Skocz do zawartości

Dylemat - większy ciągnik czy kombajn?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@akooo co do piosenki, niestety smutne czasy ale co zrobić :/ pasja i zapał do pracy w rolnictwie są, nie jeden na moim miejscu rzucił by to gospodarstwo i puścił w dzierżawę. Ale ono mi daje sporo satysfakcji jak chodzę po polach wiosną i widzę jak wszystko idzie do góry :)

Edytowane przez trivian
Opublikowano

Ja w szczerym polu mieszkam więc i gębę mam rozdartą, bo tłumika z uwagi na sąsiadów zakładać nie musiałem.😁

Opublikowano
3 minuty temu, trivian napisał:

@akooo co do piosenki, niestety smutne czasy ale co zrobić :/ pasja i zapał do pracy w rolnictwie są, nie jeden na moim miejscu rzucił by to gospodarstwo i puścił w dzierżawę. Ale ono mi daje sporo satysfakcji jak chodzę po polach wiosną i widzę jak wszystko idzie do góry :)

Rozumiem cię. Sam planuje na wieś się na stałe przenieść

Opublikowano
Ursus932 napisał:

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Mam około 30ha do skoszenia rocznie. Dopóki będę miał skąd brać usługę to będę korzystał. Swój kombajn tylko zdezorganizowałby mi żniwa rozciągnął w czasie, i przyspożył palpitacji serca.

Jak pogoda dopisuje i brak awarii to 3 dni i po żniwach.

Kurde, a ja znów lubię to 👍 przygotowania, koszenie itd 😊

U mnie po zakupię kombajnu, wszystko na czas, kiedy chce i jak chce 😉

jak bylem mlody z 20 15lat temu tez lubilem w tym kurzu smarach ale najgorszy jest upal pot po dupie leci od maszyny cieplo bije a Ty musisz wymienic pas czy lozysko kurz sie przylepia do potu masakra

Opublikowano
15 minut temu, Agrest napisał:

Ty szukaj piniądza wokół komina. Masz fach w ręku to po nocach budzić cię będą. Tylko musisz zacząć w zachodnich grzebać.

Rozmawiałem z mechanikiem aut, czemu nie zacznie robić ciągników. Odpowiedział że nawet myślał o tym, ale zalały go auta tak, że terminy na za 3 tygodnie. I dziwi się że nie ma kto ciągników robić, a że to niesamowicie proste.

A na Twojego Landińca nie było mocnego, a podobno niesamowicie proste🤣

Opublikowano

Bo nie ma żadnego mechanika do ciągników. W tym jest problem. Dla tego od aut nie był by problem, ale nie ma na to czasu. Napierdziela na trzy stanowiska, a np. na zmianę samego oleju i filtrów wolałby nie przyjmować bo mówi że czasu dużo a zarobek niewielki.

Opublikowano

Młody ma takiego zaufanego, ciągniki mu serwisuje, kolejki jak u każdego, cenić też się dobrze ceni

Tyle że jak mu młody traktory zaprowadzi to porobić wszystko co powiedziane, a przy okazji i pierdoly popoprawia, nasmaruje gdzie trzeba, itp.

Opublikowano

c330 zostaw,na przyszłość można wrzuć tura za niskie pieniądze.

Do dużego tani nie będzie.

Utrzymanie kombajnu,plus koszta paliwa nie przyniesie zadowalających oszczędności.Poprawa w życiu codziennym prawie żadna.

Kupuj ciągnik,komfort pracy i jakość uprawy wzrośnie.Szkoda stawów by szarpać się z kierownicą w 30ce na 10ha uprawy.

 

  • Haha 1
Opublikowano
bergman31 napisał:

@modrzew kolega @trivian napisał, że pracuje na etacie i chce kupić kombajn lub większy traktor aby praca w polu przebiegała szybciej. Więc nie pisz, że kupując kombajn, zarobi jeszcze na usługach. @dsbh kupić kombajn za około 15tyś. zł i według Twoich wyliczeń, roczny koszt użytkowania własnego kombajnu na 10ha wyniesie 2tyś. zł. Weź teraz sobie dolicz do rocznych kosztów 1/10 ceny zakupu kombajnu, co daje już razem 3,5tyś. zł. Teraz niech ulegnie awarii w czasie żniw silnik, skrzynia biegów albo jakaś nietypowa część. Koszty utrzymania mogą wzrosnąć o parę tyś. zł. Mało tego, bo czas usuwania awarii może się przeciągnąć i żniwa będzie trzeba dokończyć wynajętym kombajnem. U mnie w okolicy są mali i duzi rolnicy. Nawet tacy co mają 30-50ha nie mają kombajnów, bo wolą nająć i się nie martwią o awarie i naprawy.  Znam jednego rolnika co ma 200ha i dwa kombajny. W żniwa większy kombajn miał awarię, części w sklepach brak i było trzeba dorobić. Kombajn do końca żniw stał a rolnik musiał nająć drugi kombajn, bo Bizon Super nie dawał rady.

