Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam,

Mam nadzieję, że piszę w dobrym miejscu bo żaden ze mnie forumowicz i założyłem konto specjalnie żeby przedstawić mój problem :). Posiadam nowy ciągnik MTZ 1025 i jest on mega zmulony w porównaniu do moich 3 innych mtz 82 i 2x820. Serwis gwarancyjny twierdzi że jestem przyzwyczajony do ciągników bez doładowania gdzie moment obrotowy jest od samego "spodu" lepszy niż w tych doładowanych i tego doładowanego turbina wręcz na niskich obrotach hamuje. Mechanikiem nie jestem ale coś mi się to nie widzi. Wydaje się że to niemożliwe bo gdy czasem widzę jak te modele sobie radzą gdzieś na filmikach to mam wrażenie że to idzie jak dzik w kukurydze. Mój egzemplarz dostaje "życia" ale to gdzieś od 1400-1500 obrotów a to dla mnie trochę  lipa bo ja zajmuję się zrywką drewna przyczepą gdzie nie ma potrzeby tak "cisnąć" jedynie gdzieś przy wyjazdach przy dużym ładunku. Trochę się boję że jak go wezmę do pracy to przy obrotach WOM ustawionych na 1000 jak włączę pompę przyczepy na obrotach niskich(prawie bez gazu) to mi zgaśnie maszyna. Pompa wtryskowa nie jest jak w moich zwykłych ruskach tylko MOTORPAL czeski. W ogóle reakcja na gaz jest jakaś opóźniona, po wciśnieciu pedału wydaje mi się że pierwszą sekundę ciągnik się "zastanawia" czy będzie się rozkręcał czy nie i dopiero zaczyna się coś dziać. Może użytkownicy podobnych modeli mogliby coś doradzić lub utwierdzić mnie że faktycznie muszę się przyzwyczaić do innego stylu jazdy.

Opublikowano
3 godziny temu, darkowe1 napisał:

A co ma turbina do zrywnosci to nie samochód :D może turbina jest źle dobrana i za późno go wkręca ? Mam takiego 1025 i nie można go zdusić :)

A masz Motorpal czy normalną Białoruską? ja mam 3 belarusy 820 i jeden od nowości jest taki że od samego spodu jest cieżki do zduszenia, jest na pompie normalnej nie tej Czeskiej a te 2 starsze niby na tych samych pompach co on ale już nie są tak zrywne ale mimo to do tego 1025 to rakiety. Nie daje mi to spokoju i zrobiłem taki test dzisiaj, że dałem tam jakiś średni bieg ustawiłem reczny gaz na 1500 i traktor se jechał, wcisnąłem hamulec zdusiło bez problemu, zapaliłem dałem obroty 1900 na tym samym biegu ruszyłem wcisnąłem hamulec ile wlazło z całej siły a silnik tylko czarny dymek i ciągnie jak oszalały tylko gwizda. Ale bez jaj ze bede wszystko robil na 2000obr bo do 1800 to prawie nic siły i jakiegoś zrywu tylko tak leniwie ledwo co jakby samo powietrze miał ani kszty dymka.

Opublikowano

Jakby ktoś mial identyczny problem jak ja to doszedłem z tym co zrobic zeby od spodu była moc, była to kwestia tego korektora, powinno sie to na maszynie zrobić ale pomalutku i z głową da się to ogarnąć też na ciągniku.

Opublikowano

Była to kwestia minimalnej regulacji takiego grzybka w tym korektorze która polegała na wykreceniu obrotu śrubki 6mm zakontrowanej, która sie znajduje pod tym dekielkiem na 6 śrubek małych. Od tego czasu traktor nie do zduszenia niemal. Z tego co się orientuje taki problem jest przy nowych traktorach lub po regeneracjach pomp gdzie ustawiają to bardzo oszczednie. Jakby ktoś potrzebował to pomogę 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AgrostokParczew
      Witam, mam na magazynie kilka czapek oryginalnych Belarus, ciepłe obszyte od środka, jakby ktoś był zainteresowany proszę dzwonić pod 516-220-311 


    • Przez Kulik
      Witam tak jak w temacie w jaki sposób inżynierowie ustalili ciśnienie na siłownik od womu ?? czy ktoś ma taką wiedzę ? proszę nie pisać że ciśnienie wstala króciec wkręcony w monoblok bo sprawdziłem i jest to nieprawdą jedynie co to on utrzymuje stałe ciśnienie na wolnych obr,podejrzewam że musi być coś w rozdzielaczu z elektrozaworami bo przecież ciśnienie idzie bezpośrednio z pompy i w rozdzielaczu zmniejszą może przez jakiś zaworek czy coś.Czekam na ciekawe pomysły
    • Przez Phosgen
      Cześć, wałkowany temat, do kupienia ciągnik w niewielkich pieniadzach.
      Niemam doświadczenia w tego typu maszynach ile według Was mógłby kosztować (chce go po prostu kupić) i proszę o wyrozumiałość pierwszy raz na forum  silnika nie słyszałem, dużo wycieków taki standard rusin 😁


    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez kukum
      Witam znalazłem coś takiego https://www.agroinform.com/pl/rynek-arkusz-danych/czesc/czesci-do-ciagnikow/zestaw-do-konwersji-mechanicznej-blokady-mechanizmu-roznicowego-mtz/h_7470875 I interesuje mnie właśnie taka blokada bo powiem szczerze ze nie chce mi się walczyć już z moja oryginalna , myślałem nad pneumatyka nawet ale znalazłem coś takiego jak mechaniczna blokada na dźwigienkę i pytanie moje jest takie czy udało się komuś to ściągnąć z Węgier bo ja nie mogę się wgl z gościem skontaktować 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v