Uprawa bezorkowa

[tarantino]

Zastanawiam się coraz częściej nad przejściem na uprawę bezorkową, sieję głównie zboża. Pytanie: czy ten system sprawdza się u Was? Jakie wady i zalety widzicie? A może jak ja, macie wątpliwości? Często słyszę o gryzoniach, że bez pługa ani rusz, ale może ktoś ma inne doświadczenia? Do tego na jakie maszyny na rynku warto zwrócić uwagę? Z góry dziękuję grupowiczom za odpowiedzi

[Marionos]

13 minut temu, tarantino napisał:

Zastanawiam się coraz częściej nad przejściem na uprawę bezorkową, sieję głównie zboża. Pytanie: czy ten system sprawdza się u Was? Jakie wady i zalety widzicie? A może jak ja, macie wątpliwości? Często słyszę o gryzoniach, że bez pługa ani rusz, ale może ktoś ma inne doświadczenia? Do tego na jakie maszyny na rynku warto zwrócić uwagę? Z góry dziękuję grupowiczom za odpowiedzi

opłacalność zmiany uprawy zależy od rodzaju gleby, sprzętu  i czasu jakim dysponujesz. Nie wszędzie będzię lepiej

[STIG13]

uproszczenia nie lubią samych zbóż

[tomek1974]

na raz to ciężki temat bo jednak samosiewy trzeba skasować najlepiej po żniwach przelecieć czymś typu gruber talerzówka a później czymś głębiej tylko siewnik talerzowy bo będzie się zapychać ,problem jest z resztkami pożniwnymi jak jest tego dużo to ciężko zasiać i gleba szybko się  przesusza ,jak to powiedzieć nie trzyma wilgoci bo resztki pożniwne robią warstwę napowietrzoną .musisz sam popróbować   u mnie jak były suchy rok chyba dwa lata temu  to wschody były gorsze w zeszłym roku było w miarę myślę że porządny siewnik to podstawa ,drugą rzeczą jest siew pasowy ale tu musisz mieć specjalny agregat z siewnikiem 

[Badwolf]

U mnie niektórzy lecą pszenicę po rzepaku bez gruberow, czy agregatów ścierniskowych. Sama ciężka, talerzowa ciagana brona. Z rzepakiem podczas suszy gorzej go wygląda. Jednak jest to ciekawa opcja. Bambry na okolicy już mało co oraja

[tarantino]

Też zauważyłem w swoich okolicach, że niektórzy stosują taki system na swoich polach, ale nie chcą za bardzo dzielić się opiniami. Wiem, że ten system na raz to średnio się opłaca, myślę o dłuższej perspektywie. Ciekawi mnie lepsza wilgotność gleby, ale też wpływ na system korzeniowy. 

Co do uprawy pasowej - jakieś maszyny polecacie?

[Andpol]

16 godzin temu, Badwolf napisał:

U mnie niektórzy lecą pszenicę po rzepaku bez gruberow, czy agregatów ścierniskowych. Sama ciężka, talerzowa ciagana brona. Z rzepakiem podczas suszy gorzej go wygląda. Jednak jest to ciekawa opcja. Bambry na okolicy już mało co oraja

Też tak zasiałem i 2-mce deszczu nie było po siewie i pszenica źle wzeszła i ci co orali to wschody super. Poprzednie lata też tak siałem ale padało i było dobrze.

[Badwolf]

Tak więc to jest hazard