Kolego, przeczytaj to jeszcze raz, zasugerowałem tylko, aby wziął to pod uwagę. Ja osobiście nie widzę przeszkód żeby połączyć pracę na etacie z dodatkowym zarobkiem, zależy też jaka ta praca, ale to, to już nie mój interes. Idąc twoim tokiem myślenia to po co ciągnik? na taki areał lepiej nająć. Kolega pytał czy ciągnik czy kombajn to mu po swojemu doradziłem i zasugerowałem. ;)

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

@modrzew przeczytałeś ostatni post autora tematu? 1,5 tygodnia orał 7ha pola,  bo tak mało czasu ma po pracy. Przy pracy na etacie, ciężko znaleźdź czas na jeżdżenie kombajnem na usługi.  

Już wcześniej pisałem, że ciągnik w przeciwieństwie do kombajnu pracuje znacznie więcej godzin w ciągu roku. Do tego traktora używasz prawie przez cały rok a nie jak kombajn parę dni w żniwa.

Edytowane przez bergman31
Opublikowano
Przed chwilą, trivian napisał:

Zamiast brać urlop na wakacje brałbym urlop na koszenie kombajnem 😛

Można i tak. Tylko kiedy odpocząć? Gorzej jak weźmiesz urlop z pracy a przez dwa tygodnie będzie padać. Niewiele jest zakładów pracy, gdzie termin urlopu możesz dostosować do pogody.

Opublikowano
1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

Akurat w takim przypadku mój brat (poniekąd też z mechanika mu nie po drodze) stwierdził że ważne że on zarobi żeby mechanik miał dobrze zapłacone, a brat żeby miał dobrze zrobione

A widzisz, ja znów jakoś szczęścia do zarabiania nie mam 🤷‍♂️jak coś zasieje to po zbiorach nadprodukcja i cena dno , bydło mam na sprzedaż to zawsze jakoś trafiam w najgorszy moment, mleko mojej okolicy odbierają trzy mleczarnie i to akurat jedne z najgorszych płatników w pl 🙆‍♂️ 

Tak więc nauczyłem się żyć bez wielkich pieniędzy, co mogę to robię sam, naprawy, remonty itp, z usług praktycznie tylko siew kuku i jej zbiór na kiszonkę, resztę robię swoimi gratami 💪

Opublikowano
1 godzinę temu, Agrest napisał:

Ty szukaj piniądza wokół komina. Masz fach w ręku to po nocach budzić cię będą. Tylko musisz zacząć w zachodnich grzebać.

Rozmawiałem z mechanikiem aut, czemu nie zacznie robić ciągników. Odpowiedział że nawet myślał o tym, ale zalały go auta tak, że terminy na za 3 tygodnie. I dziwi się że nie ma kto ciągników robić, a że to niesamowicie proste.

Co jak co ale po nocach nie dam się budzić 😊

Opublikowano

Jak chcesz kombajn to nie myśl o jakimś Volvo tylko szukaj bizona, nawet Z040. Traktor raczej będzie rozsądniejszy w zakupie choćby do tej orki i uprawy. Zależy też jaki pieniądz chcesz przeznaczyć na inwestycje, kumpel na 12 hektarów kupił Bizona Z040 za 7 tysięcy i to nawet w dobrym stanie.  

Opublikowano
1 minutę temu, bergman31 napisał:

Kandydatów na zięcia jest tu dużo, tylko czy Twoja córka ma odpowiednie walory😁😁😁 

No charakterek taki sobie, ale buźka i figura👍

Opublikowano
9 minut temu, Ursus932 napisał:

 

Tak więc nauczyłem się żyć bez wielkich pieniędzy, co mogę to robię sam, naprawy, remonty itp, z usług praktycznie tylko siew kuku i jej zbiór na kiszonkę, resztę robię swoimi gratami 💪

Wiem, czasem brak pieniędzy jest najlepszym nauczycielem. Ja się nawet płytki nauczyłem kłaść, czy instalacje robić

7 minut temu, Agrest napisał:

Kurna za zięcia nie chcesz do mnie?😁😉

To to co ze mną ugadane to już nieaktualne???

Przed chwilą, Agrest napisał:

No charakterek taki sobie, ale buźka i figura👍

Bo pewnie charakter po ojcu

  • Haha 1
Opublikowano

Nie róbcie mi tu off topicu 😛 Tak zacząłem myśleć o jeszcze innym wyjściu. Tak jak koledzy pisali żeby sprzedać c330 dołożyć i kupić jakiś ciągnik za 30 tyś zł z napędem? Za te kwotę chyba tylko mtz 82 na dużej kabinie po 95r.

Opublikowano

Raczej po mamusi.

To ty ugadywałeś, ja nic nie obiecywałem😁

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v