord niebieski lub bs a moze dominator 88 lub 98?

Tylko czy takim rekordem byłbym konkurencyjny względem dominatora 96 lub 204?

A co powiecie o John deere 1075, 1177 lub o new holland ie serię 80xx? 

Opublikowano
Amigos napisał:

12 godzin temu, wojtal24 napisał:

masz bizona to moze rekord niebieski lub bs a moze dominator 88 lub 98?

Tylko czy takim rekordem byłbym konkurencyjny względem dominatora 96 lub 204?

A co powiecie o John deere 1075, 1177 lub o new holland ie serię 80xx? 

rekorda pewnie mozna prownac z domiantorem 86 88 a 204 to juz duzo wieksza maszyna nh 8030 to chyba protoplasta bizona super

Opublikowano

Wiecie może jak wychodzi Fortschritt e524 na tle z John Dere 1075/1177? Wydajność spalanie i awaryjność? 

Pewnym jest ze Jon będzie droższy i starszy, ale czy nie lepiej dołożyć i kupić np takiego John deere? 

Opublikowano

Ze swojej strony jako użytkownik kombajnu serii 80xx mogę polecić te maszyny. Tylko modele 8070-8080 z racji swojego gabarytu i tego, że są to maszyny z początku lat 80-tych ciężko jest trafić coś zadbanego. Jednak mniejsze kombajny łatwiej znaleźć w miarę wyglądające.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v